Zamach na Charlie Hebdo, szaleństwo ekstremistów czy efekt zderzenia cywilizacji?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Oczy całego swiata skupione są obecnie na Francji gdzie przed dwoma dniami doszło do zamachu terrorystycznego na redakcję satyrycznego pisma Charlie Hebdo, w którym zginęło 12 osób a 11 zostało rannych. Wszystko wskazuje na to, że zamachu dokonało trzech młodych muzułmanów. Obywateli Francji pochodzących z rodzin algierskich osiadłych we Francji. Zamachowcy jeszcze do niedawna walczyli w szeregach Państwa Islamskiego w Iraku.

 

Obserwując doniesienia swiatowych i naszych rodzimych mediów, relacjonujących na temat zamachu. Uderzyło mnie kilka szczegółów którymi chciałbym się z państwem podzielić. Ponieważ uważam, że są  symptomatyczne i wpisują się w sposób w jaki media głównego nurtu urabiają opinię publiczną i budują w społeczeństwach europejskich  postrzeganie (lub raczej jego brak) problemu rosnącego w siłę w Europie islamu i nie kontrolowanego napływu wyznawców tej religii do Europy, co zmienia niebezpiecznie strukturę etniczną kontynentu zagrażając tym samym jego stabilności.

 

Pierwszym sprytnym zabiegiem medialnym odwracającym uwagę od sedna sprawy, jest przedstawianie zamachu na tygodnik satyryczny Chrlie Hebdo jako zamach na wolność słowa, tak jak  by to było celem terrorystów. Tak można uznać, że był to atak na wolność słowa ale nie to było motywem dla terrorystów.

Ich motywem była zemsta za regularne lżenie islamu  przez tygodnik. Tygodnik ten od długiego czasu ubliżał, upokarzał i prowokował wyznawców islamu. Publikując wyjątkowo obelżywe i wulgarne w stosunku do islamu, rysunki oraz komentarze.

Trzeba tu zaznaczyć, że tygodnik ten specjalizuje się w wulgarnej satyrze, często seksualnej natury i nie przepuszcza nikomu. W Polsce rysunki tego typu można tylko spotkać w rynsztokowcu NIE. Nie, nie szukam tu w żadnym wypadku usprawiedliwienia dla morderców. Bo krwawy odwet nie jest sposobem na rozwiązywanie problemów. Ale wiem jedno, że kto sieje wiatr ten zbiera burzę.

Redakcja tygodnika srogo się przeliczyła mysląc, że można wyznawców islamu traktować w ten sposób. To co uchodzi płazem w stosunku do chrześcijan w post chrześcijańskim kraju jakim jest Francja. Gdzie nikt nie robi afery z obrażania uczuć religijnych chrześcijan nie uszło już płazem z muzułmanami, którzy swą wiarę traktują bardzo poważnie i są czuli na tego typu ataki, i nie wykazują  się poczuciem humoru. Bo i dlaczego mieliby się nim wykazać w tak czułej dla nich sferze?

Tłumaczenie działań tygodnika, wolnością prasy jest w moim odczuciu sporym nadużyciem i odwracaniem kota ogonem. Jest pewna granica wolności słowa której nie powinno się przekraczać, jest to granica przyzwoitości i zwykłego szacunku dla innych ludzi. W tym przypadku granica ta zostało wiele razy przekroczona.  Publikacje tygodnika były nieodpowiedzialne i zagrażały ładowi społecznemu, a krwawy zamach był reakcją na nie.

 

Uwagę moją już dawno temu zwrócił fakt, że media głównego nurtu i politycy wypowiadający się w nich. Jak ognia unikają stwierdzeń, że w Europie doszło do zderzenia cywilizacji i na tym tle zaczyna się tlić coraz bardziej konflikt. Według nich wszystko jest w porządku a multikulturalizm,  który tak promują działa znakomicie a integracja postępuje.

 

Nic bardziej kłamliwego. W Europie wytworzyły się dwa odrębne swiaty, które egzystują obok siebie bo nie mają innego wyboru. Miliony muzułmanów mieszkają posród nas ale nie są jednym z nas. Multikulturalizm poległ na wszystkich płaszczyznach. Politykom głównie tym z lewej strony sceny politycznej wdawało się, że zachód będzie w stanie wchłonąć, zintegrować i asymilować tak ogromną liczbę muzułmanów. 

