Żółte kamizelki zniszczyły większość fotoradarów we Francji

Kategorie: 

Źródło: Internet

Ruch żółtych kamizelek, który zdołał już zablokować podwyżkę cen paliw i energii elektrycznej, zdewastował ponad połowę fotoradarów we Francji. Jest to odpowiedź na wprowadzenie nowego limitu prędkości na krajowych drogach.

 

Członkowie tego ruchu zniszczyli, podpalili, zamalowali lub zakryli do 65% fotoradarów w całym kraju. Ataki na te urządzenia rozpoczęły się tygodnie temu. W lipcu 2018 roku, rząd wprowadził ograniczenie prędkości na drogach lokalnych do 80 km/h. Wcześniej limit wynosił 90 km/h. W ten sposób próbowano zwiększyć wpływy do budżetu państwa.

 

Spośród około 3200 fotoradarów, łącznie ponad 1700 zostało zniszczonych lub unieszkodliwionych. Ich naprawa może kosztować państwo nawet kilkadziesiąt milionów euro. Policja zidentyfikowała dotychczas zaledwie kilkunastu wandalów, którym grozi kara finansowa w wysokości do 90 tysięcy euro lub pozbawienie wolności do lat siedmiu.

Żółte kamizelki kontynuują protesty we Francji i mogą wywołać jeszcze większy chaos. Liderzy tego ruchu wzywają mieszkańców, aby zaczęli masowo opróżniać swoje konta bankowe. W ten sposób próbują zmusić rząd do zaakceptowania ich postulatów. Demonstracje co prawda wybuchły, gdy władze chciały podwyższyć ceny paliw, ale teraz pojawiają się kolejne żądania. Niektórzy domagają się ustąpienia prezydenta Emmanuela Macrona.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika PawełS

Co tu dużo mówić?! No lud się

Co tu dużo mówić?! No lud się wku*wił nie bezpodstawnie. Skoro rodowici Francuzi zauważyli że muszą tyrać za 1500 euro a przyjdzie imigrant bez niczego i dostaje to samo +mieszkanie i do roboty nie idzie, to coś tu jest nie tak. A Francja to bardzo drogi kraj. Mówię o wynajmie mieszkania, żarciu, mediach. 

Strony

Skomentuj