Znaczny wzrost aktywności sejsmicznej w obrębie Pacyfiku

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Po dosyć długim okresie względnego spokoju znowu dochodzi do ogólnego wzmożenia aktywności sejsmicznej w obrębie basenu Oceanu Spokojnego. W ciągu ostatnich 48 godzin doszło do silnych wstrząsów zarówno w okolicy Kanady, Alaski jak i Japonii.

 

W ostatnich dniach doszło do przynajmniej ośmiu wstrząsów o wielkości powyżej lub w okolicy sześciu stopni w skali Richtera. Większość z tej znacznej aktywności miała miejsce w okolicy archipelagu Aleutów w pobliżu Alaski. Wstrząs, do którego doszło dzisiaj w nocy czasu polskiego początkowo sklasyfikowano jako 7,1 w skali Richtera, ale ostatecznie obniżono wskazanie do 6,5. Biorąc pod uwagę niewielką głębokość tego wstrząsu (10 km pod dnem morskim) można powiedzieć, że mogło to być zjawisko potencjalnie niebezpieczne.

Ostatecznie jednak ani ten wstrząs, ani 8 wstrząsów wtórnych o magnitudach powyżej 5 stopni, nie wywołały znaczących problemów w tym niezbyt gęsto zaludnionym regionie świata. Bardzo podobnej wielkości wstrząs miał miejsce w pobliżu pacyficznego wybrzeża Kanady.  Wstrząs wystąpił w okolicy Wysp Królowej Charlotty i miał 6 stopni w skali Richtera. Jego głębokość to również tylko 10 km pod dnem. To zjawisko wystąpiło bardzo blisko strefy sudukcji Cascadia, która ma potencjał do wyzwalania wielkich trzęsień ziemi.

Znacznie silniejszy wstrząs wystąpi za to w okolicy Japonii. Jego wielkość ostatecznie ustalono na 6,4 stopni, więc niewiele ustępował zjawisku z Alaski, ale głębokość epicentrum znajdującego się na południowy wschód od wyspy Honsiu to aż 419 kilometrów pod dnem morskim. Oznacza to, że zjawisko tej wielkości ma bardzo ograniczone możliwości oddziaływania na powierzchnię.

 

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: lecterro
Portret użytkownika lecterro

Komentarze

Portret użytkownika kukulabaj

Jacek Rostowski MASON . Grupa

Jacek Rostowski MASON . Grupa Bilderberg jest nieformalnym stowarzyszeniem wpływowych ludzi, mówi się, że dąży do globalnej gospodarki, jednego światowego mianowanego, a nie wybieranego rządu, a nawet do uniwersalnej religii. Tworzenie nieformalnego rządu światowego, a w konsekwencji zamiaru wprowadzania rozwiązań ekonomiczno-politycznych sprzecznych z wolą szaraczków nie jest łatwe i wymaga żmudnej pracy. By zapewnić sobie osiągnięcie wyznaczonego celu, członkowie grupy koncentrują się na tym, w jaki sposób można cel osiągnąć odpowiednio manipulując opinią publiczną społeczeństw utrzymywanych w niskiej świadomości. To jest jasne, że “masy”, które nie chcą ubezwłasnowolnienia, a które, jak twierdzą masoni – byłoby absolutnie dla ich dobra i zapewniało bezpieczeństwo – mogą się zbuntować. Konieczne jest z tego względu utrzymywanie społeczeństw na niskim poziomie intelektualnym i szlachetne działania klubu skryte. OPAMIĘTAJCIE SIE LUDZIE. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kukulabaj

Skomentuj