"Koniec Świata" przeżyliśmy, ale czy daje nam to gwarancję lepszej przyszłości i spokoju na Ziemi? Raczej nie. Z każdym kolejnym rokiem pada coraz więcej rekordów, a prognozy na 2013 rok wskazują na to, że padną kolejne. 

Przed nami jeszcze maksimum 11 letniego cyklu słonecznego, który jak wiadomo się spóźnia i nie wiemy jak intensywne promieniowanie może w nas uderzyć, być może będzie niezauważalne ale może być i katastrofalne. Superwulkany na całym świecie spóźniają się ze swoimi erupcjami już po kilkanaście tysięcy lat, w każdej chwili któryś z nich może wybuchnąć skutkiem będzie oczywiście globalna katastrofa.

Gwałtowne zmiany klimatyczne, które obserwujemy w każdym niemal zakątku świata sugerują, że raczej proces ten nie ustanie, a wręcz przyspiesza z każdym kolejnym rokiem. Naukowcy nie są w stanie w stu procentach zapewnić bezpieczeństwa i pewności, że np. jakaś asteroida nie leci w naszą stronę. Ile to było przypadków w tym roku otarcia się o ziemię dużej asteroidy, o której naukowcy nie wiedzieli.

Atom, wspomina się o nim już od dawna i nie tylko w celach pokojowych ale i militarnych. Niezadowolenie ludzkości na całym świecie, protesty, demonstracje są już codziennością. GMO, chemtrails, HAARP, brzmi nieziemsko, ale niestety od pewnego czasu weszły w nasze życie, pomimo, że skutki wykorzystania tych technologii nie sa nam do końca znane. Jak myślicie, co może nas czekać w najbliższej przyszłości?

Źródło: http://www.youtube.com/user/TheUkaszPL