Kategorie:
We wsi Kookla w Estonii na świeżo zaoranym polu, pomimo zimnej aury, drepcze bocian. Nigdy wcześniej nie obserwowano w tych stronach takiego zjawiska, pisze Sakala.
Widok bociana w lecie jest zjawiskiem zupełnie normalnym, ale jego obecność w listopadzie i to na estońskiej ziemi, wydaje się co najmniej dziwna. Ptasi śmiałek spaceruje i czasami dziobie coś w wilgotnej, zaoranej glebie. Być może postanowił pozostać dłużej, albo trapi go choroba. Kolor dzioba pozwala śmiało stwierdzić, że mamy do czynienia z młodym osobnikiem.
http://www.sakala.ajaleht.ee Foto: Marko Saarm
Przyrodnicy wszystko zrzucają na karby ciepłej jesieni. Z powodu wyższych temperatur ożywiły się myszy i owady. Okoliczni rolnicy twierdzą, że ptak towarzyszył im podczas jesiennej orki. Margus Ots, estoński przyrodnik, żywi jeszcze nadzieję, że bocian zdecyduje się na podróż śladem swych kompanów, którzy wyruszyli z końcem sierpnia.
Wiadomość pochodzi z nowego portalu poświęconego przyrodzie
Komentarze
Strony
Skomentuj