Wolność słowa w Polsce jest tylko teoretyczna

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

To, co dzieje się ostatnio w Polsce jest bardzo niepokojące. Najpierw widzieliśmy agentów ABW wyrywających z rąk laptopa naczelnego tygodnika Wprost, potem była wizyta u człowieka z Elbląga, który krytykował za ostro Donalda Tuska, a teraz jeszcze dochodzi do tego przeszukanie w domu redaktora naczelnego portalu parezja.pl

 

Prokuratura zainteresowała się Damianem Kowalskim ze względu na prowadzoną przez niego inicjatywę "Nie dla Islamizacji Europy". Cała sprawa jest bardzo dziwna, bo początkowo wezwano go jako świadka w sprawie przestępstwa z artykułu 256 § 1, który brzmi:

„Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2″.

Gdy redaktor parezja.pl stawił się na policji, przyszło dwóch funkcjonariuszy i oświadczyło, że jest sprawcą, a nie świadkiem, po czym pokazali mu prokuratorski nakaz i udali się z nim do jego domu celem przeszukania, które ostatecznie przeprowadzono. Opis całej sprawy znajduje się tutaj

 

Biorąc pod uwagę, że to już kolejna tego typu akcja w ostatnich tygodniach trzeba powiedzieć, że wolność słowa jest w Polsce tylko teoretycznie. Niby coś o tym w konstytucji, ale jak widać władza ma to w dużym poważaniu. Ostatnio właśnie w związku z zajściami we Wprost zostali oskarżeni redaktorzy z Telewizji Republika, oraz standardowo już poseł Przemysław Wipler oraz niestrudzony komunista Piotr Ikonowicz.

 

Oznacza to, że każdy z nas może się znaleźć na celowniku władzy, praktycznie w każdym momencie i widać, że władza nie przebiera już w środkach i nic sobie nie robi z porównań jej poczynań do tego, co widzieliśmy w PRL. Jedynie w miejsce cenzury mamy polityczną poprawność, a niepokornych się stopniowo zastrasza, żeby nie wprowadzali dysonansu poznawczego dla rzesz ogłupionych ludzi konsumujących codzienną dawkę propagandy.

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika maolat

My możemy tylko wywołać wojnę

My możemy tylko wywołać wojnę domową tzn. wojnę o wolną Polskę ale niestety żydzi mają pieniądze a co za tym idzie rząd Polski który doprowadził do sytuacji że gdyby Polscy żołnierze sprzeciwili się władzy i nie chcieli by z nami powstańcami walczyć ich rząd w naszym kraju zwróci się o pomoc do innych nacji i spasyfikują nas Niemcy, Ruscy czy kto wie kto inny naszym celem powinno być szybkie bogacenie się walka z żydostwem a co za tym idzie z nasszym rządem i unieważnić ostatnie decyzje z 10-20lat wtedy powruciła by normalność

Portret użytkownika heheh

Każdy z nas może korzystać z

Każdy z nas może korzystać z wolności słowa, w chwaleniu NIE-rządu, unii gejropejskiej i jej przewodniej roli w naszym życiu, pokojowej polityki usraela, pluciu na wrogów naszych "sojuszników". 
Zyjemy w Orwellowskich czasach, więc cytaty z jego twórczości są na czasie:
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.

Portret użytkownika NowaEra

Oczywiście że "wolność słowa"

Oczywiście że "wolność słowa" w Polsce jest tylko teoretyczna, choć by ten słynny już Art. 196. Obraza uczuć religijnych - Kodeksu Karnego. To dopiero kaganiec na wolność słowa zagrożony nawet 2ma latami pozbawienia wolności.
 
Ale czego się spodziewać można w prawie już wyznaniowym kraju...? 
 
Choć tak naprawdę to tzw. WOLNOŚĆ już od bardzo dawna na świecie nie istnieje.
Po zniesionym niewolnictwie następowała nowa bezczelność posiadająca taką cechę że ta nowo zdobyta wolność rzadko rozpoznawana była jako perfidne nowe niewolnictwo. Podczas gdy Ludzie przed setkami laty byli generalnie zmuszani do pracy, to dziś nie potrzeba już więcej tego przymusu bo brzemię pracy i konsumpcyjny terror udało się Ludzkości sprzedać jako nową wolność. Ten trik polega na tym by pojedynczego Człowieka doprowadzić tak daleko by sam nałożył sobie kajdany. I tak się stało! Rezultatem tego są te powszechne manipulacje dotyczące wszystkich obszarów Życia Człowieka. I dlatego tzw. "wolności słowa" nigdy nie było i nie będzie!!!

Portret użytkownika jj

obraza uczuc

obraza uczuc religijnych-powiedz to debilom z alalalahhaa, gotowych ociac czajnik kazdemu kto nie wierzy w ich bajki, pejsom i ich ksiegom mowiacym ze goj to zwierze z ludzka twarza, albo swojemu wielebnemu ktory tnie wariata ze zbiera na bednych, potem pije ze zlotego kielicha i jezdzi merolem. wyjmij glowe z tylka czlowieku. ty juz siedzisz w lagrze-umyslowym i nigdy sie z niego nie wydostaniesz.

