Elektrownia słoneczna z Kalifornii nadal zabija rodzime ptactwo

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Nowa elektrownia słoneczna zbudowana niedawno na pustyni Mojave (Mohawe) w Kalifornii (USA), stanowi poważne zagrożenie dla ptaków przelatujących w jej okolicy. Wysoka temperatura, która powstaje wokół kolektorów jest zabójcza dla przelatujących stworzeń, pisze The Wall Street Journal.

 

System produkcji energii elektrycznej w Ivanpah składa się z więcej niż 300 tys. luster na powierzchni 1500 hektarów. Panele lustrzane wytwarzają ciepło, które zamienia wodę w parę wodną w dużych kotłach. Turbina parowa sprawia, że wytwarzana jest „zielona” energia elektryczna dla 140 tys. domostw. I na tym kończy się ekologiczna sielanka, bo wokół zakładu leży mnóstwo martwych i dogorywających ptaków.


Zdarza się, że temperatura powietrza nad kolektorami może dochodzić do 537 stopni Celsjusza. Rany i oparzenia ptaków dają do myślenia i będą mieć z pewnością wpływ na rozwój tej technologii w przyszłości. Wprawdzie kompania BrightSource uzyskała pozwolenie na stworzenie kolejnego obiektu w Kalifornii, ale budowa jest odkładana ze względu na zagrożenia dla środowiska naturalnego.

 

Śmierć ptaków poruszyła wielu ludzi. Eksperci radzą teraz, aby firma tworzyła nowoczesne konstrukcje elektrowni słonecznych w bardziej zwartej zabudowie. W chwili obecnej twórcy stacji wraz z władzami i urzędnikami, odpowiedzialnymi za przemysł energetyczny, rozpoczęli studia nad procesem wpływu pozyskiwania energii słonecznej na życie ptaków.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika bogdan4957

I niech ktoś mi powie że taka

I niech ktoś mi powie że taka elektrownia oprócz tego,że niszczy ptactwo,to jeszcze w znacznym stopniu podgrzewa naszą atmosferę a co za tym postępuje,nie trzeba mieć za bardzo wielkiej wyobrażni,aby zrozumieć wpływ na nasz klimat i inne anomalie z tym związane.

asenizator

Portret użytkownika 777

Wszyscy szukaja energii

Wszyscy szukaja energii dlatego jest wojna o ukraine bo ta jest najbogatsza! Zasoby geologiczne Ukrainy są naprawdę znaczące w skali świata i chyba większe niż w europejskiej części Rosji. Kiedy mówię, że Polska jest najbogatszym geologicznie krajem, specjalnie mówię, że w UE, a nie w Europie – bo to właśnie Ukraina może z nami konkurować. Ten kraj posiada surowce energetyczne jak węgiel kamienny, w tym węgiel koksujący, którego znaczenie gospodarcze jest nieporównywalnie większe niż węgla energetycznego, ponieważ bez węgla koksującego nie ma produkcji stali.

W Europie taki węgiel mają tylko Polska i Ukraina. To jest surowiec strategiczny. Poza tym Ukraina to gaz i ropa naftowa w łupkach oraz znaczące złoża konwencjonalne – wszystko w tych samach formacjach geologicznych co w Polsce, tyle że najprawdopodobniej więcejUkraina to również rudy metali takich jak mangan (znaczenie strategiczne), żelazo, uran. Poza tym na Ukrainie występują znaczące zasoby surowców chemicznych, w tym siarki rodzimej w podobnych złożach jak w naszych zlikwidowanych przez rząd Jerzego Buzka i SLD kopalniach. Jaki to był błąd, widać teraz, gdy siarka rodzima podrożała kilka lat temu ponad 20-krotnie. Inne zasoby to sól sodowa i potasowa oraz gipsy. Ciekawostką jest to, że Ukraina ma także zasoby bursztynu, który jest – jak się uważa – przemycany do Polski.

Portret użytkownika Wujek21

Byłem kiedyś w fabryce

Byłem kiedyś w fabryce nakrętek czy coś, na serwisie bramy szybkobieżnej i na zewnątrz był głośnik, dokładnie go nie dostrzegłem, ale tam był bo wydawał powtarzalne się dżwięki a mianowicie był to odgłos sokoła czy innego lotnego drapieżnika i uwieżcie mi lub nie ale nie zaobserwowałem tam ani jednego ptaszka, więc wydaje mi się, że w tym przypadku jakaś super hiper technologia nie jest potrzebna, wystarczy tylko wokół elektrowni zamontować coś w rodzaju dolby digital w odpowiedniej odległości z nagraniem naturalnego drapieżnika tych biednych ptaszorków i po sprawie. Wiem, iż jest to dość duży teren ale jeżeli wybudowali coś takiego to myśle, że nie sprawi im kłopotu wybudowanie siatki głośników...

Skomentuj