 

Zapomnieli, że do tego potrzebny jest jeden bardzo ważny składnik. Kultura i wartości wyznawane przez miejscową populację muszą imponować, muszą być atrakcyjne dla przybyszów. Dla nich atrakcyjny na zachodzie jest tylko materialny dobrobyt, który jest powodem parcia na terytorium Europy a cała reszta traktowana jest z obrzydzeniem i pogardą. Na naszych oczach odbywa się  kolonizacja  Europy.

 

Z tego powodu symbioza rdzennej ludności Europy z wyznawcami islamu jest nie możliwa a multikulturalizm to utopia. Wszystko to na czym zbudowana jest współczesna Europa leży w sprzeczności z islamem. Tym sposobem mamy w Europie ogromną muzułmańską społeczność która chce żyć swoim życiem, swoimi prawami w naszych państwach, w naturalny sposób konflikt jest nieuchronny.

 

Fundamentem współczesnej Europy jest oddzielenie w państwie religii i polityki. Oczywiście stoi to w sprzeczności z naukami islamu. Gdyż w odróżnieniu od innych religii w islamie funkcjonuje szczegółowy, obowiązkowy plan zwany szariatem,  nie będący opcją. Ustalający normy postępowania w każdym aspekcie życia człowieka także w polityce.

 

Ponieważ szariat zbudowany jest na podstawie Koranu i sunny a więc słów objawionych całej ludzkości (nie tylko wyznawcom islamu) przez Allaha. Każdy dobry muzułmanin musi je przestrzegać i walczyć o jego wprowadzenie na całym swiecie. Gdyż tylko pod takim prawem prawowierny muzułmanin może żyć w zgodzie z naukami Allaha. Wprowadzenie prawa szariatu stałoby w sprzeczności ze wszystkim co reprezentuje współczesne otwarte społeczeństwo europejskie i jest nie do zaakceptowania dla nas.

 

Kamieniowanie cudzołożników, kara śmierci dla apostatów, bluźnierców, siłowe nawracanie nie-muzułmanów na islam, gwałcenie praw człowieka, czy nawet pozycja kobiety w islamie powoduje, że islam można spokojnie sklasyfikować jako formę totalitaryzmu. Z tego jednego powodu należy stwierdzić, że wyznawcy islamu nie są w stanie żyć w symbiozie z nowoczesnym społeczeństwem europejskim, a pokojowa koegzystencja jest niemożliwa.

 

Posiadanie przez kraje zachodu  tak olbrzymiej społeczności, obcej kulturowo, nie identyfikującej się z państwem zamieszkania i której lojalność mówiąc delikatnie pozostawia wiele do życzenia. Podkopuje fundamenty tych państw i stawia znak zapytania nad dalszym ich istnieniem w formie jaką znamy.

 

W wielkich miastach Niemiec czy Anglii w dzielnicach zdominowanych przez muzułmanów formują oni milicje obyczajowe zwane przez nich patrolami szariackimi. Członkowie tych patroli niepokoją kobiety nie-muzułmanki reprymendując je za zbyt skromny ich zdaniem ubiór który obraża w ich mniemaniu Allaha. Nawet w tym tygodniu stał się głosny przypadek w którym patrol szariacki naszedł właściciela pubu w Anglii próbując wymusic na nim zaprzestanie sprzedaży alkoholu w ICH jak to ujęli dzielnicy, zapominając przy tym w jakim kraju się znajdują. Podobnym atakom włącznie z wybijaniem szyb poddane zostały sklepy które odmówiły zaprzestania sprzedaży alkoholu. Na razie wybijają tylko szyby ale prawo szariatu przewiduje inne kary za sprzedaż i spożycie alkoholu.

 

Odrazę w społeczeństwie zachodnim wzbudzają praktyki aranżowania małżeństw nastoletnich dziewczynek. Często są zabierane ze szkoły wywożone do kraju pochodzenia rodziców, by tam poslubić wyznaczonego im kandydata, bardzo często dużo starszego kuzyna. Który tym sposobem może osiedlic się w Europie. Takich praktyk Europejczycy nie mogą zaakceptować.

