Watykan oficjalnie skrytykował "koniec świata" w grudniu 2012

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Prefekt Kongregacji Nauki Wiary abp. Gerhard Ludwig Müller wyraził w Radiu Watykańskim pogląd wedle, którego jakiekolwiek dyskusje na temat końca świata w grudniu 2012 są wyrazem nieodpowiedzialności i głupoty. Według niego, "to wszystko są niepotrzebne emocje."  

 

Szef jednej z najpotężniejszych organizacji w Kurii Rzymskiej dodał, że w tradycji chrześcijańskiej nie jest akceptowane, aby mówić o konkretnej dacie końca świata. Jego słowa można interpretować, jako wyraz troski o ludzi na Ziemi, ale i obawę o utratę wpływów Kościoła Katolickiego

"Zawsze może się zdarzyć, że w następnej sekundzie będę musiał stanąć przed Bogiem" – powiedział Muller w wywiadzie dla Radia Watykańskiego. 

Hierarchia katolicki wierzy, że wiara w apokalipsę utrudnia współczesnym ludziom życie w radości.  Wezwał on wszystkich chrześcijan, aby w Boże Narodzenie "bardzie trzymać się razem, szczęśliwe i optymistycznie patrząc w przyszłość”.  Według Muellera, jest to dobry czas, aby nie tylko zanurzyć się w nostalgicznych emocjach, ale także, aby stać się bardziej otwartym i przyjaznym.

 

Tymczasem oczekiwanie katastrof związanych z tym, że kalendarz Majów kończy się 21 grudnia 2012, jest powszechnie, nawet w krajach, gdzie katolicy stanowią zdecydowaną większość.  Na przykład, w Chile, opublikowany w piątek sondaż, który wykazał, że około jedna czwarta ludzi będzie się starało, aby 21 grudnia pod jakimś pretekstem nie iść do pracy, a około 30% respondentów chce poprosić o zaliczkę wynagrodzenia jeszcze przed końcem świata.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika ADRIAN1234

List powstał na autentycznych

List powstał na autentycznych faktach z roku 2007.W którymś tam roku poleciałem do innego kraju.Miałem nadzieje na lepsze życie ,finanse i budowe domu.Kolega który był przyjacielem,miał pomóc na początku ,ale okazał sie zdrajcą.Chciwość zaślepiła mu oczy.Byłem zdany na siebie i innych ludzi.W tamtym okresie ,miałem inne pojecie o bogu.Byłem 100% katolikiem.Wykonywałem wszystkie polecenia kościoła watykanu i kleru.Msza ,tradycje modlitwy ,pomaganie innym wiara nadzieja miłośc.Wiekszośc ludzi na zachodzie to maszynki do zarabiania pieniedzy.Predzej dostaniecie pomoc od kogoś,kto jest innej narodowości niż polska.Spałem na podłodze 6 miesięcy ,w śpiworze .Niedaleko domu ,gdzie mieszkałem z Czechami i jednym polakiem,był kościół.Obok była kaplica ,monstrancja z Chrystusem i ....?moja nadzieja. Non stop szukałem pracy ,wchodziłem do kościoła na modlitwy,normalnie bywałem na mszach i innych tradycjach kościoła watykańskiego czy jak kto woli rzymskokatolickiego.Miałem nadzieje ze w końcu Bóg Chrystus Maryja i inni święci ,otworzą swe serce na moje modlitwy błaganie i pomoc o prace .Jadłem czasem suchy chleb i zupki chińskie.Czasem nie jadłem nic ,..Koszmarem było dla mnie ,gdy nie mogłem normalnie spedzać świat Bożego Narodzenia ,w gronie rodzinnym.Tęsknota robiła swoje ,serce płakało z żalu.Gdy widziałem jak w innych domach ubierają choinki lub szykują sie do świąt,zadawałem sobie pytanie,co ja robie?Dlaczego nadal wierze w Boga ?który mnie najnormalniej w świecie ignoruje na całego.Zanim poleciałem do tego kraju,bywałem w Łagiewnikach ,Częstochowie i jak kazdy 100%katolik,odwiedzałem i modliłem sie w miejscach kultu religijnego.Tak nakazywała wiara kler kościół watykan.Dlaczego nadal sie tam modliłem w tym kraju,skoro bóg okazał sie 100%ignorantem.Opuścił mnie w okresie najwiekszej potrzeby i samotności.Ksiądz polski i zakonnica,powiadali mi ,że Bóg mnie kocha.A ja na to ,nie potrzebuje pustych!!!!!słów na wiatr,tylko konkretnej pomocy i pracy i jedzenia.Jeśli bedziesz mówił do kogoś,kocham cie,ale bedą to tylko puste słowa,a nie czyny,to taka miłość obróci sie w pogarde i nicość.W tej kaplicy koło koscioła ,bywałem często .Czasem było mi smutno ,były świeta .Dziś patrze na religie i boga inaczej.Po 7 latach od tamtej pory ,tracę wiare w boga ,nie wierze kościołowi,żywie pogarde dla watykanu.Kiedyś wszedłem do kościoła i walnąłem pięscią w ołtarz,krzyknąłem ,NIENAWIDZE CIE BÓG ZA TO ZE JESTEŚ PODŁYM ZDRAJCĄ.Bóg,a nie potrafi rządzić na świecie by podłość i chamstwo ,nie było górą.By samotni nie cierpieli w świeta,.By rodziny były razem.Jaka jest moc boga na ziemi?skoro pozwala na cierpienie i łzy?Nazywam to po imieniu.Podłość boga nie zna granic.

