Co roku w Finlandii odbędzie się zbiór arbuzów w kilkudziesięciu tonach. W tym roku, ze względu na ciepłe lato, owoce dojrzewają dwa tygodnie wcześniej niż zwykle, informuje Yle. Według szacunków rolnika Esa Rannikko, z 2,5 hektara pól w okolicach miejscowości Salo udało się zebrać 100 ton plonów. W normalnym roku liczba ta jest dwa razy niższa.

Według Rannikko, pierwsze arbuzy dojrzewają pod koniec lipca, co również nie zdarzało się wcześniej. W gospodarstwie Esa arbuzy uprawiane są od dziewiętnastu lat. Farmer lubi wypróbowywać nowe, egzotyczne gatunki roślin w Finlandii. W tym roku, oprócz arbuzów, rośnie u niego muszkatowiec i gigantyczne dynie.

W Finlandii arbuzy praktycznie nie są uprawiane. Zazwyczaj zbiory nie przekraczają kilkudziesięciu ton. Dla porównania żniwa pomidorów wynoszą około 40 tys. ton. Podobnie jest z ogórkami.

Rannikko mówi, że „kto skosztuje fińskiego arbuza, będzie od niego uzależniony". Tegoroczny arbuz ma być doskonały, ponieważ wystarczyło ciepła i odpowiednio nawadniano pola.  Zbiory zakończą się wielkim sukcesem.

Finowie są przyzwyczajeni do jedzenia arbuzów dużych ilościach. Istnieje zatem zapotrzebowanie na ten dyniowaty owoc. Arbuz jest importowany do Finlandii w ilości około 20 milionów kilogramów rocznie. Ten wyhodowany w Finlandii ma uboższy miąższ, ale smakuje rzekomo wyśmienicie słodko.