 

Także w Wielkiej Brytanii wyszło na jaw, że istnieje realizowany plan przejęcia wielu szkół publicznych w rejonach zdominowanym przez muzułmanów. Nieliczni pozostający tam nauczyciel nie-muzułmanie poddawani byli mobingowi przez muzułmańskich współpracowników chcąc w ten sposób zmusić ich do rezygnacji z pracy w tych szkołach.

 

Także dzieci nie-muzułmańskie i ich rodzice dostawali na każdym kroku do zrozumienia, że nie są mile widziani. Kiedy na jednym z zebrań został poruszony ten problem, zebranie zakończyło się krzykami i obelgami ze strony wściekłych muzułmanów wykrzykujących w stronę angielskiej mniejszości żeby „wynosili się z ICH szkoły i zabierali swoje chrześcijańskie dzieci”

 

Kiedy już poruszony został temat szkół w Wielkiej Brytanii warto wspomnieć o programie wyemitowanym w BBC o niedzielnych szkółkach dla dzieci działających przy meczetach w całej Wielkiej Brytanii. Prowadzący śledztwo dziennikarz programu Panorama wszedł w posiadanie podręczników tam używanych. Okazało się, że podręczniki pochodzą z Arabii Saudyjskiej i reprezentują curriculum realizowane w tamtejszych szkołach.

 

Podręczniki reprezentują wahabizm a więc skrajny ortodoksyjny nurt islamu dominujący w krajach Zatoki Perskiej. W podręcznikach tych nie- muzułmanie określani są pogardliwym i obraźliwym słowem kaffir/kuffur którzy uważani są za mniej niż ludzi (patrz Koran 98:6). Według tych podręczników kaffir zasługuje na piekło a walka z nim jest obowiązkiem muzułmanina.

 

Po tym programie rząd Wielkiej Brytanii przyznał, że nie ma pojęcia o tym co dzieje się w szkółkach niedzielnych przy meczetach i jakiej indoktrynacji podlegają młodzi muzułmańscy obywatele Wielkiej Brytanii. Ironiczny jest fakt, że częściowo srodki na zakup podręczników dofinansował rząd. To tylko kilka przykładów z życia krajów zachodu ale przykłady można mnożyć. Pokazują one swietnie jaka atmosfera panuje pomiędzy dwoma społecznościami.

 

Nie miejmy złudzeń demografia Europy zachodniej  zmienia się na nie korzysć rdzennej populacji, która zwyczajnie wymiera i zastępowana jest przez szybko rosnącą populację muzułmańską. Jeśli obecny trend demograficzny się nie zmieni. W miastach takich jak Birmingham czy Leicester rdzenni mieszkańcy będą w mniejszości w 2026 roku przewiduje amerykański Migration Policy Istitute.

 

Inne badanie przewiduje, że muzułmanie przewyższą swą liczbą rdzennych mieszkańców Francji już w w 2050r. To samo tyczy się Wielkiej Brytanii gdzie w 2008 roku muzułmanie stanowili 4% populacji a stopa przyrostu wynosi 6,7% rocznie. Łatwo więc policzyć, że jeśli trend ten zostanie utrzymany to w 2020r będą stanowić 8% w 2030r 15% w 2040r będzie ich 28% by po 2050r  przekroczyć 50%.

 

Dodać trzeba, że aby dana populacja tylko utrzymała swą obecną liczebność na jedną kobietę musi przypadać statystycznie 2,1 dziecka. W tym wskaźniku od wielu lat rdzenna ludność wszystkich krajów europejskich punktuje poniżej wymaganego poziomu, wyjątkiem jest tu muzułmańska Albania. W tym kontekscie prorocze wydaja się słowa Muamara Kadaffiego który powiedział

„wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że przejmiemy Europę bez jednego wystrzału, wszystko to dzięki łonom naszych kobiet”

Sytuacji nie polepsza gigantyczny exodus uchodzców z krajów muzułmańskich. Codziennie na tratwach próbuje dostać się do Europy tysiące uchodźców. I zamiast natychmiast ich odsyłać skąd przybyli, słyszę w telewizji od polityków o uruchomieniu programów przesiedleńczych! Paradoksem jest to, że ludzie ci uciekają ze swych krajów na skutek wojen wywołanych lub prowokowanych w ich krajach przez Zachód.

