Kategorie:
Mieszkańcy południowo-zachodniej części Anglii nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy nagle w nocy 15 maja zaczął padać śnieg. W całej okolicy spadło około 5 centymetrów białego puchu. To w tej okolicy niezwykłe jak na połowę maja.
Oprócz śniegu mieszkańcom doskwierał też silny wiatr dochodzący w porywach do 30 metrów na sekundę. W efekcie doszło do powalenia wielu drzew, które blokowały lokalne drogi.
Meteorolodzy niezwykłą zimową aurę w połowie maja tłumaczą nagłym spadkiem temperatury, który zbiegł się z okresem, gdy jest wietrznie i mokro. Ostatnia taka anomalia według brytyjskich mediów miała miejsce w 1955 roku. W najbliższych dniach nad wyspami ma już być ładna słoneczna pogoda.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
kolo21
Skomentuj