Według NASA superwulkan Yellowstone jest większym zagrożeniem dla Ziemi niż asteroidy

Kategorie: 

Źródło: Internet

NASA ostrzega, że katastrofalny wybuch superwulkanu Yellowstone jest większym zagrożeniem dla ludzkości niż prawdopodobieństwo zderzenia z asteroidą. Erupcja Yellowstone może być wydarzeniem apokaliptycznym na skalę tak dużą, że ludzkość nigdy jeszcze czegoś tego nie doświadczyła. Może się to skończyć nawet wyginięciem naszego gatunku i wielu innych.

 

Jakkolwiek może się to wydawać niemożliwe, to jednak superwulkany znajdujące się na Ziemi mają potencjał do tego, aby ponownie sprowadzić ludzkość na skraj wyginięcia. Tak właśnie stało się 70 tysięcy lat temu, gdy doszło do wybuchu wulkanu Toba na terenie dzisiejszej Indonezji. Zmiany klimatu jakie nastąpiły w konsekwencji tej erupcji spowodowały, że na świecie przetrwało tylko kilka tysięcy ludzi.

Sytuacja jest na tyle poważna, że tematem zajmuje się nie tylko amerykańska agencja geologiczna USGS, ale również agencja kosmiczna NASA. To właśnie jej specjaliści z Jet Propulsion Lab, przeprowadzili symulację komputerową w oparciu o dowody naukowe, w celu oszacowania ryzyka takiego scenariusza.

Naukowcy stwierdzili, że erupcja jakiegoś superwulkanu jest bardziej prawdopodobna w najbliższej przyszłości niż niebezpieczeństwo zderzenia z dużą asteroidą. Statystycznie wybuchy superwulkanów zdarzają się znacznie częściej niż upadki dużych asteroid lub komet, a mają one podobnie niszczący wpływ na ludzką cywilizację.

 

Problem polega tez na tym, że ludzkość nie rozumie jeszcze do końca zjawisk wulkanicznych. Nie umiemy ich przewidywać, możemy je tylko obserwować. Erupcja superwulkanu może się zatem zdarzyć w każdym momencie. Emisja rzędu 1000 km3 materiału wulkanicznego to pewna zima wulkaniczna, co będzie skutkowało globalną zimą przez cały rok i w konsekwencji tragicznym załamaniem rolnictwa, a to nieuchronnie doprowadzi do głodu i masowej śmierci.

Gdyby okazało się, że wybuchnie właśnie Yellowstone, byłby to właściwie wyrok na Stany Zjednoczone. Kaldera tego giganta jest zlokalizowana niemal centralnie na terytorium USA. Ewentualny opad popiołu po takiej erupcji dotyczyłby większości obszaru tego państwa. Ze względu na rozmiar tego superwulkanu byłaby to również erupcja, która mogłaby zagrozić wielu gatunkom zamieszkującym Ziemię, a ludzkość mogłaby zostać zdziesiątkowana na skutek konsekwencji takiego zdarzenia.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Lommo

Tak sobie myślę i myśle że

Tak sobie myślę i myśle że NASA zamiast tworzyć kolejne symulacje komputerowe ewentualnego wybuchu Yellowstone , to powinni konkretnie się wziąść za rozpracowanie technologi produkcji manny z hodowli glonów w odpowiednich agregatach. Chodzi o ten sam system który zaopatrywał Izraeiltów na pustyni po ucieczce z Egiptu. wielu uczonych twierdzi że w Bibli można znalezc informacje na temat tego urządzenia.

Portret użytkownika Joker

Jak już musi rypnac to nievh

Jak już musi rypnac to nievh chociaż dzieci poleca gdzieś na wakacje w sensie na jakąś bezpieczna planetę. Im to bym nie chciał żeby cos się stalo. Sam mogę iść do sklepu kupić flache i czekać. Co mi tam. 