 

W Europie panuje demokracja. A ta ma to do siebie, że rządzi w niej większość. Muzułmanie na razie nie organizują się skutecznie w partie polityczne. Ale to może łatwo się zmienić i pewnego dnia okaże się, że przejmują władzę i wprowadzają swoje prawa. Czy tego chcemy dla naszych wnuków? W nadchodzących dziesięcioleciach zmieniająca się w sposób dotąd nie spotykany demografia, będzie miała ogromny wpływ na ekonomię, obronność i każdą inną dziedzinę życia w której dominującą siłą będzie islam.

 

Nietrudno więc sobie wyobrazić sytuację, kiedy pogarszająca się sytuacja ekonomiczna, pogrążającej się w kryzysie Europy. W połączeniu z reakcją przypartej do muru rdzennej populacji, spychanej na margines. Skutkuje w drugiej połowie tego wieku wojną domową, której wyniku nie da się przewidzieć.

 

Zasłoną dymną i zwykłym mydleniem oczu. Lub po prostu zwyczajnym chciejstwem będącym reakcją na własną bezsilnosć są zapewnienia europejskich polityków powielane przez media, że to tylko ekstremiści nie mający poparcia w społeczności muzułmańskiej dokonują zamachów. Wypowiedzi takie służą tylko jednemu celowi. Łagodzić za wszelką cenę napięcia i konflikt tlący się w Europie, konflikt z którego politycy zdają sobie sprawę ale jest już za późno by go rozwiązać.  

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: leszekczarny
Portret użytkownika leszekczarny

Komentarze

Portret użytkownika 777

OTO DO CZEGO PROWADZI LEWACKA

OTO DO CZEGO PROWADZI LEWACKA EUROPA ????? Biedronie ,Grodzkie , Palikoty(od lat żyli spokojnie na obrzeżach społeczeństw nikt się do nich nie wtrącał) gejowskie tęcze w sercu miasta , parady gejowskie w Warszawie z udziałem kandydata na prezydenta Polski pana Kalisza , gender , narkotyki (Palikot-sadzić, palić, legalizować ale dalej nie mówi kto będzie leczył narkomanów) Wprowadzanie na siłę a POLSCE MORALNEJ ZGNILIZNY ZACHODNIEJ EUROPY.Telewizyjny bełkot 24godz/na dobę : Niesiołowski Palikot Nałęcz Halicki Kłopotek Kalisz Rostowski Sikorski - to tak wygląda jakby w Polsce nie było mądrzejszych ludzi. OTO DZISIEJSZA POLSKA

Portret użytkownika achiles

Hej, szanuję tu ciebie i

Hej, szanuję tu ciebie i twoje wypowiedzi, ale powinieneś rozróżniać dobrych ludzi, od złych i nie powinieneś wszystkich wrzucać, do jednego wora, tylko i aż z tego powodu, co wyznają i jaki styl życia obrali. A dokładnie odnoszę się obecnie do BIEDRONIA, bo może on jest i GEJEM i ma swój wkład w promowanie tego stylu życia, ale jest tylko trybikiem w tej ogólnej obecnej machinie promowania wszelkich dewiacji i zboczeń, ale choć go, nie znam osobiście, to wedle wszelkich z nim przekazów uznaję osobiście, że jest normalnym i nawet dobrym człowiekiem, w czym oczywiście mogę się mylić, bo oczywiście wszystkiego o nim nie wiem. 

Portret użytkownika marko

Monitor Polski Tego

Monitor Polski
Tego nie przeczytasz w ścierwomediach!

KomentarzeWpisy

 

 
 
 

 

 
   »

Czemu służy paryska operacja psy-op?

