Biuletyn Naukowców Atomowych (Bulletin of the Atomic Scientists) zaktualizował Zegar Zagłady. Drugi rok z rzędu jego wskazówki znajdują się 100 sekund od północy, metaforycznego czasu, w którym ludzkość może zniszczyć świat swoją własną technologią. Nigdy wcześniej wskazówki zegara nie były tak blisko północy. Niewiele jest nadziei, że zegar cofnie się do 75. rocznicy.

Zegar został pierwotnie wynaleziony jako sposób na zwrócenie uwagi na wybuch jądrowy. Ale naukowcy, którzy założyli Biuletyn w 1945 roku, skupili się nie tyle na początkowym użyciu bomby, ile na irracjonalności gromadzenia zapasów broni w imię hegemonii nuklearnej. Zrozumieli, że więcej bomb nie zwiększy szans na wygranie wojny i nie zapewni nikomu bezpieczeństwa, gdy jedna bomba wystarczy do zniszczenia Nowego Jorku.

Podczas gdy zagłada nuklearna pozostaje najbardziej prawdopodobnym i najbardziej palącym zagrożeniem egzystencjalnym dla ludzkości, obecnie jest to tylko jedna z potencjalnych katastrof, które odliczają zegar końca świata. Jak mówi Biuletyn: Zegarek stał się powszechnie akceptowanym wskaźnikiem podatności świata na katastrofy spowodowane bronią jądrową, zmianami klimatycznymi i destrukcyjnymi technologiami w innych obszarach.

W 2022 r. ostrzeżenia naukowców wykraczają poza broń masowego rażenia i obejmuje inne technologie, które koncentrują potencjalnie egzystencjalne zagrożenia – w tym zmiany klimatyczne i ich pierwotne przyczyny w postaci nadmiernej konsumpcji i ekstremalnej obfitości. Wiele z tych zagrożeń jest już dobrze znanych. Na przykład komercyjne stosowanie chemikaliów jest wszechobecne, podobnie jak powstające toksyczne odpady. 

Jednocześnie Biuletyn coraz częściej zwraca uwagę na rozwój sztucznej inteligencji, broni autonomicznej oraz robotyki mechanicznej i biologicznej. Wymienia się też narzędzia do edycji genomu, które mogą być wykorzystywane do tworzenia systemów kierowania genami, które rozprzestrzeniają się poprzez normalne szlaki rozrodcze, ale są zaprojektowane do zabijania innych genów lub potomstwa określonej płci.

Na początku każdego roku, naukowcy przestawiają wskazówki symbolicznego Zegara Zagłady. Im bliżej północy, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia jakiejś tragedii, która może nawet zniszczyć ludzkość. Zegar Zagłady powstał w 1947 roku i wskazywał godzinę 23:58 za czasów Zimnej Wojny, gdy istniały obawy, że między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim wybuchnie wojna nuklearna.

Zdaniem naukowców, istnienie ludzkości jest zagrożone przez dwa główne czynniki – możliwość wybuchu wojny nuklearnej i zachodzące zmiany klimatyczne. Do tego dochodzą inne niebezpieczeństwa, takie jak wojna informacyjna w sieci, która upośledza naszą zdolność do reagowania, czy rywalizacja między mocarstwami.

Twórcy Zegara Zagłady twierdzą, że wciąż można zapanować nad sytuacją i oddalić zagrożenia. Wskazują przede wszystkim na konieczność ożywienia negocjacji w sprawie traktatów zbrojeniowych, które uregulują kwestię broni nuklearnej i rakiet balistycznych; zakończenie wyścigu zbrojeń oraz nawiązanie międzynarodowej współpracy na rzecz zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i ochrony środowiska.