Kategorie:
W ostatni weekend wykonywano jeden z testów bezpieczeństwa statku kosmicznego Dragon wyprodukowanego przez prywatną firmę SpaceX. Niestety test się nie udał, a pojazd eksplodował! To bardzo komplikuje plany Amerykanów w zakresie powrotu zdolności wynoszenia ludzi na orbitę okołoziemska.
Program załogowych lotów kosmicznych amerykańskiej firmy Spacex zakładał pierwszy załogowy lot już w lipcu tego roku. Po ostatniej eksplozji silników, która zniszczyła pojazd, jest prawie pewne, że z ambitnych planów nic nie będzie. Wszystkie systemy muszą zostać ponownie sprawdzone, a to oznacza, że nie jest realistyczne przetestowanie pojazdu z załogą wcześniej niż pod koniec tego roku.
Kłopoty SpaceX to również problem dla NASA, bo amerykańska agencja kosmiczna utraciła zdolność wynoszenia ludzi na orbitę wraz z zakończeniem programu załogowych lotów amerykańskich wahadłowców. Od tego czasu amerykańscy astronauci dostają się na orbitę okołoziemską za pomocą rakiet i pojazdów kosmicznych produkcji rosyjskiej, z serii Sojuz problem w tym, że każdy start to koszt 80 milionów dolarów, które USA musi płacić Rosji za transport swoich ludzi na orbitę.
Kongres USA od dawna naciska na opracowanie technologii, która umożliwi odzyskanie zdolności do samodzielnego wynoszenia w kosmos swoich astronautów. Droga, którą obrano, zakłada powierzenie budowy odpowiedniej technologii przedsiębiorstwom prywatnym, które następnie będą świadczyć usługi dla agencji kosmicznej NASA. To właśnie dlatego weekendowa eksplozja statku kosmicznego Dragon jest takim problemem dla USA.
Oznacza to po prostu, że okres kiedy największa potęga na świecie nie będzie w stanie samodzielnie umieścić na orbicie okołoziemskiej w swoich astronautów potrwa jeszcze dłużej, co wiąże się z kosztami i utratą prestiżu. Przedstawiciele SpaceX bagatelizują eksplozję nazywając ją anomalią. Trudno im się dziwić, ponieważ mają z NASA wielomiliardowy kontrakt i problem taki jak ten stawia i ich w bardzo trudnej sytuacji.
Oczywiste jest to, że nie można ryzykować życia ludzi skoro doszło do takiego problemu podczas testów. Astronautyka nie wybacza błędów, a jeśli do nich dochodzi w czasie lotów załogowych, każdy błąd może oznaczać śmierć załogi, co byłoby dodatkowym elementem hamującym rozwój takiej technologii przez USA. Obecnie tylko USA i Chiny są w stanie wynosić astronautów na orbitę.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.
4 Niemożliwe jest3 bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego
Strony