Z powodu koronawirusa ludzkości grozi katastrofalny głód

Kategorie: 

Źródło: youtube.pl

"Pandemia" koronawirusa SARS-CoV-2 powodującego chorobę Covid-19, może doprowadzić do światowej katastrofy na wielką skalę. Nie chodzi jednak o to co zrobi z ludzmi ten kolejny wirus grypopodobny. Bardziej niebezpieczne mogą się okazać sposoby walki z nim, na skutecz czego miliony ludzi na całym świecie mogą stanąć w obliczu głodu.

 

Organizacja Narodów Zjednoczonych wprost ostrzega przed głodem, jaki może być konsekwencją walki z koronawirusem SARS-CoV-2.

„Wszystkie posiadane przez nas dane, w tym prognoza WFP, według której liczba osób cierpiących z powodu niedożywienia wzrośnie o 80 procent do końca roku… wskazuje na prawdziwą katastrofę” – tłumaczy David Beasley, dyrektor wykonawczy Światowego Programu Żywnościowego ONZ (WFP).


Istnieje ryzyko wystąpienia głodu o "biblijnych" rozmiarach. Gwałtowny wzrost liczby osób niezdolnych do wyżywienia się będzie tylko bezpośrednim skutkiem pandemii, która zakłóciła rozwój produkcji żywności i logistyki na całym świecie. Trwalsze szkody nieuchronnie zostaną wyrządzone w nadchodzących latach.

„Jest oczywiste, że napięcie społeczne będzie rosło, migracja będzie się nasilać, konflikty będą eskalować, a głód najprawdopodobniej dotknie tych, którzy wcześniej tego nie doświadczyli”.

ONZ przewiduje, że dramatycznie zmieni się sytuacja w Ameryce Łacińskiej, a liczba osób niedożywionych wzrośnie o 269 procent. Ten sam wskaźnik dla krajów Azji Wschodniej i Środkowej wynosi 135 procent. W Afryce Subsaharyjskiej liczba głodujących może się prawie podwoić!

Eksperci ostrzegają, że globalny głód jest już i tak wielki. Jeśli teraz nie podejmie się odważnych działań, wiele osób umrze, a dzieci przez lata będą cierpieć z powodu niedożywienia. Z tego powodu utracony zostanie cały postęp w walce z głodem, wypracowany w ciągu ostatniej dekady.

 

Koszt bezczynności będzie niesamowicie wysoki. Około 138 milionów ludzi w 83 krajach polega w tym roku na WFP w zakresie dostaw żywności. Dla wielu z nich organizacja humanitarna ONZ jest „ostatnią nadzieją na przetrwanie”. W Sudanie Południowym przybyło 1,6 miliona ubogich, a już wcześniej 5 milionów ludzi było w potrzebie. W Jemenie WFP karmi 13 milionów ludzi.

 

Sytuacja w Libanie stała się szczególnie ponura od czasu niszczycielskiego wybuchu w Bejrucie dwa tygodnie temu. Eksplozja nie tylko zniszczyła zapasy zboża, ale także przecięła łańcuchy dostaw, ponieważ uszkodzony port był używany do transportowania około 85% żywności, której potrzebuje Liban.

 

Beasley wezwał międzynarodowych darczyńców do zapewnienia organizacji dodatkowych funduszy na radzenie sobie z nadchodzącą katastrofą. WFP będzie potrzebować 4,9 miliarda dolarów w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, aby wesprzeć swoje programy humanitarne.

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika lisek

Człowiek jest największym

Człowiek jest największym rakiem tego świata!!!! Po co tyle miliardów ludzi? Po co w Afryce, Ameryce łacińskiej czy Indiach jest taki gigantyczny przyrost naturalny? 8 miliardów ludzi... Z tego w europie 500 milionów.. Musi dojśc do głodu i smierci lub wojny o zasoby...  Podatek powinno wprowadzić się nie od emisjii CO2 ale od przyrostu naturalnego w danym kraju... Dodatni to płać...

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Szkarłatny Leon

Głód sami wywołują każąc

Głód sami wywołują każąc rolnikom niszczyć zbiory i wybijać stada. Zastanawia mnie czy coś się wydarzy 23 Września tego roku bo tą datę masoni umieścili we wielu swoich filmach, więc zanim nas dopadnie głód i będziemy na siebie polować jak dzikie zwierzęta może się wydarzyć coś w rodzaju 9/11 tylko z dużo większym rozmachem, a barany to kupią skoro kupiły koronkę bez jakiegoś większego sprzeciwu. Może w tym dniu planują oficjalnie ogłosić światu coś ważnego?

