Kategorie:
Supermarkety to miejsce, w którym ludzie są najbardziej narażeni na zarażenie koronawirusem. Tak wynika z raportu brytyjskiego Narodowego Urzędu Statystycznego. W badaniu uwzględniono 128 800 przypadków pacjentów zarejestrowanych w Anglii od 9 do 15 listopada br.
Spośród nich 18,3% zostało najprawdopodobniej zarażonych w supermarketach, które podobnie jak inne sklepy spożywcze pozostawały otwarte zarówno podczas pierwszej kwarantanny, jak i drugiej fali COVID-19. W sumie 12,7% przypadków zakażenia odnotowano w szkołach średnich i 10,1% w szkołach podstawowych. Poza tym 3,6% zaraziło się w szpitalach, co wydaje się bardzo zaniżone, a 2,8% w domach opieki i tylko 2,4% na wyższych uczelniach.
Pod koniec października rząd Wielkiej Brytanii potwierdził to podczas drugiej fali COVID-19. Jedynym sposobem uniknięcia gwałtownego skoku śmiertelności jest ponowne wprowadzenie środków ograniczających. Tak właśnie się stało i Brytyjczycy już od kilku tygodni żyją w reżimie niemal wojennym. W Anglii lockdown wprowadzono w życie już 5 listopada i na pewno będzie obowiązywać do początku grudnia.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Skomentuj