Z informacji prasowych wynika, że potwierdzono postęp w budowie reaktora tak zwanej zimnej fuzji jądrowej. Mowa o konstrukcji dwóch Włochów, Andrea Rossiego i Sergio Focardiego. Pracujące urządzenie zostało zaprezentowane przed kilkunastoma specjalistami z dziedziny fizyki. Wstępne wyniki wskazuja na to, ze włoski wynalazek daje 10 razy więcej energii niż benzyna, uważana do tej pory za najlepsze znane ludzkości paliwo.

Oni sami nie określają swojego reaktora jako rodzaju zimnej fuzji lecz katalizatora energii, w skrócie E-Cat. Jednak według definicji to, co dzieje się w urządzeniu Rossiego i Focardiego jest chemicznie indukowaną reakcją jądrową. Dokładny opis technologii nie jest znany, ponieważ badacze bardzo uważają, aby nikt nie wykradł ich wynalazku i nie próbował go skopiować. Aby jednak uciszyć sceptyków zorganizowali pokaz zapraszając siedmiu naukowców z renomowanych europejskich uniwersytetów.

Poprzednio Rossi wspominał, że ich urządzenie wywołuje fuzję atomów niklu i wodoru. Przy wykorzystaniu 1 kW energii potrzebnej do ogrzania reaktora otrzymuje się reaktor o dziesięciokrotnie większej mocy. Na dodatek nie mamy do czynienia z promieniowaniem ani radioaktywnymi odpadami, dlatego jest to szansa na stosunkowo czystą i ekologiczną energię. Gdyby się okazało, że urządzenie E-Cat nie jest oszustwem, co sugeruje wielu naukowców, to świat zmieni się bardzo szybko. Można sobie wyobrazić zastosowanie tego urządzenia do ogrzewania w domach oraz do zasilanaia pojazdów.