Kategorie:
Kilkanaście dni temu informowaliśmy o wielkim wyczynie Viktora Orbana, który stara się by społeczeństwo Węgier nie doznało uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Orban zablokował prawne uznawanie różnych płci urojonych, tzw. "gender". Węgierscy politycy i ludzie jeszcze zdrowi uznali za logiczne i naukowo zrozumiałe, iż prawo definiuje płeć na podstawie chromosomów, a nie ideologii lewacko marksistowskiej. Węgierska poprawka, którą przedstawiono w parlamencie pod koniec marca2020, nie zezwala na zmianę płci w dokumentach urzędowych, co wywołało skowyt organizacji lewicowych, opłacanych przez filantropów, zwłaszcza jednego.
Ustawa została zaproponowana przez parlament Węgier w dniu 31 marca. Natychmiast po przyjęciu projektu zawyły środowiska lewicowe, dla których rewolucja obyczajowa, związana z maksizmem kulturowym jest jedynym celem (duchowym), głównym kołem napędowym zmiany społeczeństwa w bio roboty multi kulti, pozbawione rozumu i zdrowia psychicznego.
Amnesty International oświadczyła na poprawki Orbana odezwą "Wciąż mamy nadzieję i będziemy kontynuować walkę z prawem, które jest synonimem dyskryminacji w kraju, w którym panuje klimat wrogi wobec osób LGBT". Zrozpaczone organizacje LGBT twierdzą, że "Częściej będą cierpieć na choroby psychiczne, jednak co najważniejsze, istnieje niebezpieczeństwo zaprzepaszczenia zdobyczy lobby LGBT w ciągu ostatniej dekady."
Ruch LGBT oraz organizacje jak Antifa to narzędzia w rękach inżynierów społecznych. Jesteśmy świadkami globalnych przemian, których celem jest zaprowadzenie Nowego Porządku Światowego, który na przykładzie USA ,z przełomu maja i czerwca 2020, jest zaprowadzany siłami rewolucyjnymi, a który zawsze i wszędzie kończy się rozruchami oraz grabieżą własności prywatnej, wszystko zgodnie z ideami marksistowskimi. Marksistowskie, bolszewickie, antyludzkie idee są dziś narzucane społeczeństwom zachodnim nie tylko za pośrednictwem mediów, kina i teatru, szkoły i uniwersytetu, ale także za pomocą stanowionego prawa, przez instytucje od wieków cieszące się ogromnym autorytetem, które w sposób niezauważalny dla milionów ludzi zostały przejęte i przebudowane przez marksistów kulturowych, by służyć rewolucji.
Jak do tego wszystkiego doszło? Na jakim etapie rewolucji jesteśmy? Co nas jeszcze czeka? Odpowiedzi na te pytania dostarcza sytuacja groźnych i krwawych zamieszek w USA, które są już tak poważne, że część polityków odpowiedzialnych za służby nie chce ingerować w obronie ładu prawnego Ameryki, za to popiera rewolucję i rewolucjonistów. Spora część badaczy podkreśla, że nie jest to tylko i wyłącznie rewolucja ideologiczna, to co obserwujemy w USA, ale i wojna duchowa, która ma zmieść chrześcijaństwo i moralne zasady jakie ustanowił Jezus Chrystus, jakimi jeszcze do niedawna posługiwali się w orzekaniu amerykańscy prawnicy.
Ocena:
Opublikował:
inzynier magister
|
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj