Ziemia weszła w nowy okres wymierania biosfery

Kategorie: 

Dinozaury wyginęły w piatym masowym wymieraniu

Jak stwierdził przewodniczący Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), pochodzący z Indii Ashok Khosla, Ziemia weszła w nowy okres wymierania biosfery, co spowodowało, że tysiące gatunków znika. Twierdzi on, że jesteśmy świadkami szóstego masowe wymierania, która odbywa się na Ziemi.

 

„Ostatnie, piąte, doprowadziło do wyginięcia dinozaurów "- powiedział Khosla na spotkaniu z dziennikarzami. W szczególności ludzkość ryzykuje utratę zasobów rybnych do roku 2050.

Każdego dnia na świecie, będzie wycięte i spalone około 50 hektarów lasów. Codziennie około dwudziestu tysięcy hektarów ziemi uprawnej zmienia się w pustynię. Każdego dnia w atmosferze znajduje się kolejne 60 milionów ton dwutlenku węgla, to wywiera wpływ na wszystkie zakątki ziemi.  Na przykład niektóre kraje wyspiarskie mogą zostać zalane w następnym stuleciu z powodu rosnącego poziomu wód w oceanach.

 

Obecnie naukowcy uznają pięć głównych wymierań.  To ostatnie doprowadziło 65 milionów lat temu do wyginięcia dinozaurów.  Jego przyczyny nie zostały w pełni poznane.  Śmierć dinozaurów mógł spowodować upadek meteorytu, wybuch supernowej, potężne erupcje wulkanów lub zmiany klimatyczne.

 

Teraz na krawędzi wymarcia jest 19,6 tysięcy gatunków zwierząt i roślin, jedna trzecia wszystkich gatunków występujących na Ziemi.  W ciągu ostatnich dwóch dekad liczba gatunków zagrożonych wyginięciem, podwoiła się.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika admin

Drogi Pio'76, proponuje

Drogi Pio'76, proponuje zapoznac się z tymi artykułami http://zmianynaziemi.pl/kategoria/dziura-ozonowa będziesz miał wtedy pełniejszy pogląd na to zagadnienie i na moje opinie. Oczywiście możesz miec inne zdanie niż ja, ale posługujmy się argumentami a nie aksjomatami. Skoro to freony są odpowiedzialne za ubytek ozonu to dlaczego po zastąpieniu tego gazu drogim odpowiednikiem problem nie zniknął a wręcz się nasila? Wniosek jest prosty, freony były mniejszościowym czynnikiem tego zjawiska a ogólnoświatowa histeria rozpętana kilkanaście lat temu służyła do przetestowania czy tego typu propaganda będzie skuteczna. Okazało sie, że była skuteczna no to mamy CO2 teraz jako "zło", każdy kto troche się interesuje zmianami klimatu wie, że to nie CO2 a para wodna jest podstawowym gazem cieplarnianym. Uważam że dziura ozonowa powstaje w wyniku reakcji chemicznych w górnych warstwach atmosfery spowodowanych niską temperaturą nad biegunami, tutaj jest to opisane http://zmianynaziemi.pl/wideo/rekordowa-dziura-ozonowa-nad-biegunem-polnocnym

Portret użytkownika Pio'76

Zakończenie emisji freonów do

Zakończenie emisji freonów do atmosfery nie zlikwidowało tego co już tam jest. One nadal się rozkładają, a chlor uwalniający się w wyniku rozkładu freonów jest katalizatorem reakcji rozpadu ozonu więc niejako się nie "zużywa" rozkładając ozon. Dla tego wiele lat po emisji sytuacja się nie poprawia i wygląda, że nawet pogarsza. Kolejne hasło "kataliza". Czas neutralizacji tych związków w atmosferze wynosi nawet ponad 100 lat.W drugim linku jest błąd merytoryczny: "Gdy marcowe słońce dotknęło tych mas powietrza doszło do uwolnienia atomów chloru i bromu generując gaz zabójczy dla ozonu czyli chlorofluorokarbony (CFCs). To jest główna przyczyna ubytku ozonu, który został po prostu rozbity na poszczególne atomy tlenu."Freony (CFC) NIE powstają z fluoru, chloru i węgla w wyniku promieniowania słonecznego, ale freony właśnie rozpadają się pod wpływem UV i to uwolniony z nich chlor stanowi katalizator rozpadu ozonu. Związki wyemitowane przez człowieka stanowią prawdopodobnie około 80% wszystkich związków niszczących ozon.A tutaj zależność pomiędzy zawartością freonów i ozonu:http://static.eprace.edu.pl/ozonosfera/1d43e03e.png - nie wstawiam bo nie da sie zapanować nad wielkośćią tego obrazka EDIT prognozy są takie, że ilość ozonu będzie spadała jeszcze do 2020 r.

Portret użytkownika Pio'76

Jeden post powyżej, Adminie,

Jeden post powyżej, Adminie, nawoływałeś do posługiwania się argumentami. Po raz kolejny sprawdza się, że unika się tutaj odpowiedzi na argumenty. Milczecnie albo wyśmiewanie. Wybrałeś sobie graficzne przedstawienie zależności ilości ozonu od ilości freonów i odniosłeś się do niego jakoś mało merytorycznie. Na informację o błędzie wskazującym na brak zrozumienia procesu chemicznego powodującego rozpad ozonu w opublikowanym artykule brak już odpowiedzi.Oto opis przebiegu reakcji chloru z ozonem:"chlor to pierwiastek bardzo aktywny chemicznie toteż napotkawszy również bardzo aktywną chemicznie cząsteczkę ozonu, wchodzi z nią w reakcję, w wyniku której powstaje cząsteczka tlenku chloru (ClO) i cząsteczka tlenu (O2). Gdyby proces ten na tym się kończył nie byłoby problemu, który tu opisuję. Niestety, gdy cząsteczka tlenku chloru napotka wolny atom tlenu, którego nie brak w stratosferze, następuje następna reakcja chemiczna, w której z cząsteczki tlenku chloru uwalnia się chlor, a dwa wolne atomy tlenu łączą się ze sobą w cząsteczkę dwuatomową. I znowu mamy wolny atom chloru, który może zniszczyć cząsteczkę ozonu, po czym znowu się uwolni. Pełni on funkcję katalizatora reakcji. Ocenia się, że jeden tylko atom chloru może zniszczyć około 100 000 cząsteczek ozonu." - źródło eprace.edu.plProszę o obalenie tego co napisałem i w tedy uznam swój błąd. Odsyałenie mnie do klejnych artykułów na tym portalu to jak udowadnianie jedynej słuszności treści Biblii przy użyciu jej samej.Na prawdę doceniam pracę zespołu na tym portalu bo wiele tematów jest bardzo ciekawych, ale czasami... eh. EDIT - te minusy są rozczulające Smile

Portret użytkownika Neshi777

No smieszne śmiesznym ale

No smieszne śmiesznym ale ciekawe jak faktycznie to wszystko wyglądało te mln lat temu... faktycznie dlaczego wsystko wyginęło? Czy może wtedy zmiemia była przed następnym cyklem a ludzie pobudowali sobie schronienia. Potem łup łubudup lup lup i wyszli i po troszku wciskano im kit i tak era za erą ? Kurcze jakbym chciał znać całą prawdę i o wydarzeniach a ziemi / w układzie jak i tych pozornie ezoteryczno/egzystencjalnych...czyli czy istnieje i jak wygląda reinkarnacja i cała ta otoczka egzystencji nie tylko jako człowiek... Bo niestety wiedzieć i przypuszczać to nie to samo co być tego pewnym w zupełności.

Strony

Skomentuj