Kategorie:
Rozmaite polskojęzyczne telewizje dezinformacyjne zaczęły dzisiaj kampanię ogłupiana Polaków. Chodzi o emerytury, których nie będzie, ale które obiecują politycy. Właśnie dzisiaj wszyscy Polacy wrócili domyślnie do ZUS i mają 4 miesiące na to, czy decydują się na jakiś OFE czy też rezygnują z "ryzyka" jak teraz określany jest kapitałowy filar emerytalny.
Gdy wprowadzano reformę emerytalną w 1999 roku jej potrzebę argumentowano koniecznością zmiany systemu z solidarnościowego na kapitałowy. Rządzący dopuścili kilkanaście firm prywatnych i ustawowo zmusili Polaków do zgłoszenia się do któregoś z Otwartych Funduszy Emerytalnych, w skrócie OFE.
To było pierwsze oszustwo, bo związane z przymusem ubezpieczeń. Rząd stwierdził, że część naszych pieniędzy mogą pobierać pod przymusem jakieś prywatne firmy. W mediach zaroiło się od reklam przedstawiających staruszków pod palmami, podczas gdy wybór był możliwy tylko z dopuszczonej listy. Dokładnie tak samo jak z dopuszczonymi wzorami fryzur w Korei Północnej. Możesz wybrać, ale z tych, co chcemy.
Potem byłą dekada wysysania pieniędzy Polaków. Rządzący połapali się bardzo szybko, że ten strumień pieniędzy muszą jakoś zagospodarować, zatem polecono tym OFE, aby inwestowały w tzw. bezpieczne papiery wartościowe, czyli obligacje skarbowe. Doszło do tego, że prywatne firmy pod przymusem pobierały haracz od ciężko pracujących Polaków, a nasi rządzący emitowali papiery dłużne, które kupowały min. te OFE. Jednym słowem sami się u siebie zadłużaliśmy z pośrednikiem, który na tym dobrze zarabiał bez względu na koniunkturę.
Pierwsze sygnały nadchodzącej grabieży nadeszły w 2011 roku, kiedy wielkość składki przekazywanej z ZUS do OFE zmalała z 7,3 do 2,3% jak jest po dziś dzień. Potem przyszła szybka reforma emerytalna skazująca ludzi na pracę do śmierci.
Gdy dla niektórych przyszedł czas na wypłaty emerytur z OFE nagle okazało się, że nikt nie wie jak to robić, nie ma przepisów i środki te zawisły w czasie. Szybko jednak znalazło się dla nich zastosowanie i w zeszłym roku lwia ich część została ukradziona Polakom. Nie czas na opisywanie szczegółów tej operacji, w każdym razie ten dług, który od siebie pożyczyliśmy zostanie w większości umorzony, czyli straciliśmy te pieniądze, a księgowi to wyzerowali.
Teraz rząd robi kolejny hokus pokus prima aprilis i postanawia, że od 1 kwietnia 2014 roku każdy jest domyślnie w ZUS i tylko w ZUS. Nasze zobowiązania wobec OFE nie istnieją i każdy może wybrać sobie ponownie OFE bez konsekwencji. Wystarczy zadeklarować to w druku do ZUS. Teraz trzeba zdobyć się na wysiłek i zrozumieć swoją sytuację i podjąć decyzję, czy chcemy ZUS, który i tak chcemy, bo tak uważają rządzący i czy chcemy coś jeszcze oprócz ZUS, co oni nazywają "ryzykiem"
Na dodatek propaganda w mediach opowiada o jakimś wyborze między "oszczędzaniem" w ZUS, czy "oszczędzaniem" w ZUS i OFE. Takie to oszczędzanie, że wpłacone pieniądze, które od razu są wydane mają swój ślad w postaci zapisu w systemie informatycznym ZUS, który jest swoistym wekslem rządu.
Wypadki ostatnich kilku lat pokazują niezbicie, że ZUS bankrutuje i teraz trzeba liczyć na lenistwo i głupotę ludzi, którzy nie zauważą, że nagle ich przygoda z OFE skończyła się, bo ktoś tak zadecydował. Kiedyś losowano takich, którzy nie zdecydowali komu chcą pozwolić się okradać, a teraz po prostu decyzją zmienia się kierunek transferu pieniędzy niwecząc reformę.
Teraz propaganda nastawia się na przekonywanie ludzi, że muszą wierzyć, że ZUS nie zbankrutuje, bo to "gwarantuje państwo". I o dziwo udaje im się to. Słyszą o dziedziczeniu zapisów księgowych ZUS i cieszy ich to. Ogłupione społeczeństwo nie zauważa tego, że fundusz rezerwy demograficznej tworzony z dochodów z prywatyzacji został oczyszczony, 2 miliony młodych za granicą i następne 3 miliony w drodze do nich.
Na pytanie, co wybrać można powiedzieć, najlepiej nie płacić ZUS, bo to stracone pieniądze. Ale jeśli ktoś jest zatrudniony na niewolniczej umowie na etat z horrendalnym opodatkowaniem pracy, to przekierowanie nawet 2,3% tego dochodu gdzieś, gdzie może tego nie ukradną, wydaje się dobrym pomysłem. Lepszym pomysłem byłoby rozporządzanie swoimi pieniędzmi bez przymusów państwowych, ale aby to było możliwe musielibyśmy być wolnymi ludźmi, a do tego coraz dalej.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
A gdy sie to zacznie dziac, wyprostujcie sie i podniescie glowy swoje, gdyz zbliza sie odkupienie wasze.
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Strony
Skomentuj