Dziwne zjawisko zaobserwowano w kilku miastach w Rumunii i Mołdawii w nocy z wtorku na środę. Silny błysk na niebie widziano na ciemnym niebie przez około dwie sekundy.

Zjawisko obserwowali m. in. mieszkańcy miast Buzau, Vrancea, Brasov, a także Bukaresztu.

„Co to było?” – zastanawiają się eksperci. „Zabłąkana rakieta, pocisk, czy mała asteroida, która weszła w ziemską atmosferę”.

Silne światło przez dwie sekundy widziane było na ciemnym niebie. Początkowo sądzono, że był to samolot, ale władze rumuńskie zaprzeczyły tej wersji i wysunęły teorię przelotu ciała kosmicznego.

Adrian Szonka, specjalista w dziedzinie astronomii w rumuńskiej Akademii Nauk powiedział, że szerokość meteorytu nie przekroczyła średnicy dwóch, trzech metrów.

„To zjawisko było widoczne z wielu miejsc. Najprawdopodobniej był to meteoryt o średnicy kilkudziesięciu centymetrów, ale nie większej niż dwa lub trzy metry. Zjawisko to jest normalne dla naszej planety w Układzie Słonecznym” – powiedział Szonka, cytowany przez Adevarul.ro. „Zjawisko to występuje kilka razy w roku”.

„Księżyc nagle zniknął i zapanowała cisza” – powiedział Marina S. z Kiszyniowa.  "Około drugiej lub trzeciej nad ranem oglądałam film i jasny księżyc świecił mi prosto w oczy. Potem nagle zniknął i na całym niebie widać było światło. Bałam się. Wyjrzałam przez okno i było bardzo cicho. I to było straszne ...”.