Zaskakujące oświadczenie - prezydent Polski Andrzej Duda popiera wejście Turcji do Unii Europejskiej!

Kategorie: 

Źródło: © European Union 2015 - European Parliament

Wczoraj Polska przyjęła do siebie kontrowersyjnego gościa. Do Warszawy z jednodniową wizytą przybył prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, który od dłuższego czasu w bardzo krytyczny sposób wypowiada się na temat Niemiec i Unii Europejskiej. Turcja, choć jest członkiem NATO, posiada również coraz gorsze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi a jednocześnie interesuje ją współpraca militarna i gospodarcza z Rosją.

 

Wczoraj wieczorem przed Pałacem Prezydenckim środowiska lewicowe zorganizowały protest przeciwko wizycie Erdogana. Na miejscu aktywne były tureckie służby, które interweniowały i odebrały transparenty uczestnikom demonstracji. Lewicowcy nazywali Erdogana dyktatorem, co najwyraźniej nie spodobało się jego ochronie. Oburzyła ich również postawa polskiej policji, która nie reagowała na samowolkę tureckich służb. Niektórzy komentatorzy złośliwie zwracali uwagę, że Polska i Turcja mają ze sobą wiele wspólnego - dyktaturę i tłumienie protestów.

Recep Tayyip Erdogan został zaproszony do Warszawy i była to szczególna wizyta. Prezydent Turcji po raz pierwszy wybrał się do państwa europejskiego od 15 lipca 2016 roku, gdy doszło do nieudanego przewrotu wojskowego, nie licząc szczytu G20 w Hamburgu. Od tamtego dnia, Niemcy i Unia Europejska traktują Erdogana niczym wroga, choć jeszcze niedawno był przecież bliskim partnerem UE i wstrzymał masowy napływ tzw. uchodźców w zamian na negocjacje akcesyjne. Ostatecznie Unia dała mu do zrozumienia, że po dokonaniu radykalnych zmian w strukturze państwa i zatrzymaniu tysięcy swoich krytyków Turcja nie ma szans na wejście do UE.

Rozmowy Andrzeja Dudy i Recepa Tayyipa Erdogana dotyczyły przede wszystkim poszerzenia współpracy gospodarczej, politycznej i wojskowej. W tym celu podpisano pięć umów międzyrządowych. Media były szczególnie zainteresowane tym, czy prezydent Polski rozmawiał z Erdoganem na temat łamanych przez niego praw człowieka, lecz nie doczekaliśmy się jednoznacznej odpowiedzi. Sytuacja pokazuje, że Polska znalazła sobie bardzo kontrowersyjnego sojusznika a obie strony mogą wzajemnie ten fakt wykorzystać na arenie międzynarodowej.

 

Podczas konferencji prasowej Andrzej Duda oświadczył, że Imperium Osmańskie jako jedyne państwo na świecie nie uznało rozbiorów Polski. Nieoczekiwanie stwierdził również, że nasz kraj popiera dążenia Turcji do wstąpienia w struktury UE, określając państwo Bliskiego Wschodu jako istotnego partnera w kwestii bezpieczeństwa europejskiego. Gdy przypomnimy, że to właśnie Erdogan przyczynił się do zislamizowania Europy Zachodniej i groził Unii wznowieniem napływu muzułmańskich tzw. uchodźców zrozumiemy jak śmiesznie brzmią teraz słowa o rzekomym partnerstwie. Turcja stała się raczej dobrym szantażystą Europy, czego jednak na dzień dzisiejszy nie można powiedzieć o Polsce.

Erdogan wybierając się do Warszawy i podpisując umowy z Polską zagrał na nerwach Unii, zaś Polska pokazała, że Unia nie jest dla nas jedynym rozwiązaniem. Słowa Andrzeja Dudy o przyjęciu Turcji do UE mogą wydawać się niepokojące, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Przypomnijmy, że Wielka Brytania jeszcze przed referendum w sprawie Brexitu straszyła, że Turcja może przystąpić do struktur unijnych i należy je opuścić, po czym sama zaczęła popierać negocjacje akcesyjne. Na dzień dzisiejszy szanse na przystąpienie Turcji do komunistycznego quasi-państwa zwanego Unią Europejską są bliskie zeru, dlatego deklaracje tego typu mogą mieć zupełnie inne znaczenie.