Portret użytkownika KRNABRNY

Myślę że to temat na ktory

Myślę że to temat na ktory nie mamy wpływu więc humor jest najlepszy. Moja opinia to taka że jest to tykająca bomba pozostawiona przez rdzennych, jak to sie mówi, amerykanów. Wiedzieli że z Cortezem nie mają szans , ale wiedzieli co będzie gdy przybędzie tam dużo "kolonistów" i jak już się rozgoszczą i wybudują swoje drogie wigwamy z basenami :-)

Myślę że to taka zemsta nie tylko rdzennych amerykanów ale i rdzennej przyrody, rdzennych byków, rdzenny lasów i rdzennej ziemi. I żeby byłó jasne to nie złośliwość z mojej strony to po prostu jest uczciwe.

Portret użytkownika anja

Chyba prędzej, owi artyści

Chyba prędzej, owi artyści obawiają się, że Pinky i Mózg coś knują, i że mogą przyśpieszyć erupcję tego superwulkanu...
Jak rypną tam swoje kindżały, buławy i inny syf, to faktycznie “może się to skończyć nawet wyginięciem naszego gatunku i wielu innych”!
Ponadto mocarstwa nagromadziły tyle tego wszystkiego, że moc setek ton dynamitu przypada na każdego mężczyznę, każdą kobietę i każde dziecko na Ziemi!
Pojedyńczego “komara” postanowili spryskać cysterną trucizny!

Pozostały “dwie minuty” do zagłady, a niestety jest coraz gorzej, bo trwa kolejny, szalony wyścig zbrojeń i demonicznych technologii!
Teraz wystarczy jeden błąd w ocenie sytuacji, i miliony ludzi spłonie, dojdzie do globalnego skażenia pyłem radioaktywnym, nastanie nuklearna zima, dla ocalałych zabraknie lekarstw, opatrunków, energii, żywności, wody i powietrza, więc dojdzie do bezlitosnej walki niedobitków o resztki tych rzeczy, do niewiarogodnej dezorganizacji warunków życia, a wtedy rzeczywiście “żywi będą zazdrościć umarłym”.

Czas przyszły zapowiada się złowieszczo, więc jeśli ludzkość ma być uratowana od zagłady, to naprawdę musi nastąpić obiecana nadprzyrodzona interwencja, celem usunięcia całego dotychczasowego systemu polityczno militarnego, zwłaszcza razem z tym jego szaleństwem atomowym!

Oby Jehowa, Stwórca planety Ziemi i człowieka zechciał wkrótce położyć kres temu niegodziwemu, samobójczemu systemowi! Oby Jego wierny Syn, dostojny i wspaniały Król, Jezus Chrystus czym prędzej przejął władzę nad całą Ziemią!
Oby Bóg w nadprzyrodzony sposób strzegł wszystkich, którzy Go miłują, a niegodziwych unicestwił”! (Ps. 145:20). Przecież dla Niego, nie ma żadnych rzeczy niemożliwych!

Portret użytkownika otchłań czeka - ma czas

Ktoś kiedyś policzył ,że ten

Ktoś kiedyś policzył ,że ten wulkan wybucha cyklicznie co ok. 600.000 lat i właśnie tyle mineło od jego ostatniej erupcji a zatem pierdyknąć może w każdej chwili , szczególnie że według pomiarów ziemia nad "kraterem" wciąż się wybrzusza (czyli ciśnienie rośnie ) a jego tempo w ostatnich latach wzrosło. 

Portret użytkownika Chivezz

A teraz drogie dzieci

A teraz drogie dzieci wyobraźcie sobie dwa węże z wodą podłączone do jednej rury. Jeden ma obcięty koniec, a drugi dyszę na końcu. Jak wszyscy wiedzą ten z dyszą może tryskać wodą na kilka metrów, ale ten obcięty na końcu zaledwie kilka centymetrów. Pomyślcie teraz nad tym ile metrów do góry może wycisnąć tak potężna jama jak Yellowstone. Przypominam, że średnica kaldery wynosi 55 x 80 km.

Rażące naruszenie regulaminu. Ban na czas nieokreślony.

Moderacja

Strony

Skomentuj