Portret użytkownika Voymir

Jakaś cholerna watykańska

Jakaś cholerna watykańska klecha się oburzyła, że ludzie ośmielają się mówić o "końću świata" zamiast wrzucać kapuchę na tacę (najlepiej te zielone i szeleszczące ;8-] ). Z pewnością nie zachowałbym się po chrześcijańsku jakbym miał takiego kłamliwego i pazernego gamonia koło siebie... Oni o tym wiedzą i kłamią w żywe oczy. Te watykańskie gnoje mają w Arizonie swoje własne obserwatorium, w którym od dawna obserwują Nibiru...
 
"Hierarchia katolicki wierzy, że wiara w apokalipsę utrudnia współczesnym ludziom życie w radości.  Wezwał on wszystkich chrześcijan, aby w Boże Narodzenie "bardzie trzymać się razem, szczęśliwe i optymistycznie patrząc w przyszłość”.  Według Muellera, jest to dobry czas, aby nie tylko zanurzyć się w nostalgicznych emocjach, ale także, aby stać się bardziej otwartym i przyjaznym."
 
Phew, te żałosne gnojki same swoją osobą utrudniają ludziom życie w radości, bo współcześnie - całe życie chrześcijanina to nieustająca walka z własnymi "grzechami". Ja jestem heretykiem i dobrze mi z tym. Ochrzczono mnie wbrew mej woli! a nawet przez moją ówczesną bezbronność i niewiedzę. Nie będę jeszcze kościołowi płacił za to żeby łaskawie przyjął akt mojej apostazji, pazerne skurwiele! "Przyjaznym" i "otwartym" Phew! A czy kościól był przyjazny i otwarty jak mordował anszych przodków żeby ich nawrócić na wiarę "jedyną słuszną? Był otwarty i przyjazny gdy wysyłał kolejne wyprawy krzyżowe do "Ziemi Świętej"?! Nie był! Był jak najbardziej skurwionym tworem kliki skubańców z Watykanu, z Rzymu.
 
"W tradycji chrześcijańskiej nie jest akceptowane, aby mówić o konkretnej dacie końca świata."
 
A co jest do kurki nędzy akceptowane? Dawanie na tacę i dziesięcina!

Portret użytkownika Voymir

obs, tak to możesz pyskować

obs, tak to możesz pyskować swoim starym, dzieciaku neostrady i nieważne ile masz lat. Tacy jak Ty właśnie wycinali ogniem i mieczem krwawą ścieżkę nowego reżimu kościoła katolickiego. w okolicach roku 1000, a nawet wcześniej. Tępy i ogłupiony, opity krwią fanatyk, dla którego liczył się żołd kościoła, przydział "pogan" do wymordowania i bezbronne dziewki do wychędożenia - oto był żołnierz reżimu kleru. Dla bezbronnych dzieci i niemowląt także przewidziano rozmaite "atrakcje", jak rozbijanie główek o pnie drzew, czy rwanie końmi kończyny pogan. Nie znasz naszej prawdziwej historii, historii swojego narodu, i jestem zmuszony znowu komuś to wybaczyć, nie myśl sobie lepiej, że to wszystko co masz to zasługa kościoła, bo kościół to doświadczony grabieżca - od dwóch tysięcy lat grabi całe cywilizacje ze skarbów, kultury i wiedzy - naukowej, duchowej i ezoterycznej, konwertuje ją i zaprzęga do własnych celów  by móc dalej ogłupiać i grabić ze zdwojoną siłą... Nasi przodkowie musieli przez nich nauczyć się walczyć, ZNIEWAŻASZ PAMIĘĆ SWYCH PRZODKÓW! którzy oddaliby swoje życia by zachować cenną i bogatą duchową spuściznę, a ty ŚMIESZ mówić o "siedzących na drzewach czcicielach fallusa"? Ogarnij się, jesteś zaślepionym fanatykiem kościoła, który dawno powinien ugryźć rękę, która karmi kłamstwami o tym co było dawniej, a co zostało zatracone!
 
