Lodowiec Szelfowy Larsena zaczął pękać na początku XXI wieku, a w lipcu 2017 roku satelita Sentinel-1 zaobserował, że pęknięcie dotarło do krawędzi lodowca. W wyniku tego doszło do spektakularnego ocielenia – odłamała się gigantyczna góra lodowa. Naukowcy mieli okazję nie tylko przyjrzeć się temu niezwykłemu zdarzeniu, ale także już niebawem będą mogli poznać to, co kryje się pod oderwaną górą lodową – ekosystem chroniony przed światłem dziennym przez około 120 tysięcy lat.

Kilka miesięcy po ocieleniu się lodowca Larsena, British Antarctic Survey – brytyjska rządowa organizacja naukowa, wraz z kilkoma grupami badawczymi ogłosiła plan wyprawy, która umożliwi zbadanie tajemniczego ekosystemu Antarktydy. Dziś wiemy już, że wyprawa wyruszy z Falklandów 21 lutego i spędzi 3 tygodnie w okolicach lodowca Larsena.

Według informacji prasowej, którą udzieliła BAS, wyłom pozostawiony przez górę lodową w 2017 roku ma rozmiar prawie 6 tysięcy km², co stanowi przykładowo 8-krotność wielkości Nowego Jorku. Naukowcy są zdania, że podczas ich wyprawy dojdzie do odkrycia mnóstwa nowych gatunków form życia.

Cała wyprawa jest jednak obciążona sporą presją czasu. Narażony na intensywne światło ekosystem, który od tysiącleci ukrywał się w mroku, najprawdopodobniej przechodzi teraz zaawansowane zmiany. Ekspedycja, która ruszy w przyszłym tygodniu prawdopodobnie zapisze się w kartach historii. W przeszłości odbyło się wiele podobnych podróży na Antarktydę, jednak jest to pierwszy przypadek eksplorowania zupełnie nowego obszaru.