Może wydawać się to dosyć dziwne, że Polska odmówiła przyjęcia muzułmańskich imigrantów i jest przedstawiana jako kraj rasistowski, a jednocześnie posiada dobre stosunki z Turcją, która wielokrotnie atakowała słownie wielokulturowe Niemcy. Pamiętajmy, że w chwili obecnej Polska nie doświadczyła ani jednego islamskiego zamachu terrorystycznego w przeciwieństwie do wielu innych krajów europejskich. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika SN69ll

Masz rację...przeleciałem po

Masz rację...przeleciałem po łebkach w trakcie jazdy samochodem...ale jedno konto to i tak uproszczenie...za to jest duża szansa na jeszcze wiele innych zmian...i może w końcu na prowadzenie działalności bez strachu przed podatkami i dziką konkurencją...

Portret użytkownika U_P_Adlina

od 01.01.2118 ? Co ty?.......

od 01.01.2118 ? Co ty?........Masz wehikuł czasu? Smile

Wszystkie takie rzeczy będziesz mógł sobie w zad wsadzić, jeżeli kretyni i zdrajcy rządzący tym krajem w imieniu swojego pana z faszyngtonu ściagną na Polskę nieszczęście odgrywając rolę harcownika w interesie zaoceanicznego bandziora. Rozumiesz? Bezpieczeństwo będzie wtedy, jeżeli Polsce nie będzie zagrażał (obecnie) nazi-banderyzm i uSSmański terroryzm. Najpierw takie bezpieczeństwo, a potem inne kwestie. A LUDZIE SIĘ BUDZĄ. Widzisz to choćby tu. Ten portal to tylko jeden z wielu. Powoli.............Kropla drąży skałę.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika SN69ll

To samo pierdolili POprzedni.

To samo pierdolili POprzedni...zawsze było coś ważniejszego od zwykłych potrzeb...zwykłego obywatela...Bezpieczeństwo kraju jest ważne...i tego nie trzeba nikomu tłumaczyć...ale nie może być jedynym celem...politycznym...Jedno jest pewne gdyby tobie podobni ludzie dorwali się do władzy...to w Polsce można by było mieszkać tylko w schronie...

Portret użytkownika U_P_Adlina

człowieku, co ci po tych

człowieku, co ci po tych zwykłych potrzebach, jeżeli pacynki rządzące krajem doprowadzą do tragedii, grając niebezpieczną rolę w grze, która nie jest polską grą, tylko grą uSSmańskiego bandziora w jego desperackich próbach utrzymania swojej upadającej hegemonii nad światem? Dla tych swoich ambicji te zaoceaniczne gnidy odpaliły Polsce banderyzm na upainie, który jest śmiertelnym zagrożeniem dla Polaków. Sama obecność instalacji militarnych na terenie Polski, które są de facto eksterytorialne i nie podlegają "polskim" władzom są wielkim zagrożeniem dla kraju, bo uSSmański bandyta może dokonać prowokacji wystrzeliwując z terenu Polski rakiety w kierunku Rosji, co automatycznie spotka się z rosyjską odpowiedzią. I to są obecnie kwestie priorytetowe. Kwestie życia lub śmierci polskiego narodu, rozumiesz? A pełne brzuchy, auta i smartfony to są sprawy drugorzędne. Gdyby tacy ludzie jak ja byli w Polsce u władzy, to Polska wzorem Węgier żyła by w zgodzie z Rosją i prowadziła twardą politykę wobec banderowskiej junty z kijowa. Wyszło by to temu krajowi tylko na dobre.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika NIEDŹWIEDŹ

Mimo wszystko dużo ludzi ma

Mimo wszystko dużo ludzi ma nadal wyprane mózgi przez telewizję i media głównego ścieku. Dalej wierzą w to, że Rosja i Putin są zagrożeniem dla naszego kraju, gdy ten jest traktowany przez tzw "zachód" jak wycieraczka! Tacy ludzie jak Ty UPAdlino przyczyniaja się do podniesienia świadomości Polaków i zmaiany nastwawienia z pozytywnym skutkiem. Dobrze ,że są jeszcze ludzie myślący, chociażby na tym portalu. 

Żegnam niedźwiedź.

Portret użytkownika NIEDŹWIEDŹ

Długi czas obserwuję ten

Długi czas obserwuję ten portal i doszedłem do wniosku, że jak narazie tylko tutaj znajdują się nieliczni z myślących ludzi, (pomijając kilku trolów ale oni się nie liczą) Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy , co dzieje się pod ich nosem ,w ich własnym kraju! Musimy walczyć do końca, aż zwyciężymy. 

Pozdrawiam Ciebie UPAdlino niedźwiedź.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj