Zdaniem naukowców nasz wszechświat może być symulacją zaprojektowaną przez obcych

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Kilku naukowców przedstawiło ostatnimi czasy swoją teorię, zgodnie z którą wszyscy żyjemy niczym w filmie Matrix, wewnątrz gigantycznego hologramu, stworzonego przez zaawansowaną cywlizację pozaziemską.

 

Pierwszą osobą, która zaproponowała takie podejście do genezy naszego wszechświata był profesor Nick Bostrom z Oxford University. Jego śladem poszło kilku kolejnych naukowców, którzy otwarcie poparli tą wizję. Jako że mamy do czynienia z wybitnymi umysłami i specjalistami w swoim fachu, a nie zwariowanymi nastolatkami, poświęcającymi cały dzień na pokonaniu kolejnych poziomów, można założyć, że przedstawione teorie nie są tylko i wyłącznie efektem wybujałej wyobraźni młodocianego maniaka.

Rich Terrile z Centrum Obliczeń Ewolucyjnych NASA, zasugerował wprost, że naszym stwórcą jest swego rodzaju programista komputerowy, który sprawił, że żyjemy w holograficznym świecie, a wszystko co nas otacza, jest realne tylko z pozoru (podobnie, jak to wyglądało w Matrixie). Według Terrile'a nasza egzystencja to inteligentnie opracowana symulacja, dzięki czemu w danej chwili dostrzegamy to, co jest nam aktualnie potrzebne.

Koncepcja zakładająca, że nasz wszechświat jest wynikiem zdolności informatycznych obcej cywilizacji, może być odpowiedzią na wiele tajemniczych pytań, które przez wieki nurtowały naukowców i filozofów.

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

Portret użytkownika r0bal

https://www.youtube.com/watch

https://www.youtube.com/watch?v=wMd9v8xLocs

Ciekawe. OOBE doswiadczylem w swoim zyciu paredziesiat razy. Mozna powiedziec ze zaprzyjaznilem sie z tym, rysuje charaktery ludzi, mozna powiedziec ze podczas OOBE zbieram pomysly na kolejny rysunek. Nie mam zadnej techniki wprowadznia sie w ten stan. Poprostu czsami sie pojawia i tyle (pojawia sie tez uczucie przebijania przez pewien rodzaj blony, pajeczyny, siatki).Chcialem sie was zapytac czy kiedykolwiek mieliscie takie dziwne doswiadczenie. Dosc czesto pojawia sie za dnia wyskoi metaliczny dzwiek ktory przeszywa moja glowe, ostatnio nawet slyszalem jakby radio ..trwa to parenascie sekund. Kolejnym dziwadlem sa pojawiajace sie swietliste punkciki przed oczami, jakby gwiazdki, ktore przemieszczja sie bez zadnego konkretnego wzoru, leca w moja strone, pojawia sie takie dziwne uczucie jakbym byl w podrozy ( trwa to tez parenascie sekund) Stany te pojawiaja sie naturalnie bez jakiegos konkretnego wzorca, jestem wtedy trzezwy na umysle i ciele. Nie chcem mi sie rozpisywac bo zmeczony po pracy jetsem, ale jak ktos przezyl podobne doswiadczenia, wie cokolwiek o tym to zapraszam do rozmowy. [email protected] 

Czestotliwosc DMT molekula duszy

 

 

.@y

Portret użytkownika Rodak

To, że Wszechświat jest

To, że Wszechświat jest hologramem jest wiadomo od dawna, ale tym programistą jest Bóg, który wytworzył wszystko co istnieje i tworzy nadal, bo Wszechświat się rozszerza, a my możemy tylko odkrywac nowe prawa rządzące całym istnieniem, a pomysł, że to stworzył ktoś z istot jest niedorzeczny, bo Wszechświat i Światy nie wyglądają jak wyglądają lub jak sięnam wmawia, że tak własnie wyglądają.

Portret użytkownika Ady

Od razu Bóg... Czy jeżeli Ty

Od razu Bóg... Czy jeżeli Ty zaprogramował byś taką symulację to też uważał byś się dla tych swoich wirtualnych ludzi za Boga? Myślę, że nie. Był byś tylko ich twórcą. I na dodatek wcale nie widział byś i nie wiedział o nich wszystkiego. I tutaj mała reklama: przypomina mi się bardzo dobry film z 1999 roku pt. "Trzynaste piętro". Obejrzyj koniecznie!