download as a pdf file Ściągnij w formacie PDF
Samochod-liniaParyż – rzekomy zamach terrorystyczny islamistów. Kolejna wyreżyserowana ściema w stylu Hollywoodu, syjonistycznych zbrodniarzy i ich mediów. Dla tych, którzy twierdzą, że fantazjuję, przypomnę chociażby poprzednie „zamachy”, jak ten w Bostonie, gdzie wszędzie rozrzucano sztuczną krew, a rzekomi ranni z pourywanymi kończynami byli aktorami z amputowanymi kończynami. Podobnie było z tzw. Sandy Hooks, gdzie również nikt naprawdę nie zginął.
Niedawno jeden z producentów Hollywoodu, Nathan Folks, nie wytrzymał i w wywiadzie udzielonym Voice of Russia, przyznał, że „bazując na swoim wieloletnim doświadczeniu i ekspertyzie jako producent filmowy, ten zamach bombowy był operacją fałszywej flagi, który miał utrzymać Amerykanów w strachu”. Wg. Folksa Boston nie był niczym innym jak tylko tzw.” filmem hiper-realistycznym, a dotyczył terroryzmu, który nigdy nie miał miejsca”.
W bostońskiej konspiracji uczestniczyły wszystkie stacje telewizyjne, które dezinformowały oglądających, że transmisja jest na żywo, podczas gdy był to zmontowany program. Wiadomo bowiem, że w transmisji na żywo z takich wydarzeń nie ma cięć z jednej kamery w drugą, a poza tym obraz transmitowano w starej technologii zamiast w HD.  Jak w Hollywood, dla podniesienia realizmu transmisji wykorzystano sztuczną krew, sceny wprost tryskały jasną czerwienią, podczas gdy nawet świeża krew nigdy nie jest tak jasna. Zresztą nie brakuje zdjęć, na których widać wszędzie paczki sztucznej krwi, pisałem o tym na blogu, linki są na dole artykułu. Dodam tylko, że główny „bohater” zamachu bostońskiego już 19 dni po utracie obu nóg 4 maja „cudownie” uzdrowiony, pojawia się na meczu hokeja, uśmiechnięty pełną gębą. Nie wierzysz, zobacz zdjęcie >link. Zresztą zidentyfikowano go jako Nicka Vogta, byłego oficera armii amerykańskiej, który utracił nogi w Afganistanie. Za niezłą kasę można zagrać ofiarę zamachu, stąd pewnie ta uśmiechnięta od ucha do ucha gęba…
Nie tylko „zamach” bostoński był inscenizacją, ale także większość „zamachów”, o których tak głośno trąbią syjonistyczne media. Albo trąbiły, bo o pewnych zrobiło się dziwnie cicho. Pamiętacie zamach w Londynie w 2005 roku, tzw. 7-7? Cisza się zrobiła po ujawnieniu kompromitujących dla syjonistycznych organizacji terrorystycznych o nazwie Mossad / CIA / MI5 faktów w filmie Anthony John Hilla 7-7 Ripple Effect, gdzie udowodniono, że rzekomi terroryści byli wmanewrowanymi przez te organizacje ofiarami. Jeden z nich niedługo przed zamachem, zaprzyjaźniony z policjantem, odbył nawet wycieczkę po brytyjskim parlamencie. Reżyser przedstawił film jako dowód w sądzie, gdzie była prowadzona rozprawa przeciwko zamachowcom, zrobił to z obowiązującą procedurą prawną dostarczając go do sądu, a nie do przysięgłych. Mimo to aresztowano go na 10 dni w Dublinie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania za próbę manipulowania przebiegu procesu. Wypuszczono go za kaucją, jednak pod warunkiem, że nie może rozmawiać z nikim w Anglii o zamachu. Obecnie brytyjski rząd próbuje doprowadzić do ekstradycji Hilla do Anglii by go sądzić za wydumane przestępstwo. Na tym nie koniec, cała londyńska farsa sypie się dalej – jak w artykule byłego agenta MI6 Jamesa Casbolta. Okazuje się, że bomby zostały podłożone w autobusie na kilka dni przed zamachem przez podmienionych agentów bezpieczeństwa komunikacji miejskiej, prawdopodobnie agentów MI5. Ustawili też kamery w autobusie by się wyłączyły od danej porze, by nie było dowodu z tego co się działo przed i podczas wybuchów. W przeciwieństwie do Sandy Hooks czy Bostonu, w Londynie były autentyczne ofiary, film Hillsa czy artykuł Calbotta ujawniają więc prawdziwych terrorystów – rozumiecie dlaczego obecnie jest tak cicho o zamachu londyńskim?
We Francji już wcześniej dokonywano zamachów fałszywej flagi, wspomnę choćby o całej serii w latach 80-tych, co nieźle omówiono w filmie Tajne Armie Nato. Szkoda tylko, że nie podano, że jak i obecne operacje fałszywej flagi Gladio było wykreowane przez syjonistów, a nie tylko przez CIA czy NATO (choć obie te organizacje są pod kontrolą Wielkiego Syjonu). Także zamachy w Tuluzie, które wywindowały Sarkozy’ego były dziełem tychże ludzi.
Samochód-linie
widoczne linie gdzie miał zatrzymać się samochód

