Wielka Brytania przygotowuje się do inwazji szczurów wielkości królików

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Szczury mogą być zagrożeniem w najlepszych czasach, ale w tym roku połączenie gorących letnich temperatur i obfitości pożywienia odbiło się na tych gryzoniach, powodując, że urosły do ​​ogromnych rozmiarów. Eksperci ostrzegają, że gigantyczne szczury mogą zaatakować domy i ogrody ludzi w ciągu kilku tygodni.

 

Eksperci twierdzą, że gdy temperatury zaczną spadać w nadchodzących tygodniach, szczury zaczną osiedlać się w domach i ogrodach w poszukiwaniu ciepła i nowych źródeł pożywienia. Brytyjczycy przyzwyczaili się do corocznego jesiennego napływu gigantycznych pająków domowych, więc ostatnią rzeczą na świecie, jaką chcieliby zostać właścicielami gigantycznych szczurów.

 

Niektóre z tych gryzoni mogą urosnąć do rozmiarów królika i zjedzą prawie wszystko. Szczury są szczególnie sprawne w hodowli - rodzą do 72 potomstwa rocznie, które same są w stanie rozmnażać się w ciągu kilku tygodni.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Franek Kimaszek

"Szczury nie pierdzą"

"Szczury nie pierdzą"

Panie profesorze czy może pan przytoczyć tutaj te badania naukowe które to potwierdzają ? no bo jak my tępi polacy damy temu wiarę skoro, przydała by się choć mała naukowa publikacja na ten temat.

Należało by też zacytować naukowców z nasa, bo ponoć szczury były widziane nawet w podróży w kosmos. Być może się przystosowały do wielgachnej próżni kosmicznej.

Jak by nie było to trzeba zbadać naukowo. Nie wyobrażamy sobie nikogo innego w tej roli jak tylko pana profesorze Q.

Portret użytkownika Lommo

Bez przesady szczury się tak

Bez przesady szczury się tak łatwo nie pojawiają ani nie rozmnażają. Szczur to musi mieć naprawdę  dobre warunki lokalowe i żywieniowe i byle gdzie się nie pojawi. Myszy to jest problem bo one wcisną się wszędzie,  z jedzenia zadowolą  się byle czym  i małą  ilością i na dodatek  gryzą  wszytko i bez sensu. Mi się kiedyś  ulokował  szczur pod kurnikiem i nawet mu podstawiałem  wodę  i jedzenie  żeby nie musiał  się fatygować  do karmnika i pomnika, choć właściwe  to miał tunele w pobliże  papu i zarwało mi się pod nogami co groziło skręceniem nogi. Szczury dość krótko żyją i po niecałych 3 latach biedaka znalazłem  nieżywego na wybiegu i o dziwo  kury go nie rozdziobały  co z czynią z zagryzionymi przez kity myszami.  Hodowałem kiedyś  szczury w domu to bardzo miłe i mądre zwierzątka,  reagują  rzecz jasna na imię  , a niektóre były tak cwane że uciekały z domku do kuchni jak tylko zaczynało się gotowanie obiadu. Poszedłem kiedyś  że szczurem do weteriniarza jak się na wsi mówi i transportowałem go w w chlebaku,  po czym poszedłem do apteki i babka się  pyta  dla kogo lek  a tu łeb  wysuwa szczurek z boku chlebaku i sama doszła do wniosku że to miłe  zwierzątka.  Są takie szczury jął króliki czy małe  koty. Ale w Polsce  to w zasadzie wątpię.  Właśnie fakt są w krajach zachodniej Europy i przypuszczalnie to jest jakiś  podgatunek taki bardziej  wyrośnięty. Natomiast  Czu ja wiem czy te zachodnioeuropejskie szczury wszczynają  lęk. Raczej nie, one byle gdzie nie idą i trzymają  się starych  centrów miast gdzie są stare domy z wielkimi piwnicami, gdzie jest kanalizacja murowana i przestronna. No i gdzie jest multum gastronomi że śmietnikami na zewnątrz  gdzie ludki ( nie wiem jak teraz w kryzysie) ale brali na wynos , zjedli kilka kęsów i resztę do hasioka. A wieczorkiem żywiły się w tych śmietnikach szczury i rzeczywiście  duże,  ale nigdy nie widziałem  żeby ktoś wpadał z ich powodu w panikę.  

Portret użytkownika heniek

i inwazji krolikow wielkości

i inwazji krolikow wielkości kangurów

do tego jeszcze może dojść inwazja kacapow wielkości niedźwiedzi

trzeba było nie dać się zmanipulować kacapskim służbom i z UE nie wychodzic

to Elżbieta by żyła i nie mielibyście inwazji

ale red ale macie swietny
Mind the gap.

Skomentuj