Organizacja Ochrony Zwierząt nagłaśnia sprawę brutalnych mordów tysięcy delfinów u wybrzeży Peru, gdzie zwierzęta są wykorzystywane jako przynęty na rekiny. Te ostatnie z kolei to azjatycki przysmak. Azjaci, głównie Chińczycy, uwielbiają bowiem zupę z płetwy rekina, podaje CNN.

Zupy z płetwy rekina są bardzo drogie i najlepiej smakują w Chinach i innych krajach Azji. W rzeczywistości ekstrawaganckie danie jest dużo droższe - nie tylko w standardach ludzkich i etycznych. Ceną jest również możliwość załamania całego ekosystemu oceanów. Populacja delfinów i rekinów drastycznie spada z powodu powszechnego polowania na nie. Najnowsze dochodzenie wykazało, że każdego roku u wybrzeży Peru rybacy zabijają co najmniej dziesięć tysięcy delfinów. Używają ich jako przynęty na rekiny.

Jak donosi CNN brytyjscy ekolodzy przeprowadzili tajne śledztwo. Sfilmowali kilka przypadków drastycznego mordowania morskich stworzeń. Obficie wykrwawiające się delfiny, podźgane harpunami, wciągane są na pokład kutrów, gdzie umierają w nieopisanych męczarniach. W tym samym czasie Peruwiańczycy za pomocą ostrych noży pozbawiają delfiny skóry, a ciała filetują.

Oficjalnie procederu tego zakazano w 1966 roku. Pomimo zdelegalizowania, okrutne polowania odbywają się nadal. Przepisy nie są egzekwowane i w ogóle brak świadomości ich istnienia. Mięso delfinów i rekinów trafia przeważnie do konsumentów na rynek peruwiański, ale płetwy eksportowane są na Daleki Wschód.

Sprawą zajął się peruwiański rząd, który twierdzi, że podejmie zdecydowane kroki, aby zapobiec dalszym przestępstwom. Prawdopodobnie zostanie wprowadzony zakaz łowienia niektórych gatunków. Nadzieje też w tym, że zupa z płetwy rekina, serwowana głównie na bogatych weselach i bankietach, traci na popularności. Jednak dla zaspokojenia chińskich gustów i smaków, nadal giną niewinne zwierzęta. Prawdopodobnie podobna praktyka z polowaniami uprawiana jest u wybrzeży Indonezji.