Po sensacyjnych wynikach badań naukowców włoskich i francuskich okazało się nagle, że zmodyfikowana genetycznie kukurydza Monsanto może wywoływać raka. Na razie wiadomo, że karmionym nią szczurom laboratoryjnych powstawały guzy rakowe. Odkrycie uznano za na tyle wiarygodne, że całkowity zakaz importu kukurydzy NK603 nałożyła Rosja. Nasze media tego w ogóle nie zauważyły.

Badanie wykonane na Uniwersytecie Caen udowadnia istnienie związku między spożywaniem zmodyfikowanej kukurydzy a występowaniem rożnych odmian raka. Szczury niespożywające produktów wyprodukowanych z wykorzystaniem GMO miały znacznie mniejszą ilość zachorowań na raka. Naukowcy podkreślają, że szczury spożywały GMO przez okres minimum 90 dni zanim zaczęły się pojawiać guzy rakowe.

Oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że długotrwałe spożywanie GMO według badaczy z Uniwersytetu Caen,   grozi wystąpieniem raka. Oprócz tego w badaniach wychodzi, że kolejne pokolenia zwierząt laboratoryjnych karmionych GMO mają kłopoty z płodnością. Co może zaskakiwać nie prowadziło się do tej pory badań mających potwierdzić wpływ spożywania GMO na organizmy żywe, w tym ludzi.

Można się teraz spodziewać, że Francja wkrótce będzie naciskała w UE na zakaz importu NK603 w Europie. Gdy będzie już blisko tego momentu polskie media zauważą już prawdopodobnie raport na temat szkodliwości GMO, który narobił tyle szkody dla biznesu firmy Monsanto na naszym kontynencie. Kto wie jakie są społeczne skutki spożywania takich odejrzanych substancji udających kukurydzę.

Źródło: http://thewatchers.adorraeli.com/2012/10/04/europe-wide-ban-monsanto-gm-corn-imminent-wake-french-study-linking-cancer/