Francja zamknie wkrótce obszar, w którym da się przetrwać rzekomy koniec świata 21 grudnia

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Władze francuskiego departamentu Aude postanowiły zamknąć dostęp do obszaru Bugarach, górskiej miejscowości gdzie zbierają się zwolennicy końca świata. Znajduje się tam również góra o wysokości około 1,2 tysięcy metrów, położony u podnóża Pirenejów w pobliżu granicy z Hiszpanią. W lecie ubiegłego roku, zostało ogłoszone, że znajduje się tam swoista "ziemia obiecana ", która rzekomo pozwoli przetrwać nadchodzącą apokalipsę 21 grudnia 2012.

 

Jednakże, w prefekturze Carcassonne, która zarządza w tej okolicy, wierzy się, że mówienie o globalnym kataklizmie jest niczym więcej niż zbędną gadaniną.  Dlatego prefekt Eric Freyselinar zastrzegł, że od 18 do 23 grudnia, obszar okolic szczytu góry Bugarach będzie zamknięty. Jest to reakcja na to, co już teraz dzieje się w tej okolicy. Po prostu gęstnieje tam tłum ludzi i władze prędzej czy później będą musiały coś z tym zrobić.

"Oczekujemy nadejścia różnych dziwaków, którzy wierzą w koniec świata, ale ich nie będzie bardzo dużo - wyjaśnił. - Bardziej boimy się napływu widzów, a ich liczba jest niemożliwa do oszacowania. Na dodatek, spodziewamy się, też najazdu dziennikarzy "

Władze mają obawy o bezpieczeństwo normalnych mieszkańców tej okolicy. Jest ich tylko dwustu a nadciąga wielokrotnie więcej. To głównie ich będzie się chronić. Poza tym takie zgromadzenie w miejscu bez odpowiednich środków sanitarnych grozi wybuchem jakiejś epidemii.

 

Trudno to jednak wytłumaczyć ludziom, którzy wierzą, że 21 grudnia 2012 nadejdzie koniec świata. To właśnie tego dnia kończy się obecny cykl w słynnym kalendarzu cywilizacji Majów. Według tych wyznawców w Bugarach znajduje się baza UFO i w okolicy szczytu będzie szansa przetrwania tego, co rozpęta się po 21 grudnia tego roku.

 

Sytuacja w okolicy Bugarach może budzić zaniepokojenie i reakcja władz była niewątpliwie koniecznością. Najbliższe dni mogą przynieść najwyżej eskalacje dziwacznych wydarzeń w okolicy tej niepozornej góry. Miejmy nadzieje, że nie dojdzie do żadnych ekscesów i 22 grudnia wszyscy grzecznie rozejdą się do domów z wielkim kacem o poranku.

 

 

Źródłohttp://www.vesti.ru/doc.html?id=961958&cid=7

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika danielov

ja jestem w Anglii i w owy

ja jestem w Anglii i w owy piátkowy wieczór specjalnie nie wziálem nadgodzin i bede mial wolne- bede pil 18-letniá whisky z lodem lub z niegazowaná wodá mineralná. Sam jestem ciekawy czy sie cos wydarzy...jak juz zginác to tylko na PODWÓJNYM GAZIE!. 
 
ponadto jesli nawet by doszlo do tego kataklizmu i awarii elektrycznosci to zadne góry we Francji ani w Afryce nie pomogá gdyz jak wiemy wysiádzie chlodzednie we wszystkich elektrowniach atomowych, i nawet ci którzy przezyjá tsunami beda jeszcze zalowali ze je przezyli gdyz przyjdzie im umierac w méczarniach.....podejzewam ze nic sie nie wydarzy i z góry mówié: na zdrowie! za tych którzy sié zabunkrujá w super wielgasnych nowoczesnych bunkrach - kijem pod brodé im na pochybel!

