Wczorajsze trzęsienie ziemi w Gwatemali sklasyfikowane ostatecznie, jako magnituda 7.4 w skali Richtera spowodowało śmierć większej ilości osób niż poprzednio uważano. Według ostatnich informacji zginęło przynajmniej 48 osób.

Z danych oficjalnych wynika, że oprócz ofiar jest też około 150 rannych a 23 osoby nadal pozostają zaginione. Władze sugerują, że liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć. Prezydent Gwatemali, Otto Perez Molina porównuje wczorajsze zjawisko do tego, jakie dotknęło Gwatemalę w lutym 1976 roku.

Wtedy wstrząsy też osiągnęły podobną magnitudę, ale wystąpiły wtedy znacznie płyciej, bo jedynie na głębokości 5 kilometrów. Tamto zjawisko pozbawiło życia prawie 23 tysiące osób, więc przynajmniej w tej klasyfikacji wczorajsze trzęsienie ma dużo mniejszy niszczący charakter niż to sprzed 36 lat.

W tej chwili głównym problemem wydają się być wstrząsy wtórne, które mogą dodatkowo przyczynić się do pogorszenia stanu niektórych uszkodzonych budynków. Jednak większość z nich nie przekracza 5 stopni w skali Richtera.