Według UE to cynamon jest groźny, a aspartam jest nieszkodliwy

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Unia Europejska nie przestaje zadziwiać. Właśnie uznano za niegroźny aspartam. Kontrowersyjny słodzik, wokół którego szkodliwości trwa spór naukowy. Jednocześnie wydano dyrektywę nakazujących ograniczenie spożycia cynamonu, który UE uznaje za niebezpieczny.

 

Aspartam został wynaleziony, jako lek, ale ze względu na słodkość został zmieniony w dodatek do jedzenia. Bardzo długo aspartam uważany był za wspaniały surogat cukru dla diabetyków. Dzisiaj jest używany powszechnie i jest dodawany do tanich soków, lekarstw dla dzieci, gum do żucia i wielu innych produktów. Eksperci twierdzą, że aspartam to również neurotoksyna zaburzająca syntezę białek i wpływająca na połączenia synaptyczne.

 

Pomimo zbieranych latami dowodów wskazujących na to, że Aspartam jest niebezpieczną toksyną pozostaje on w użyciu w wielu produktach na całym świecie. Zyskuje nawet nowe zastosowania mimo przypadków pokazujących neurologiczne uszkodzenia mózgu, guzy rakowe, zaburzenia endokrynologiczne i inne przypadłości.

Według uznanych przez UE wyników badań, spożycie aspartamu w wysokości 40mg/kg masy ciała jest rzekomo nieszkodliwe dla ludzkiego organizmu. Jest to jednak tylko jedna z opinii, która po prostu nieoczekiwanie została podniesiona do rangi obowiązującego w Unii Europejskiej prawa.

 

Jednocześnie unijni biurokraci po rozgrzeszeniu z rzekomej rakotwórczości aspartamu, wzięły na cel znaną od wieków przyprawę, cynamon. Rządzący w UE uznali, że nadmierne jej spożycie może być niebezpieczne dla zdrowia na skutek zawartości kumaryny obwinianej za wywoływanie problemów z wątrobą.

 

Unijni biurokraci nie wzięli pod uwagę, że cynamon ma też liczne udowodnione zastosowanie terapeutyczne. Ma działanie antywirusowe, antyseptyczne, poprawia trawienie i stymuluje układ krwionośny. Według niektórych badań cynamon jest nieoceniony w leczeniu glikemii. Przeciwnicy dyrektywy zwracają uwagę, że dużo większe spożycie cynamonu jest w Azji i nie występują tam w populacji liczne przypadki zatrucia tą przyprawą. Zwrócono uwagę, że próbka w badaniu Saudyjczyków, która wykazywała tak dużą zawartość kumaryny pochodziła tylko od jednego chińskiego dostawcy cynamonu, jego wartość jest, więc dość niejednoznaczna.

Czasy, w których, żyjemy wymagają od nas dużej uwagi odnośnie żywienia. Przede wszystkim sprawdzajmy to, co jemy, a zwłaszcza to, co podajemy naszym dzieciom. Pamiętajmy, że czasami na opakowaniach z żywnością aspartam bywa określany, jako E951, bo to skutecznie utrudnia identyfikację tego składnika. Wybierajmy świadomie, bo jesteśmy tym, co jemy i bez aspartamu, legalnego w UE czy nie, można się obyć, ale z cynamonu i innych zdrowych przypraw raczej nie należy rezygnować, tylko po prostu używać je z umiarem.

 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Robaczkowa

    Unikam jak ognia

    Unikam jak ognia aspartamu i spożywam (zwłaszcza w zimie) bardzo dużo cynamonu. W tym tygodniu szczególnie mam ochotę na wszystko z cynamonem. Rano jadłam kluseczki własnej roboty z pieczonym  jabłkiem i cynamonem. Cynamon  ma działanie rozgrzewające więc organizm sam się jego w zimie domaga.
   Teraz powiem zupełnie szczerze, czasami bywa że różne miejsca mnie bolą ale nigdy nie bolała mnie wątroba.
A tej  ( niby niebezpiecznej) kumaryny (co jest w cynamonie) spożywam bardzo dużo, nie tylko w cynamonie. Ona jest też w wielu innych ziołach.
 Np. kurkuma (ta żółta przyprawa co jest też w każdym curry) też zawiera dużo kumaryny, a wszyscy ją wychwalają pod niebiosa i piszą jaka to ona jest zdrowa.

