Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych w UE chyba, że masz Ferrari albo Lamborghini

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Kilka dni temu Parlament Europejski przegłosował zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. Szybko okazało się, że ów zamach na wolność ludzi nie będzie dotyczyć bogaczy, którzy nadal będą mogli sobie kupić benzynowe supersamochody. 

Unijni decydenci argumentują, że produkcja samochodów takich jak Ferrari czy Lamborghini jest na tyle mała, że emisje z tych pojazdów, mimo, że wielokrotnie większe niż emisje samochodów dla plebsu, nie są dla klimatystów problemem. Normalnych samochodów mają być pozbawieni tylko biedacy, dla których obecni marksiści przewidują elektryczny transport kolektywny. 

 

To już chyba standard, że globaliści, którzy chcą nam na nowo urządzić nasze życie, wykazują zupełnie inne podejście w stosunku do plebsu niż bogatych. Najnowsza tego odsłona została zaprezentowana przy okazji przegłosowania zakazu produkcji i sprzedaży samochodów spalinowych, rzekomo w celu ratowania klimatu. Szybko okazało się, że nie będzie to dotyczyć luksusowych samochodów. 

 

Plebs ma nie latać samolotami, bo psuje się klimat, ale bogacze mogą latać swoimi prywatnymi odrzutowcami, gdyż stosowne odstępstwo zostało już zabezpieczone. Na tej samej zasadzie. Plebs ma nie posiadać samochodów, chyba, że elektryczne na wynajem. 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika euklide⁣s

Nikogo nie zdepopulują, tylko

Nikogo nie zdepopulują, tylko wręcz przeciwnie. Potrzebują mas tępego motłochu bo tylko liczebność daje im siłę. W dzisiejszych czasach 10% ludzkości wytwarza coś użytecznego, a 90% wyewoluowało w pasożyta. Pato-elita i rząd to mózg tego pasożyta. Nie mogą zabić żywiciela bo sami umrą, nie mogą przestać się mnożyć bo stracą kontrolę. Jednak pasożyt nie chce się już namnażać stąd całkowita porażka programów typu 500+. Oni wiedzą, że są w potrzasku stąd ta panika, sprowadzanie imigrantów, covid, wojna, kryzys....

Portret użytkownika b@ron

nie zapominajcie, że dotyczy

nie zapominajcie, że dotyczy to UE ...a UE to przecież nie cały świat... a jak przez takie przepisy wyludni się unia to przestanie istnieć, bo nie bedzie miał kto jej bronić, a chętnych nie braknie by ją zająć, zresztą czym niby ktoś bedzie miał ją bronić? ... czołgami elektrycznymi, samolotami elektrycznymi, rakietami elektrycznymi?

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika ​euklides

Zresztą tak samo te prywatne

Zresztą tak samo te prywatne odrzutowce będę mogli sobie wsadzić w dupę kiedy padnie masowa produkcja, zacznie się sypać infrastruktura i zaopatrzenie w paliwa. Wielka refleksja przyjdzie dopiero jak jeden dzban z drugim rozpierdoli się o brzozę, a reszta nie będzie już miała gdzie latać bo wszędzie będzie jedna, wielka chujnia na którą zresztą 90% ludzkości w pełni zasługuje na czele z pato-elitą, która mam nadzieję zostanie pożarta żywcem przez kanibali których wyhodowała.

Portret użytkownika ​euklides

Lamborghini czy Ferrari

Lamborghini czy Ferrari istnieją tylko dlatego, że taka grupa FIAT czy Volkswagen sprzedaje miliony aut. Bez bazowej masowej produkcji marki takie jak Lamborghini czy Ferrari długo nie pociągną. Lambo czy Ferrari nawet dziś przynoszą lekkie straty i są podtrzymywane głównie w celach wizerunkowych oraz R&D, bo można tam wrzucić nowinki, które mogą przynieść zysk w seryjnej produkcji. Dzban pozostanie dzbanem, politycy i pato-elity to zbieranina dzbanów z para-wykształceniem wartym tyle co gówno w oborze.

Strony

Skomentuj