Znaleziono drobnoustrój, który może powstrzymać globalne ocieplenie

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Australijscy naukowcy z University of Technology Sydney (UTS) odkryli jednokomórkowego mikroba morskiego, który może powstrzymać globalne ocieplenie poprzez spożywanie węgla. Wyniki badań zostały opisane w czasopiśmie Nature Communications.

 

Fitoplankton Prorocentrum por. balticum jest szeroko rozpowszechniony na całym świecie, funkcjonuje za pomocą fotosyntezy, a także jest w stanie pozyskiwać składniki odżywcze na różne sposoby, co pozwala mu zajmować różne części oceanu, które są nieodpowiednie dla innego fitoplanktonu.

 

Ponadto jest w stanie przyciągać i zjadać inne drobnoustroje poprzez uwalnianie egzopolimeru bogatego w CO2. Stosując sekwestrację węgla, Prorocentrum por. balticum jest w stanie zapobiegać zmianom klimatu.

 

Według ekspertów gatunek ten jest w stanie wchłonąć około 0,02-0,15 gigaton węgla rocznie. Według raportu Narodowej Akademii Nauk, Inżynierii i Medycyny z 2019 r., aby skutecznie walczyć z globalnym ociepleniem, konieczne jest oczyszczanie ziemskiej atmosfery z CO2 o około 10 gigaton rocznie do 2050 roku.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Q

A czy ktoś przeprowadził

A czy ktoś przeprowadził laboratoryjne badanie zamykając "mikro ziemię" w dużym słoju by sprawdzić jakie stężenie CO2 jest graniczne dla samorzutnego wzrostu temperatury ? Bo mnie się wydaje , że naiwne oczekiwanie na to że reszta świata "zawstydzona" europejskim poświęceniem w staraniach ograniczenia emisji dwutlenku węgla też to zrobi - się nie sprawdzi. Europa się ogranicza a reszta świata robi swoje i nawet zwiększa emisje np. w wyniku przenoszenia produkcji do krajów biedniejszych , więc to wszystko są działania pozorowane i bezsensowne. Mamy w Polsce duże zasoby gorących wód termalnych , dlaczego zatem nie wykorzystuje się powszechnie tej darmowej energii do ogrzewania domów ? Bo węgiel , gaz i olej ktoś kupować musi .. oraz nowe "ekologiczne" samochody czy baterie słoneczne , bo ktoś to wyprodukował i chce sprzedać. A ja nie miał bym nic przeciwko temu by nie musieć co rano rozpalać w piecu , wrzucać węgla do kotłowni i wynosić popiołu. Zaprogramowałbym tylko termostat według prognozy pogodowej i żyć nie umierać.

Skomentuj