Prezydent Nicolas Maduro ogłosił w piątek, że zwrócił się do Organizacji Narodów Zjednoczonych o pomoc. ONZ ma między innymi pomóc w zapewnieniu podstawowych środków medycznych, których brakuje na terenie całej Wenezueli.

Sytuacja w kraju jest w fatalna. Międzynarodowy Fundusz Walutowy uznaje Wenezuelę za najgorszą gospodarkę na świecie. Szacuje się, że do końca 2017 roku inflacja może wzrosnąć nawet do 1660%. Nawet banknoty o największych nominałach są praktycznie bezwartościowe, przez co w wielu sklepach, zamiast liczyć pieniądze, zaczęto układać je na wagach i traktować je niczym makulaturę.

W kraju panuje poważny niedobór żywności, leków i podstawowych produktów. Najnowszy raport dotyczący warunków życia w Wenezueli ENCOVI 2016 wskazuje, że 75% mieszkańców straciło na wadze średnio 8 kilogramów w ciągu roku. Z kolei Wenezuelska Federacja Farmaceutyczna podaje, że w kraju brakuje nawet 80% podstawowych leków.

Nicolas Maduro ogłosił, że ubiega się o pomoc od Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jak sam twierdzi, problemy spowodowane są wojną ekonomiczną przeciwko rządowi i niskimi cenami ropy. Socjalistyczna Wenezuela zawsze skupiała się na pomocy dla najbardziej ubogich rodzin. Teraz nie ma wystarczających środków aby pomóc nawet tym najbiedniejszym.