Portret użytkownika b0r

Bo jesteś zwykłym

Bo jesteś zwykłym zakompleksionym dzieciakiem którego nikt nie lubi w szkole, nie masz kolegów i nie masz nic do roboty, siedzisz przed kompem i narzekasz na wszystko i wszystkich i tylko czekasz żeby to twoje życie dobieglo końca, a najlepiej by było żeby wszystko się skończyło , wtedy byś tańczył z aniolkami w niebie i cieszył się z tragedi wszystkich, ale muszę cię zmartwic, końca świata nie ma i długo nie będzie a tobie radzę wyjdź z chałupy i przewietrz trochę banke , może zaczniesz bardziej optymistycznie patrzeć na swiat

Portret użytkownika b@ron

też mi "ziemia obiecana"...a

też mi "ziemia obiecana"...a jak to sie ma do tych 58 reaktorów atomowych we francji...napewno tam bedzie bezpiecznie...naiwność ludzi nie zna granic.a swoją drogą jeśli zamykają okolice już od 18-tego to raczej nie po to żeby nie było tłoku ,tylko żeby ten tłok był kilka dni dłużej ,wiadomo ludzie wcześniej przyjadą to i więcej zostawią .

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika jaro

Mieszkancy sa przebiegli i

Mieszkancy sa przebiegli i sprytni ...
Sprzedaja pamiatki z miasteczka z wizerunkiem UFOnautow,
nawet wino na etykietach ma kosmitow...
Male ,wczesniej praktycznie wyludnione miasteczko dzis tetni zyciem.
Niech zyje pomyslowosc!!!

Portret użytkownika gregorius

ale Ci ludzie to popieprzeni

ale Ci ludzie to popieprzeni są na maksa.. logicznie rozumując koniec świata czyli koniec przed konciem nigdzie sie nei schronimy, chyba że wylecimy na marsa czy księżyć... ja w te bujdy nie wierze, zdroworozsądkowo podchodząc dzień jak dzień, nic sie nie wydarzy i tyle w temacie, rano wstane zjem sniadanie pójde do szkoły, przyjde zjem kolacje, umyje sie pódje spać... takie palny na koniec swiata Wink

Człowiek mądry liczy na swoją pracę, głupi ufa złudzeniom. 
gg 6170829

Portret użytkownika milache

Heh Przed kolacją wejdź do

Heh Przed kolacją wejdź do piekarnika, ustaw koniecznie opcje pieczenia kaczki.
Po 45 minutach wyjdź z niego i wskocz szybko do zamrażarki.
Po godzinie wyjdź z niej, pobiegnij do kontaktu z prądem, wsadź dwa druty trzymając je.
Jak gęsia skórka minie,pędź do kuchni wsadź głowę do mikrofali i włącz. jak się zacznie świecić głowa, wyciągnij ją.
Podejdź do lustra i wypowiedz te słowa: Nie wierze w te bujdy!!!
Na koniec koniecznie sprawdź grawitację,

Świat w którym żyjemy, posiada barwy wojenne

Portret użytkownika hey

Świat to jest cały świat

Świat to jest cały świat (wszechświat), i gwiazdy i Ziemia i Ksieżyc i galaktyki. Dlatego koniec świata to jest koniec wszystkiego. Ale końca świata i tak nie będzie. Natomiast jeśli chodzi o koniec Ziemi, to wcale bym się nie ździwił. Ale nie z dnia na dzień.

Portret użytkownika milache

A dlaczego nie w jeden dzień.

A dlaczego nie w jeden dzień. Nie wiesz w co w trawie piszczy. Na przykład skąd wiesz,
że rozbłyski jakiś gwiazd nie są spowodowane przez jakiś imperatorów. Imperatorów,
 którzy eliminują wroga, zanim się rozwinie i zagrozi im. Nawet nie będą musieli
wlatywać w nasz układ słoneczny, żeby Ziemie unicestwić w ten jeden dzień.

Strony

Skomentuj