Wolność w Polsce jak za okupacji. Rolnikowi grozi trzy lata więzienia za nielegalny ubój własnej świni

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Aż trzy lata więzienia grozi 44 letniemu rolnikowi z gminy Gryfino, który dokonał uboju własnej świni bez zezwolenia. Na miejsce "zbrodni" przybyła policja wezwana przez anonimowego donosiciela z sąsiedztwa.

 

 

Według obowiązujących obecnie przepisów rolnik na minimum 24 godziny przed ubojem ma obowiązek zgłosić swój zamiar powiatowemu lekarzowi weterynarii oraz lokalnemu oddziałowi Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Niedopełnienie tego wymogu, w świetle prawa oznacza przestępstwo, za które można trafić za kratki aż na 3 lata! 

 

Jak wiadomo świniobicie to jedna z normalnych czynności podejmowanych praktycznie we wszystkich gospodarstwach rolnych. Procedury jego przeprowadzania znane są od wieków i w dużej mierze pozostają niezmienną tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie. 

 

Okazuje się jednak, że w obecnej, rzekomo niepodległej i wolnej Polsce, nie sa się nawet zabić własnej świni bez zgody urzędników, którzy wiedzą lepiej co jest dla nas dobre. 

 

Podobne restrykcyjne prawo obowiązywało w Polsce za czasów niemieckiej okupacji. Wtedy jednak trwała wojna, a żywność była zasobem kluczowym. Teraz, w zarządzanej przez Niemców Unii Europejskiej, istnieje podobny przepis z sankcją karną przewidzianą za ubój własnych zwierząt hodowlanych i jesy to bardzo symboliczne. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wolnosc

Ludzie ,to ze tak ma byc

Ludzie ,to ze tak ma byc slyszalem juz dawno temu, nic sie nie odzywalem bo pomyslalem ze pewnie znowu ktos madry cos wymylil w Unii ,ale przeciez my jestesmy polakami i kto nam bedzie zagladal do garka co gotujemy jemy, czy hodujemy .Ale jak sie okazalo niestety w Polsce tez mamy tak idiotyczne prawo. Jak dlugo zyje na tym swiecie i wychowalem sie na wsi nigdy nie pytano sie nikogo  czy pozwoli mi zabic swinie ,kure czy indyka i ani moi pradziadkowie ani dziadkowie ani rodzice ani my dzieci naszych rodzicow ani nasze dzieci a ich dzieci nigdy sie nie zatruly ani otruly. Po to zyjemy na wsiach zapierdzielamy od rana do nocy ,nie mamy wolnych sobot, ani niedziel ,zeby nam jakis cwaniak z unii europejskiej zakazal jesc, bo juz nam nic nie wolno. dali nam nawozy ,gdzie trujemy sie sami i tak samo wszystkich czy mieszkaja na wsi czy w miescie, bo jezeli opryskamy zboze, czy ziemniaki  randapem , to nie tylko my chorujemy, ale wszyscy chorujecie  na raka i inne choroby   i o tym sie nie mowi ani nikt sie tym nie zajmie w Unii .Randap jest dopuszczony w 130 krajach wystarczajaco aby zabic narody , gdy rolnik ktory czesto na codzin je ziemniaki z kwasnym mlekiem czy kapuste z ziemniakami   , bo nie stac go codziennie na mieso , nie moze dla siebie zabic swini aby zjadl w swieta  czy w okresie ciezkiej pracy kawalek swojego to co sobie uhodowal ' ludzie zwariowaliscie  rolnik nie chce kupowac za ciezko zarobione grosiki co mu zostaja albo i nie zostaja jakiejs kielbasy czy szynki w ktorej jest pol na pol wody soli i innych skladnikow bo ,bo z takiej szynki jak usmazy schabowego to nie wiadomo czy to kawalek miesa czy kawalek kamienia,ktorego nie mozna wlozyc do ust  i przegrysc.Rolnik ma zapierniczac, ale sprzedawac zadarmo , czy ktos kto nigdy nie mieszkal na wsi moze wlaczylby myslenie , niech przyjedzie na dzien na dwa i zobaczy jaka to to lekka praca i jak sie cudownie zyje .Cudownie zyje sie tym, ktorzy uciekli z miast i zyja w domkach jednorodzinnych z dala od tlokow , samochodow  itd. teraz juz nie ma nie pismiennych na wsi .Na wsiach pracuja ludzie po studiach i wiedza co robia i co moga zrobic dla siebie aby nie jesc plastiku czy miesa naszpikowanego roznymi chemikaliami. Przepraszam za pisanie bez znakow , ale mam zepsuta klawiature. Dopisze tylko ze nawet tutaj wsrod komentarzy sa bardzo glupie komentarze , jezeli ja boje swinie to dla siebie nie na sprzedaz ani dla sasiada . Wiec moje podworko moja swinia moje kury i moja kuchnia co jem to sam za to odpowiadam. jak bede chcial jesc zaby to tez sobie zlapie w moim stawku i bede je jadl i nic nikomu do tego. niech sady zajma sie RANDAPEM.Bo jak ludzie po ogloszeniu naukowcow,ktorzy  powiedzieli glosno ze z tego powodu sa nowotwory i wszyscy chorujemy to teraz nie zatrzymaja lawiny ,tych ktorzy beda skladac pozwy. a nie zajmuja sie co gospodyni gotuje we wlasnym domu na wlasnej kuchni .

 

Portret użytkownika 3plabc

Oni to tak naprawdę... ???

Oni to tak naprawdę... ??? Rozumiem jeśli świniaka bijemy i puszczamy na handel to atest jest potrzebny, ale jak się bije na własny użytek to co im do tego, a jak ktoś bije kurczaka, królika, czu inną kaczkę to też po weterynarza ma dzwonić??? Chyba ich centralnie poje.... System się chyba nigdy niezmieni, więc tradycyjnie trzeba go pierdo.... ;P No cóż polak w okupacji wieczny partyzant, i nic się raczej nie zmieniło.

Portret użytkownika wolnosc

takie gupie gadanie i pisanie

takie gupie gadanie i pisanie  a czy nigdy nie slyszeliscie i nie widzieliscie jak w supermarketach myja kury i iine miesa w plynie do mycia naczyn , a czy nie zdarzylo wam sie nigdy zobaczy glisty w miesie ,ktora byla o 30 procent obnizona , za co ma pojsc siedziec za to ze zapierdziela 24 na 24 , tego kto doniosl na niego i wszyscy ktorzy donosza na kogokolwiek powinni byc wsadzani bo nie jestesmy pod niewola niemcow a ze oni rzadza to niech u siebie posprzataja. 

Strony

Skomentuj