 

Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.

 

Portret użytkownika Arya

Pamiętacie jak na początku

Pamiętacie jak na początku plandemi pisałem o kreacji? Niektórzy się wtedy strasznie śmiali z moich słów. Ciekawe czy będzie im do śmiechu, jak głód zajrzy im w oczy. A może już zajrzał, bo nie widzę komentarzy tych osób, może sprzedali swoje komputery, by mieć za co kupić jedzenie.

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Portret użytkownika sceptyyk

 Aryowski, powitka

 Aryowski, powitka Smile

Pamiętacie jak na początku plandemi pisałem o kreacji?

 Nie pamiętamy... Przypomnij Smile

 Niektórzy się wtedy strasznie śmiali z moich słów.

 Którzy to niegodziwcy?...  Smile

 A może już zajrzał,... może sprzedali swoje komputery, by mieć za co kupić jedzenie.

 Jest jeszcze zawcześnie. Ale, co się odwlecze, to nie uciecze.... Wszystko przed nami. A tak na poważnie, byłem jednym z tych, którzy namawiali, do zakupów żywności tzw długiego przechowania i dalej namawiam - jest jeszcze czas. Ja tak zrobiłem, nic się nie psuje, a jestem do przodu na różnicy cen. Bądżmy pewni, przygotowują nam takie jebnięcie biedy, że.... Pominę sobie opisy. Każdy zrobi jak uważa i uważa jak zrobi.  Pozdrówka  Smile

Portret użytkownika drako_tr

Nie wolno też zapomnieć, o

Nie wolno też zapomnieć, o zaopatrzeniu się w kilka tirów maseczek … Biggrin

Wybacz mi tę drobną złośliwość Sceptyyczny przyjacielu, ale to, co kiedyś pisałeś o maseczkach, rozbiło mnie na atomy…ledwo się poskładałem Biggrin

Oczywiście masz rację, dobrze jest mieć zapas jedzenia i wody na co najmniej rok…no i sraj-taśma też się przyda, tak, jak i jakieś oświetlenie na wypadek braku prądu.

PS. Dobrze, że udało Ci się w końcu uwolnić od tych podstępnych maseczek Wink

Portret użytkownika sceptyyk

 Powitka 

 Powitka  Smile

ale to, co kiedyś pisałeś o maseczkach, rozbiło mnie na atomy…ledwo się poskładałem

 Polecałem maseczki na przełomie marca i kwietnia tzn w czasie gdy temat był nierozpoznany a Drakosław kończył nerwowe eksperymenty z "wytwarzaniem" roztworów srebra koloidalnego przeciw koronce  Smile Polecałem maseczki tym, którzy czuli się zagrożeni. Od początku tej "pandemi" byłem do niej nastawiony sceptyycznie, uspokajając obesranych ze strachu... Wyszukać moje wpisy i porównać z Waszymi?... Mieszkając na zadupiu, nie dotyczą mnie maseczki, ale przez wiele lat je stosowałem i uchroniły mnie przed patogenami, na jakie byłem narażony wykonując swoje obowiąki. W tamtym czasie (luty-marzec tego roku) mając własne doświadczenia z maseczkami, polecałem je tym którzy czuli się zagrożeni lub mogli byc zagrożeni. Jest wiele zawodów i setki tys ludzi, którzy musza pracować w maseczkach i żyją dzięki nim żyją, a ich brak stosowania, powoduje poważne choroby. Czy mam rozwijać ten temat? I tyle  Smile Pozdrówka  Smile

Portret użytkownika drako_tr

hyhy...no i wnerwiłem

hyhy...no i wnerwiłem Sceptyykowskiego Biggrin

Może nie rozwijajmy tematu, bo widzę, że już boczkiem, boczkiem uciekniemy głównego powodu maseczkowego szaleństwa.

Wiem, że jest Ci głupio, ale spoko frend, ja też osrany przyjechałem do kraju i osrany chodziłem, dopóki nie zajarzyłem, że nic wokół mnie się nie dzieje.

Pozdrówka Wink

Strony

Skomentuj