Teraz mamy zamachy w Paryżu i znów te same metody. Dla wątpiących polecam przyjrzeniu się dokładniej akcji „zamordowania” francuskiego policjanta (np. >tutaj), która jest wyraźnie wyreżyserowaną sceną z udziałem trzęsącej się kamery (po co się trzęsie, przecież większość kamer ma obecnie stabilizator, nawet aparaty komórkowe). I o dziwo, ktoś miał szczęście zarejestrować cały zamach… Analiza tej operacji fałszywej flagi pochodzi ze strony Jima Stone’a (jimstonefreelance.com).
Samochód zatrzymuje się pośrodku czarnej wymalowanej na asfalcie linii, a właściwie dwóch skrzyżowanych linii, co widać pod koniec nagrania (choć na początku widać tylko jedną). Dźwięk jest czysty, jak z filmu, widać nagrywany profesjonalnym mikrofonem, a nie trzęsącą się kamerką / telefonem komórkowym. Słychać strzały, z podrasowanym echem, dźwięk nie powinien się odbijać w parku, jest zbyt dużo dudniących basów. Jednak dla przyzwyczajonych do produkcji hollywoodzkich widzów ma to wymiar realności i grozy. Przed oddaniem strzału „zamachowiec” mówi perfekcyjnie po angielsku („cops are bullshit”)
Po oddaniu strzału widać padniętego policjanta, a ponieważ przewrócił się w złą stronę (powinien paść w stronę przeciwną do strzału) to się obraca. Nigdzie nie widać śladu krwi, a „ostateczny” strzał jest wyraźnie w chodnik.
Druga linia, która się pojawiła pod koniec nagrania pochodzi prawdopodobnie już z kolejnych ujęć, widać nie wszystko wyszło w pierwszym. Bez tego trudno było po raz drugi ustawić samochód dokładnie w tej samej pozycji. Widać, że robili to profesjonaliści rodem z Hollywood. Łączenie scen mogło nastąpić podczas gdy kamera pokazuje fragment muru, dopasowanie można zrobić dość prosto wykorzystując programy tzw. morfingu. Jeśli się dobrze przyjrzeć, to na asfalcie znajdują się inne linie i znaki, jak czerwona i biała plama za i przed czerwonym samochodem. Tak samo biały znak na chodniku i biały przedmiot za płotem niedaleko miejsca upadku policjanta.
Moment strzału. Gdzie jest krew?
Moment strzału. Gdzie jest krew?

To tyle na rozgrzewkę odnośnie terrorystycznej farsy w Paryżu. Trupów może nie było, po 911 i 7-7 zbrodniarze boją się, że kiedyś staną przed trybunałami, a przecież za oszustwo medialne nie grozi czapa. Jednak celem tychże oszust jest coś znacznie groźniejszego niż nawet tysiące zamordowanych jak podczas zamachu na WTC – chodzi o zaprowadzenie zamordyzmu i wymordowanie większości ludności globu. I przede wszystkim o tym musimy pamiętać.

 

Portret użytkownika ben

Coś  mi sie wydaje  że całe

Coś  mi sie wydaje  że całe te zamachy maja podwójne dno  ostatnie nagonki  na żydów coraz większa dezaprobata dla  tej  klamliwej nacji ,wychodzace na jaw różne fakty obrazujace  żydów jako zło tego świata I NAGLE pojawiają sie teroryści islamisci  ,odwrócenie uwagi od żydów Cel osiagnięty.W tv rozmowy o islamistach nader oszczedne w slownictwo można by powiedzieć że media mówią o tym problemie z spuszczoną głową .A tu trzeba mówić krótko i dosadnie   ŻYDZI i ISLAMIŚCI TO ZŁO TEGO ŚWIATA +  wielki brat USA to motor napędowy tych dwóch kultur Religijnych na przemian  wykorzystywanych w grach które prowadzi .