Portret użytkownika Vraukolaukas

Szkoda, że w tekście

Szkoda, że w tekście źródłowym również nic nie ma na temat przesłanek ku takiemu rozumowaniu. Bo choć akurat w tym jestem słaby, to chyba niektóre założenia mechaniki kwantowej nadają temu nieco większy sens. Tak, to jest to pomysł równie prawdopodobny jak to, że Bóg istnieje i nas stworzył albo wszystko jest dziełem przypadku. Ani teoria nie jest nowa, ani jak pozostałe przeze mnie wspomniane, chyba niemożliwa do udowodnienia lub ostatecznego odrzucenia.

Eppur si muove...

Portret użytkownika human?

to nie jest kwestia wiary,

to nie jest kwestia wiary, ale doświadczenia. Jak ktoś skorzysta np. z ayahuasci albo innej metody zwiększenie DMT (substancji wytwarzanej przez szyszynkę w mózgu), to może coś więcej powiedzieć. To co mówią ci którzy tego doświadczyli jest zadziwiające, z tamtego poziomu nasz świat wygląda faktycznie jak jakiś filmowy matrix. W pewnym sensie próby naszych fizyków kwantowych próbujących rozszyfrować istotę świata można uznać za sensowne, ale tak naprawdę jesteśmy jak ślepiec podziwiający barwy tęczy. Albo jeśli ktoś potrzebuje bardziej naukowego porównania widzimy mniej więcej tyle, jak wąski jest zakres widzialnego dla nas światla w calym paśmie promieniowania elektromagnetycznego. Istoty w których przebywamy w tym świecie niskiego poziomu mocno ograniczają nasz ogląd rzeczywistości. Zresztą tu dla większości żyjącej w bezrefleksyjnym technoświecie konsumpcjonizmu jest to niepotrzebny. I zastanawiam si czasem czy ta większość nie jest tylko matriksowym tlem. Jak kiedys sam wybiorę się na ayahuasce to podziele się doświadczeniem. Tyle, że nie jest to tanie. Ale wiele osób w biznesowych kręgach korzysta. Nikt się jednak nie pochwali przed "normalnymi", by nie być uznanym za świra. Jest to na tyle niesamowite, inspirujące i indywidulne przeżycie, że chwalą się tylko w zaufanym gronie. Po trzecie w PL oczywiście jest to zakazane, jak wszystko co sensowne. W PL wolno tylko doznawać mocy oglupiacza, w postaci moczu drożdży czyli alkoholu, ale tylko od 18 lat. Nie ma to jak zakazany owoc. PS Wdrukowana magia  zakazanego dziala nadal na tych co >18 lat. Fenomentalny trik.

ciekawy zobaczymy czy lapy wielkiego brata już tu dotarly?

Portret użytkownika Matari

zastanawiam się jak to jest,

zastanawiam się jak to jest, że ludziom można wmowić byle glupoty i oni w to wierzą. Wszystko jest wprawdzie dozwolone co nie jest zabronione, ale nie wszystko przynosi korzyść. Tak jak np szamanizm. Szamanizm jest doświadczeniem dla Szamanów a nie dla biznesmenów i wszelakiej maści ciekawskich. Ciekawośc jak to mówią to pierwszy stopień do piekła. Tak wiec  wszelakiego rodzaju substancje zmieniające świadomość jak i w tym ayahuasca są korzystne dla wybranej, wąskiej grupy ludzi. Ludzi, którzy są predystynowani do obcowania z wyższą świadomością czyli ludzi o bardzo rozwiniętej duchowości, rozwiniętym umysle itd. Nie na darmo aby zostać szamanem ( czarownikiem) urzędujący Szaman wybierał spośrod ludzi z plemienia odpowiednią osobę,  charakteryzującą się odpowiednimi wymaganymi do pełnienia tej funkcji cechami umysłu i charakteru, i ta osoba z kolei musiała przejść pod okiem Szamana dodatkowo odpowiednie "szkolenia" przez ileś tam lat. Co do DMT produkowanego przez szyszynkę, to przez odpowiednie ćwiczenia samemu można zwiekszyć jej wytwarzanie w mózgu i naprawde nie potrzeba do tego żadnych dodatkowych wspomagaczy. Ale jak mówię nie wszystko jest dla wszystkich. To co widzą - albo wydaje im się, że widzą -  ludzie po ayahłasce to zwykła komercja i Bóg raczy wiedzieć co oni tak naprawdę dostają do spozycia. To wszystko służy li tylko do nabijania kasy. Prawdziwi Szamani nigdy bowiem (NIGDY!!) nie zdradzają swoich tajemnic. I dlatego wszelkie opowieści tych, ktorzy się wspomagaja wszelkimi dostepnymi substancjami zmieniajacymi świadomośc można między bajki włozyc, ponieważ nie maja oni pojęcia w jakich światach można bywać i co można dokonać swoim mózgiem.
 

Strony

Skomentuj