Zakwit sinic na Florydzie doprowadził do katastrofy ekologicznej

Na południowym wschodzie Stanów Zjednoczonych miała miejsce poważna katastrofa ekologiczna. Rekordowa ilość kwitnących glonów doprowadziła do śmierci wielu organizmów morskich.

Kwitnienie mikroskopijnych alg morskich, słodkowodnych, a także rozwój cyjanobakterii może wytwarzać toksyczne substancje. W wysokich stężeniach związki te mogą powodować poważne szkody dla układu nerwowego, skóry i narządów wewnętrznych ssaków i gadów.

Wzdłuż wybrzeży Florydy corocznie kwitną glony. Woda w okresie kwitnienia pokryta jest zieloną warstwą, która blokuje również dostęp do światła i tlenu dla morskiej roślinności. Tego lata odnotowano największe kwitnienie od ostatnich 10 lat, co doprowadziło już do śmierci wielu żywych istot.

 

W tym przypadku nie tylko ryby stają się ofiarami, ale także większe zwierzęta, takie jak żółwie, a nawet manaty, które żywią się pokarmem roślinnym. Wśród innych zwierząt, które uległy zatruciu znajdują się również: rekin młot, rekin wielorybi i delfin.

Kontakt ludzi z trującą wodą może również prowadzić do problemów zdrowotnych. Obecnie władze podejmują działania mające na celu oczyszczenie obszaru wodnego, jednak może to zająć dużo czasu. Ponadto ryby i skorupiaki, które trafiły do sprzedaży, mogą dalej przenosić trujące substancje.