Portret użytkownika achiles

No i o to też w tym wszystkim

No i o to też w tym wszystkim chodziło z tym AKTEM TERRORU W PARYŻU. Należy pamiętać, że nic się nie dzieje przypadkowo:
 

Zaborowski: przestrzegam rząd przed pochopną decyzją ws. Iraku i Syrii

Po zamachu we Francji w zachodnich mediach nasila się debata na temat odpowiedzi na zagrożenie ze strony terrorystów. W lutym zapadnie decyzja, czy Polska zwiększy swoje wsparcie dla koalicji antyterrorystycznej w Iraku i Syrii. - Powinniśmy wykazywać solidarność z Zachodem, ale przestrzegam polski rząd przed pochopną decyzją o kolejnym angażowaniu naszych sił zbrojnych - komentuje Zbyszek Zaborowski z SLD.
 
Więcej tutaj poniżej, jak i te mądre komentarze :
 
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zaborowski-przestrzegam-rzad-przed-pochopna-decyzja-ws-iraku-i-syrii/ktg0k 
- Brawo panie Zbyszku ! Widać że pan facet ze Śląska i wszystko z myśleniem w porządku. Nie potrzeba nam zbędnych wydatków i ciał żołnierzy w drewnianych jesionkach . To nie nasza wojna , to ich wojna . Co najwyżej to możemy ich bronią z demobilu poratować . 
Jankesi niech wypiją to piwo jak nawarzyli . 
Europa powinna ochłodzić stosunki z Amerykanami i wypracować swoją politykę na starym kontynencie. 
 
 -Nie mamy nic do tych ludzi, nie mamy powodu tam jechać, jeśli zaatakują nas pierwsi to lepiej byłoby dla nich gdyby się nie urodzili.
Ale bez powodu nie ma sensu wdawać się z nimi w konflikt, tym bardziej że jakby co to wszyscy nas zostawią samych sobie - tak uczy historia.

Portret użytkownika Agnieszka.

Ja nie mogę tego zrozumieć,

Ja nie mogę tego zrozumieć, dlaczego francuzi nie dali nam Świadkom Jehowy szansy w negocjacji z tymi porywaczami, my przecież mamy ogromne doświadczenie w przekazywaniu odpowiednich informacji, i nawiązywaniu kontaktów, jesteśmy specjalistami od trudnych spraw, mogliśmy nawiązać odpowiedni kontakt, po przez nasze czasopisma typu Strażnica i Przebudźcie się gdyby porywacze przeczytali nasze artykuły tych wydawnictw natychmiast by zrozumieli że jedyną prawdziwą drogą  do Królestwa Bożego jest po przez czasopisma które my byśmy im zaoferowali, i z pewnością porywacze by odpuścili, a zarazem też zyskalibyśmy nowych szczerych wyznawców w szeregach Świadków Jehowy. 

Portret użytkownika wielebny Hektor

Zapyta z ciekawości @777,

Zapyta z ciekawości @777, powiedz nam, a ta Faustyna zawsze Dziewica to gdzie teraz jest?
Napisz nam też, czy była wniebowzięta i niepokalanie poczęta, no bo jakoś nie w temacie jestem?
Powiedz również, jaki ewentualnie obecnie wpływ ma na decyzje Boga oraz kto i jakie stanowisko jej powierzył?
Przecież nie ma nic złego, by bliżej poznać szefa swego...

Portret użytkownika Marek356

Może to nie na temat ale nie

Może to nie na temat ale nie będe sie rozpisywał tu o religiach tylko o innej sprawie która w ówczesnych czasach jest pomijana. Chodzi o poniżanie ludzi i szyderstwo z wartości, więc skutki mamy jakie mamy, nie jest mi żal tej redakcji wcale, bardzo dobrze ze sie to zdarzyło, niech będzie to nauczka dla innych ludzi że poniżać ludzi nie można. Pisali brednie i upokorzenia islamistów, więc skutek mają, później cały świat gada że islamiści są źli, tylko popatrzcie na motyw jaki ich kierował. Upokarzają cały czas arabów więc skutki tego są. To że inni są w strachu to bardzo dobrze chociaż z tego względu, myśle że w niedługim czasie zacznie sie rżęcie ludzi islam - chrześcijan i być może ISIS będzie działął w Europie i zacznie sie właśnie od Francji albo Angli bo widać że powolnym krokiem zbliża do tego. Widać że tworzą sie dwa obozy ale myśle że ktoś tym kieruje na większą skale. Nie popieram przemocy takiej jaka zaszła ale chodzi mi żeby wreszcie ktoś zobaczył że ludzi poniżać sie nie powinno bo wcześniej czy później wróci to ze zdwojoną siłą do Ciebie i myśle że tak też sie stało.

