Władze Kaliforni wciąż poszukują 1000 osób, zaginionych w wyniku pożarów

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

W piątek rozpoczęto poszukiwania w północnej części Kalifornii, zmagającej się w ostatnich dniach z ogromnymi pożarami. Władze szukają wskazówek na temat losu 1000 osób, które zaginęły podczas walki z żywiołem.

Wciąż nie jest znany los wielu mieszkańców Kalifornii, która została nawiedzona przez potężne pożary. Na chwilę obecną znaleziono szczątki co najmniej 71 osób w okolicach wzgórza Sierra. Dobrą informacją jest fakt, że znaczną część z około 27 tysięcy mieszkańców zagrożonego obszaru, udało się ewakuować.

Pożary pochłonęły nie tylko wiele ludzkich istnień, ale również spowodowały ogromne straty majątkowe. Nie ulega wątpliwości, że jest to najbardziej destrukcyjny okres w historii Kalifornii. Służby stoją teraz przed trudnym zadaniem, ponieważ muszą zapewnić bezpieczne schronienie dla wielu tysięcy wysiedlonych mieszkańców i pomóc im na nowo rozpocząć normalne życie.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

Portret użytkownika SiG

yy a Ty byles w Kaliforni? bo

do Maxx77yy a Ty byles w Kaliforni? bo z tego co pamietam to cale wybrzeze jest wilgotne od granicy z kanada do granicy z meksykiem . Kali sie jara jak co roku przy czym el niño troszke nie bylo, zimy coraz suchsze W gorach sierra nevada (a nie wzgorza sierra) sniegu jak na lekarstwo to i pozary coraz wieksze. Pozary Kaliforni to norma. W Sequoia National Park robiono badania dlaczego te najpotezniejsze drzewa przestaly rosnac i co wyszlo? ze drzewa brakuje corocznych pozarow a sekwoje zyja w symbiozie z ogniem i potrzebuja go do istnienia. 

Portret użytkownika Max77

Widziałem film na Discovery o

Widziałem film na Discovery o trwającej od wielu lat suszy w Kalifornii, gdzie pokazano schemat powstawania tej suszy. Po lewej stronie przedstawiono Pacyfik po prawej wybrzeże Kalifornii i strefę wysokiego ciśnienia, która znajdowała się nad Pacyfikiem w pewnej odległości od wybrzeża Kalifornii. Ta strefa wysokiego ciśnienia, gdzie powietrze jest rozgrzane blokowała napływ wilgotnego powietrza znad oceanu, wysokie ciśnienie stanowiło barierę dla mas powietrza przynoszących deszcze. W mojej wcześniejszej wypowiedzi chodziło mi o przedstawienie tego mechanizmu. Według badań na temat tego fenomenu, przeprowadzonego w University of Washington, układy wysokiego ciśnienia atmosferycznego dosłownie chwytają całe ciepło nie pozwalając na jego rozproszenie się i kumulują je. Dzisiaj patrzyłem na mapy prognozy ciśnień dla tego regionu USA i w ciągu następnych kilku dni znowu się pojawi duży obszar wysokiego ciśnienia nad Pacyfikiem, który objawi się też wybrzeży w Kalifonii i nad samą strefą brzegową - proszę sprawdzić samemu.

Portret użytkownika Max77

W Kalifornii podstawową

W Kalifornii podstawową przyczyną susz, które co roku już nawiedzają ten stan są radary na wybrzeżu i w głębi lądu oraz gęsta sieć nadajników komórkowych. Efekt jest taki, że tworzy się tam stabilny obszar wysokiego ciśnienia i wilgotne powietrze z nad Pacyfiku nie dociera nawet do wybrzeża Kalifornii, bo jest zatrzymywane jeszcze nad oceanem. Coraz większa jest skumulowana moc wszystkich nadajników radiowych i coraz mocniej podgrzewają atmosferę, podobnie jak smartfon podgrzewa ciało ludzkie właśnie swoim promieniowaniem. Nie mogą się tworzyć na tyle duże krople pary wodnej w chmurach aby mogły z nich powstawać opady deszczu a coraz częściej wogóle nie tworzą się nawet chmury. W Polsce i zach. Europie jak również w wielu innych miejscach na świecie jest obecnie częsty problem z suszami i będzie coraz gorzej. Im więcej będzie nadajników i radarów tym susze będą częstsze i bardziej dotkliwe. Polecam zobaczyć też ten film: https://www.youtube.com/watch?v=ztN_jKaBGN4 W 5.13 min filmu jest pokazana jest mapka jak wygląda rozmieszczenie radarów, proszę zwrócić uwagę na Kalifornię. 

 

Skomentuj