Portret użytkownika NowaEra

Adolf Rotshild

Adolf Rotshild wrote:

Bardzo słuszny artykuł. Powinno być tak jak w Rosji - obraza uczuć religijnych = 2 lata łagru. Wtedy każdy lewacki pies który woła o tolerancje dla innych ludzi sam by się tej tolerancji uczył w obozie pracy.

I tu właśnie wyłania się twoje prawdziwe oblicze!
Niby udowadniasz że w Polsce brak "wolności słowa" potępiając to i oburzając się z tego powodu a z drugiej strony sam podważasz tą "wolność słowa" powyższym cytatem.
Czyżby efekt Kalego...? (Kali ukraść krowe - dobrze!!!, Kalemu ukraść krowę - źle!!!).
I już widać co sobą reprezentujesz!
 
Pora już przeciwstawić się "niewolniczej ideologii katolickiej" która od wieków gnębi polską ziemię! Nie będzie więcej katolicki kler pluł nam w twarz i dzieci nam niewolił!!!

Portret użytkownika Adolf Rotshild

Mentalność kalego to raczej

Mentalność kalego to raczej domena lewactwa. Tolerancja dla wszystkich zboków, pederastów, transów i innych szumowin a dla katolików zero tolerancji.
"Pora już przeciwstawić się "niewolniczej ideologii katolickiej" która od wieków gnębi polską ziemię!"
Jak czytam to zdanie to zupełnie jakbym słyszał żydowskich bolszewików przywiezionych na czołgach przez Stalina którzy w katowniach UB KBW i MO mordowali Polaków tylko dlatego że wierzyli w Boga. Ta sama mowa nienawiści.
Ta niewolnicza ideologia niosła naszą cywilizacje i tylko dlatego nie ma w Polsce Arabów, murzyństwa i Polska jako tako się rozwija bo Polacy zachowali jakąś moralność. No ale spokojnie, za 20 lat w Szwecji wprowadzą Araby kalifat, za 30 lat w Wlk Brytani i Francji i na Polske też przyjdzie czas.
A teraz pytanie za 100 punktów: Jakie jest najbogatsze państwo w Europie?

 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Adolfie... powinieneś

Adolfie... powinieneś wiedzieć, że za bolszewików... dziwnym trafem KK bardzo się umocnił i wybudował wieeeele kościołów..  Tak, że KK jest nieczytelny... Wszystko staje się jasne, jeśli popatrzymy na obecny episkopat... KK to watykan, papież i inkwizycja... To nieczytelna masa demoniczna, która została zbudowana do panowania nad masami niezaleznie od epoki, ustroju i trendów politycznych.
 Z jednej strony duchowni w dobrej wierze byli tępieni, ale demoniczni kapłani tego kościoła byli nietykalni...
 Ci kapłani, którzy byli be dla bolszewików, byli dobrzy dla syjonistów... i ich globalnej dalekosiężnej polityki.
Wiara w Boga i duchowa praktyka nie ma nic wspólnego z KK, Koranem, czy judaizmem, bo to wszystko wielkie kłamstwo.
 Bóg istnieje w nas niezaleznie od tego, czy wyznajemy jakąś religię, lecz jakie prowadzimy życie.

Portret użytkownika Adolf Rotshild

Angelusie w latach 1945-56 w

Angelusie w latach 1945-56 w epoce stalinizmu katolicy i księża byli torturowani i mordowani przez żydowskich bolszewików w imię "uwalniania narodu polskiego z ucisku religijnego."  Do tego służył specjalny departament UB. Jak Stalin zmarł i przyszła odwilż za czasów Gomułki to żydostwo zostało wywalone ze stołków państwowych, UB zostało zlikwidowane i zastąpione MSW a władza przestała tak walczyć z kościołem. Owszem walczyła dalej ale już nie mordowano tak jak za Stalina. Dopiero po roku 1968 kiedy dziesiątki tysięcy Żydów straciło ciepłe posadki w PZPR-ze SB itd. wtedy cała żydowska elita stawiła się za kościołem żeby ostatecznie doprowadzić do upadku komunizmu. Bo stracili szanse na budowanie "najszczęśliwszego ustroju świata". Żydzi za pozwoleniem Gierka zaczęli przenikać w struktury kościoła i prawdopodobnie przy udziale CIA tworzyli tzw opozycje antykomunistyczną.
Kościół był jedynie wykorzystywany do obalenia komuny w której Żydzi stracili swoje udziały przez polityke Breżniewa. Ci którzy tak ochoczo walczyli o obalenie komuny maszerując pod znakiem krzyża teraz na ten krzyż plują bo już im nie jest potrzebny.
I nie warto nazywać kościoła Watykanem bo Watykan to jest państwo którego większość obywateli to urzędnicy kościelni dlatego tak dobrze zarabiają. 

 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

No własnie o tym mówię..

No własnie o tym mówię.. Obecny KK to gniazdo węży. To gniazdo po to zostało stworzone aby pozbawić ludzi nadziei.. Lecz nadzieja jest bezwględna i każdy, kto żyje godnie może miec pewność powrotu do boskiego bytu bez żadnych jezusowatych, buddyjskich, czy allahowatych pośredników.... pozdrawiam

Strony

Skomentuj