Portret użytkownika ZimaTysiąclecia

W normalnym cywilizowanym

W normalnym cywilizowanym kraju gdy ktoś (jak np. leszekczarny) mnie poniża, lży i miesza z błotem mogę żadać ochrony od władz albo przynajmniej żeby stanął ze mną na "ubitej ziemi". Niestety w tzw demokratycznych państwach jeśli tym kimś jest dziennikarz to mogę się z tym tylko pogodzić albo zostać zfrustrowanym "terrorystą", który tak naprawdę nikogo nie terroyzuje tylko szukama sprawiedliwości.
Gdyby był terrorystą to NIKT by tam nie przeżył a już zwłaszcza kobieta z dzieckiem która ich wpuściła!

Portret użytkownika 777

Podobno całe Niemcy są w

Podobno całe Niemcy są w strachu że islamscy bojownicy o szacunek do Mahometa wyjdą na ulice !  Niemcy mordowali Polaków i Żydów, do tego zniszczyli gospodarczo Polskę, nie pozwalają mówić po polsku w ich kraju emigrantom z Polski ! Nie ma co się martwić o szwabów, którzy niszczą chrześcijaństwo, raczej trzeba liczyć że jeszcze więcej zjedzie do nich islamistów i zrobią ze szwabami porządek ! Niemcy są post hitlerowskim krajem i nie chą chrześcijaństwa, oni chcą podbijać inne kraje i niszczyć zwłaszcza Polskę która jest chrześcijańska i posiada Ducha Bożego oraz Miłosiedzie Boskie w ramach św. Faustyny !

Portret użytkownika Angelikaa

Co Ty za bzdury opowiadasz.

Co Ty za bzdury opowiadasz. Nie znasz realiów, a mądrzysz się jak znawca. Nikt nikomu nie zabrania w Niemczech mowic po polsku, wręcz przeciwnie. W przedszkolach wychowawcy zachęcaja by dziecko uczyć mowic tez po polsku. w niektórych szkołach jest język Polski jako język obcy.
Niemcy swietnie sobie zdają sprawę kto jest ich wrogiem i wierz mi, ze nie są to Polacy.
A Hitler tak na marginesie nie był Niemcem. Pochodził z Austrii!

Portret użytkownika ben

Angelikaa   mieszkalem w

Angelikaa   mieszkalem w Niemczech jakiś czas temu   i powiem  jedno pisanie  że Niemcy nas tak bardzo kochają   to klamstwo , Niemcy  to  nadęci bufonowie tak jak i Anglicy  zapatrzeni w siebie i z góry patrzą na innych , fakt są też ci normalni    ale do czasu   walka o posadę   zwykłe kłótnie  czyni z nich  rasistów i z miłością Adolfa pragną ci pokazać gdzie twoje miejsce. Pisanie że Adolfek to Austryjak nie zmienia faktu że to hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę.
Sprawa islamistów i syjonistów  tepić w zarodku   zaraza trudna do opanowania   roznosi się drogą kropelkową i płciową małżeństwa mieszane nie wskazane Wysokie Zagrożenie  rozprzestrzenienia się po Europie!

Portret użytkownika baca :-)

no z tą Faustyną żeś

no z tą Faustyną żeś pojechał... dopiero od ciebie się dowiedziałem że ona mnie opieką otacza i miłoierdzie nade mną roztacza Lol
ale cała reszta się zgadza co do joty - to przecież bawarscy iluminaci wykończyli Polskę robiąc jej rozbiory i jednocześnie rewolucję "francuską"
teraz odbywa sie to samo - atak terrorystów na Francję i atak terrorystów na Ukrainę
Polske wykończyli gospodarczo ale jak tylko się zacznie podnoscić zwalą się tu terroryści opłacani przez szwabów

Strony

Skomentuj