Portret użytkownika Mayezon Manoyezowycz

Ta żydo-masońska banda na

Ta żydo-masońska banda na każdym kroku posuwa się coraz dalej i dalej. NWO coraz większymi krokami odbiera nam swobodę wyboru i narzuca co jest dla nas dobre a co złe wbrew zdrowemu rozsądkowi i rzetelnym badaniom, jakich oczywiście w tych czasach się nie prowadzi bo wszystkie laboratoria pracują dla tej krwiopijczej mafii. Depopulacja i obniżenie IQ przeciętnego niewolnika tego globalnego bagna to ich cel! Przebudzonym pozostaje tylko jedno, zorganizowanie Światowej rewolucji i zagłada wszystkich elit niezależnie od frakcji zielonych ,białych czy czerwonych.

Portret użytkownika vega 2

   Podpisuję się obiema

   Podpisuję się obiema rękami pod wpisem nt. walorów zdrowotnych cynamonu (oczywiście wyłącznie CEJLOŃSKIEGO!!!).
Pragnę dodać, że reguluje ciśnienie krwi.
Odkąd moja mama zażywa 1 łyżeczkę (najlepiej na czczo), nie ma potrzeby stosować leków na nadciśnienie.
O ile mi wiadomo, nie tylko leczy, ale i wyleczy. Czyli nie stosujesz do końca życia, nie wspomonając o o braku skutków ubocznych (jak to często bywa z farmaceutykami).
Aby podnieść walory zdrowotne warto dodać troszkę miodu.
Poza tym skuteczny na bóle stawów (działanie przeciwzapalne) oraz przy okazji odchudza :).

Portret użytkownika Zbyszekg4

Są 2 rodzaje cynamonu: Kasja

Są 2 rodzaje cynamonu: Kasja i cejloński. Kasja jest tani i ma sporo kumaryny, która rzeczywiście nie jest zbyt zdrowa.
Cynamon cejloński, to ten prawdziwy cynamon (bo kasja to taka "daleka krewna") - jest sporo droższy i ma śladowe ilości kumaryny.
Kto chce więc ze zdrowotnych właściwości cynamonu korzystać, ten niech - np. w internecie - poszuka cynamonu cejlońskiego (kolor jego jest sporo jaśniejszy niż cynamonu kasja; tu jest o ich różnicach: http://www.akademiawitalnosci.pl/prawdziwy-cynamon-jak-odroznic/

Portret użytkownika Takitam

Ci geniusze to tak zwani

Ci geniusze to tak zwani "pożyteczni idioci" którzy za odpowiednią opłatą podpiszą się pod wszystkim co ich mocodawcy im podsuną. Oczywiście wszyscy z nich mają "osiągnięcia naukowe" i cały garnitur dyplomów renowowanych uczelni - tak że zwykły śmiertelnik mający inne zdanie ich nie przebije. To AUTORYTETY. To samo jest i u nas.

Portret użytkownika Wokulski

Niedługo, to się okaże, że

Niedługo, to się okaże, że Amerykańscy i Europejscy naukowcy stwierdzili szkodliwe działanie życia na życie. Dlatego należy ograniczyć populację do minimum. Choć po głębszym zastanowieniu, coś w tym jest...

Portret użytkownika Ricelord

Bo jak na razie żadne badania

Bo jak na razie żadne badania nie potwierdziły szkodliwości aspartanu... A te, które potwierdziły okazywały się błędnie przeprowadzone z wieloma uchybieniami jak np. badania na szczurach i podawania im kolosalnych dawek aspartanu.  Zdecydowanie polecam najlepszy narkotyk XXI w. czyli cukier albo jeszcze wyższa półka: syrop glukozowo-fruktozowy, którego szkodliwe skutki są stale obserwowane w wynikach badań a nikt go nadal nie ograniczył.

Portret użytkownika Takitam

Aspartan to związek podobny

Aspartan to związek podobny do dawnej sacharyny. Już za głębokiej komuny w Polsce był zabroniony z powodu ewidentnych właściwości kancerogennych. Wiem że poprzedzone to było badaniami na ludziach chorych na cukrzycę którzy masowo mieli zalecane słodzenie tymi związkami zamiast cukru. Po wejściu Polski do U.E. zakaz został uchylony. Polska miała kiedyś dość restrykcyjne przepisy dopuszczajające do obrotu tak zwane E-dodatki, dopuszczonych ich było ok. 30. Dziś dopuszczono ich ok. 300.

Strony

Skomentuj