Kategorie:
Już czterdzieści lat minęło od czasu, gdy człowiek wylądował na księżycu. Od tego czasu Ziemianie utracili zainteresowanie eksploracją najbliższego nam ciała niebieskiego. Komercjalizacji kosmosu jednak postępuje i w najbliższych dekadach ludzie powrócą na srebrny glob i być może nawet założą tam stałą bazę. Dobrym kandydatem do jej umiejscowienia są niektóre otwory w powierzchni Księżyca zlokalizowane przez ziemskie orbitery.
We wnętrzu takiej struktury z pewnością jest bezpieczniej niż na powierzchni Księżyca. Wszelkie promieniowania docierające do srebrnego globu bombardują ją znacznie większymi poziomami niż te docierające do Ziemi. Schowanie się do takiego otworu powinno przynajmniej częściowo pomagać w minimalizowaniu tego typu zagrożeń.
Jest przynajmniej kilka takich otworów w powierzchni Księżyca, w których mogliby zamieszkać ludzie. Jednym z nich jest miejsce zwane Marius Hills. Naukowcy twierdza, że te ciemne studnie to struktury po aktywności wulkanicznej. Krater w Marius Hills ma średnice 65 metrów i głębokość około 80 metrów. To w zupełności wystarczy, aby zmieścić tam odpowiednio duży księżycowy budynek.
Inna lokalizacja to krater w Mare Ingenii. Jest on ponad dwukrotnie większy od tego z Marius Hills i co jeszcze bardziej zaskakujące nie widać w jego okolicy śladów aktywności wulkanicznej. Orbitery księżycowe należące do różnych agencji kosmicznych usiłowały sfotografować wnętrze tych otworów, ale nie było to łatwe ze względu na konieczność zsynchronizowania lotu próbnika i oświetlenia słonecznego pod odpowiednim kątem.
Naukowcy z Carnegie Mellon University, uważa, że te formacje księżycowe są niezbędne do eksploracji przestrzeni kosmicznej. Mogą być doskonałą lokalizacją dla bazy księżycowej i platformą walidacji metod poszukiwania życia na Marsie. Zanim jednak ludzie zbudują bazę na Księżycu musi powstać stacja kosmiczna w punkcie L2 po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca. Budowa tego posterunku w przestrzeni jest kluczowa do powodzenia jakichkolwiek ambitnych planów stałej obecności człowieka trochę dalej niż 600 kilometrów od powierzchni naszej planety.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Poznaj samego siebie co ci szkodzi mieć jednego znajomego więcej
New World Disorder
Skomentuj