Ciężkie mrozy nękają mieszkańców Rosji. Zima w tamtym kraju to nie przelewki. Najgorsza sytuacja jest w regionie Magadan gdzie temperatura zeszła aż 50 stopni poniżej zera. Przy takich mrozach nasza zima wydaje się dość ciepła. W wielu miejscach Rosji nocami temperatury spadają obecnie poniżej -40C.

Zima nie odpuszcza na Ukrainie. Przez kilka dni oglądaliśmy wiele przekazów z Kijowa czy okolic Lwowa, gdzie ludzie często tkwili w wielokilometrowych korkach bez możliwości kontynuowania jazdy przez wiele godzin. Oczywiście to stwarzało potencjalne ryzyko zamarznięć. Niestety według służb sytuacja na Ukrainie nie poprawia się a pogarsza.

Podobnie trudna sytuacja jest w Mołdawii i w Kazachstanie gdzie brak przejezdności. Kiszyniów, stolica Mołdawii prowadzi podobną walkę ze śniegiem jak Kijów i Lwów. Do pomocy włączono wojsko i dodatkowe pługi śnieżne. Mimo to opady odcięły od świata kilka obszarów.

Jak donoszą rumuńskie media 44 miejscowości z obszarów Vaslui, Votoshan, Iasi, Bacau i Suczawy zostały pozbawione elektryczności. Silny wiatr i śnieg doprowadził do upadku wielu linii energetycznych. Najtrudniejsza sytuacja w Botosani, gdzie 17 wspólnot pozostało bez prądu.

Śnieżna aura zawitała też do wschodniej Polski i bardzo możliwe, że wkrótce sytuacja zacznie przypominać tą, jaką widzimy w zachodniej Ukrainie.