Mieszkańcy miasta Whitehall w ostatnich dniach poczuli się, jak milionerzy. Z ich kranów popłynęła woda, zawierająca złoto – podaje 6KTVM.

Sharon Brown, która niedawno kupiła małe mieszkanko, pierwsza zauważyła dziwne płytki w piance do mycia naczyń. Kobieta zadzwoniła do męża, który akurat przebywał w pracy, a potem małżonkowie razem zbadali niezwykłe cząstki.

Mężczyzna od razu połapał się, że żółte płatki, to prawdziwe złoto, tym bardziej, że sąsiedzi też „bili na alarm”, odkrywając szlachetne cząstki w wodzie z kranu.

„Jeśli istnieją metale ciężkie, które można zobaczyć gołym okiem, to co nas może zaskoczyć?" – pytają retorycznie mieszkańcy Whitehall.

Oficjalnie urzędnicy Whitehall poinformowali, że źródło wody pitnej otwarto w 1982 roku. Znajduje się ono siedem kilometrów od miasta. Wstępne badania wykazały, że złoto może rzekomo pochodzić z pomp, a nie z samego punktu poboru wody.