We Francji i Belgii trwa stan wojenny, a w Brukseli znowu debatowano o "praworządności" w Polsce

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Wczoraj w Brukseli odbyła się kolejna debata o sytuacji w Polsce. Dyskutowano na posiedzeniu tak zwanej Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych PE. Swą ocenę sytuacji przedstawił europosłom wiceszef KE Frans Timmermans.

 

Byłą to już 6 debata, na której Timmermans oskarżał naszą ojczyznę. Aż 4 razy odbyło się to na sali plenarnej Parlamentu Europejskiego i 2 razy na posiedzeniach komisji. W trakcie tego posiedzenia kilku polskich europosłów w ostrych słowach skomentowało ciągłe połajanki kierowane w stronę Polski. 

Głos odrębny zgłosili europosłowie z ramienia PO, a zwłaszcza Michał Boni. Ten tajny współpracownik SB o pseudonimie TW Znak, i kłamca lustracyjny, podziękował Timmermansowi za to, że konsekwentnie atakuje Polskę i wezwał do trwania w tym postępowaniu, gdyż zdaniem Boniego życzą sobie tego miliony Polaków.

"Dziękuję panu za pańską cierpliwość i gotowość do dialogu z rządzącymi i obiektywną ocenę praworządności w Polsce, jaką pan przedstawił w imieniu całej KE. Nie jest pan sam. Są z panem miliony protestujących Polaków" - stwierdził Boni

Sam Frans Timmermans oświadczył stanowczo, że nie odpuści tematu Polski. Można było odnieść wrażenie, że dla niego to obecnie największy problem Unii Europejskiej. Stwierdził, że powinniśmy być wdzięczni Unii Europejskiej za to, że możemy istnieć w obecnych granicach.

"Polska dzisiaj jest bardziej suwerenna, wolna niż przez wieki w przeszłości. Przez tysiąc lat chyba Polacy nie byli aż tak wolni. Polski nie było na mapach Europy. Polska nie miała nic do powiedzenia, nie miała wpływu na granice. "

Potem dodał jeszcze

"Mówiąc o praworządności w Polsce, rozmawiamy o całej Europie. To jest naprawdę poważna sytuacja. Proszę nie akceptować argumentu, że inne kraje mają podobne rozwiązania. Tak nie jest. Nie ma takiej opcji, żebyśmy zostawili ten temat, że jest zbyt trudny politycznie. KE wykorzysta każdy instrument, kiedy wchodzi w grę temat podziału władzy. To nie jest temat osobisty. Gdy zabieram głos, to mówię w imieniu KE."

Oczywiście te deklaracje są dalekie od rzeczywistości. Podstawowym problemem Unii Europejskiej jest brak bezpieczeństwa na skutek trwającej wojny hybrydowej, którą Islam wypowiedział tak zwanemu Zachodowi. To właśnie na ulicach Francji, Niemiec, Hiszpanii czy Belgii dochodzi do kolejnych masakr z wykorzystaniem noży, maczet, bomb i to tam, a nie w Polsce, Islamiści rozjeżdżają ludzi furgonetkami i ciężarówkami.

 

Zamiast się tym zająć oni wolą zastanawiać się co zrobić, aby w Polsce władze odzyskali politycy ze stronnictwa Sorosa i martwią się oporem polskiego rządu w kwestii przymusowych relokacji nielegalnych imigrantów zaproszonych przez panią kanclerz Merkel.

To właśnie dlatego jesteśmy obecnie ulubionym chłopcem do bicia dla Niemiec. Podniesione ostatnio kwestie odszkodowań za II Wojnę Światową z pewnością dolały tylko oliwy do ognia, bo ich zasadność przeraziła Niemców, którzy obecnie przystąpili do ofensywy. Pokrzykiwania na nasz kraj, holenderskiego polityka, Fransa Timmermansa są częścią ataku niemieckiej dyplomacji w obecnej sytuacji międzynarodowej. Trzeba to po prostu przetrwać i nie dawać się poniżać.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Akamai

Chcę dobrze zapamiętać jego

Chcę dobrze zapamiętać jego wizerunek i jego słowa.

Bo ludzie maja krótką pamięć.

Przecież ten śmieć, kiedy się wydało, że donosił na kolegów, płakał do kamery i prosił o wybaczenie. Ale kiedy Tusk przywrócil go do łask stał się znowu butny i pyszałkowaty.

Poczekajmy. Podobno niezbadane są wyroki niebios. Smile

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,

W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej? 

Strony

Skomentuj