Wojna ukraińsko-rosyjska może się na nowo rozpocząć w każdej chwili

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Analitycy wojskowi zwracają uwagę, że zaobserwowana niedawno koncentracja wojsk rosyjskich na wschodniej Ukrainie może prowadzić do ponownego konfliktu zbrojnego. Padają sugestie, że nowa ofensywa może się rozpocząć po odbywającym się w Australii szczycie G20.

 

Władimir Putin opuścił już przedwcześnie obrady, zdenerwowany na panujący tam skierowany w jego stronę powszechny ostracyzm. Nie ma zatem politycznego powodu, aby powstrzymywać dłużej ewidentnie przygotowywaną nową kampanię wojenną.

 

Nie wiadomo jakie cele postawią sobie tym razem Rosjanie, ale można przypuszczać, że jednym z nich będzie odbicie z rąk ukraińskich wcześniej zdobytego przez separatystów obszaru proklamowanej przez nich Noworosji. Poza tym z pewnością celem jest stworzenie korytarza do odciętego w tej chwili Krymu.

 

Dużym nadużyciem wydaje się być też twierdzenie, że na wschodzie Ukrainy zaprzestano działań wojennych. Dostępne w Internecie nagrania, wykonywane ledwie dwa dni temu, wskazują na to, że nadal trwa tam intensywny ostrzał artyleryjski i rakietowy, niektórych dzielnic Doniecka.

 

Niestety wszystko wskazuje na to, że już wkrótce wojna w Europie Wschodniej wejdzie w nową fazę i nie sposób powiedzieć, czy skończy się to tylko na Ukrainie. Nikt już nie stara się ukryć, że zagrożona jest Pribałtyka, Polska, ale również Szwecja czy Finlandia. Trzeba się z tym pogodzić, że czas pokoju na naszym kontynencie dobiegł końca, i bardzo sugestywne jest to, że nowa wojenna zawierucha zaczyna się akurat wtedy, gdy odchodzą od nas ludzie, którzy pamiętają koszmar ostatniej wojny światowej.  Ludzie tak już mają, że w gdy długo nie ma wojny zaczynają kwestionowac pokój.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Strony

Skomentuj