PS: w dodatku nie znasz prawideł swojej "prawdziwej" wiary która każe miłować bliźniego swego, ale której hierarchowie forsowali przez wieki tezy, doktryny, zasady i nauki sprzeczne z naukami Jezusa - jak wysyłanie wojsk do "Ziemi Świętej" dla podboju i bogactw, jak mordowanie w imię "prawdziwej i jedynej" wiary tak zwanych "pogan", którzy za swoją inność mieli być rzekomo "potępieni". I nie broń tak żarliwie kata narodów, bo stajesz się tylko śmieszny. Coraz bardziej, z każdą chwilą...

Portret użytkownika suri

OBS--- OOOO wlasnie, takim

OBS--- OOOO wlasnie, takim chamskim wykrzykiwaniem ,nauczyli ciebie ci z Ambony  !!??? . a no wlasnie : mordy zamknac, diabla sie bac i kase za wszystkie uczynki Kataniarzy ?!- o ty skur*ielu katolicki, muwisz nam ze bysmy siedzieli jeszcze na drzewach zeby nie Kosciol ?- a habacie jeden-to wlasnie oni ci Kataniarze jak na dupska wlozyli kiecki tak do dzisial sie w nich poca !, a no tez poto zeby pod te kiecki niewinne dzieci wpychac zeby im te ich swiete palki lizaly.......-a ich rodzice jeszcze za te "przyslugi na tace chojnie rzucali bo inaczej nikt by niemial wstepu do NIEBA !!- no tak, tylko przez TACKE !!
A gdzie pisze ze Konstruktor Wszechswiata , tutaj na Ziemi pokazal palcem na jakiegos Jaskiniowca i okrzyczal go Jego Przedstawicielem dla ciemnoty ??
ooooooo, jezeli jeszcze ktos w te barbarzynskie brednie Watykanu wierzy......to jeszcze z galezi nie zeskoczyl !!

Portret użytkownika thingler

21 12 2012 to niue tylko

21 12 2012 to niue tylko koniec kalendarza Majów ale również, ułożenie planet, ziemia przechodzi przez oś drogi mlecznej, dziwne że w tym czsaie plama na słońcu która ma niszczycielską moc akurat wtedy bedzie ustawiona w ziemię, przepowiednia Nostradamusa, przepowiednia oriona, dziwne że teraz jest aktywność słoneczna, trzęsienia ziemi polecam progam seismo 1,11 bardzo duże nasilenie
dzine zjawiska dzwiękowe, świetlne, rządy budują schrony i nie mowią nic o tym więc wielce podejrzaje to wszystko, pewnie nie będzie końca siata tylko wejscie w jakaś nową epoję ale coś penie nadchodzi wielkimi krokami i nietwierdze, że 21 ale wkrótce 

Portret użytkownika twe

kalendarz majów mówi o

kalendarz majów mówi o wyrównaniu galaktycznym- kiedy planety ukladu slonecznego zejda sie w 1 linie i stad cała wrzawa. oni po prostu obserwowali niebo i tak jak ziemia mija slonce i zmienia sie kalendarz,tak i u nich kiedy wszystkie planety zejda sie w 1 linie- od rozproszenia rozpoczynamy nowy kalendarz. koniec swiata zrobily z tego media,natomiast moze byc tak silne wzajemne oddzialywanie planet,ze moze dojsc do tzresienia ziemi. naukowcy SAMI nie sa w stanie stwierdzic co bedzie mialo miejsce, bo ostanie zejscie planet mialo miejsce 26 000 lat temu. ogladalem kiedys program,ze naukowcy znalezli w zoladkach zwierzat (chyba mamutow czy dinozaurów) niestrawione resztki roslin- jakby cos NAGLE zabilo ich wszystkich

Portret użytkownika Ekko

I tutaj mała dygresja.

I tutaj mała dygresja. Kalendarz majów nie kończy się 21 grudnia br. lecz wchodzi w nową epokę. Można to sprawdzić chociażby tutaj
 
http://users.hartwick.edu/hartleyc/mayacalendar/mayacalendar.html
(do działania wyżej wymienionego programu potrzebna jest java. Uruchomienie może chwilę potrwać)
Wpiszcie sobie dowolną datę i zobaczycie co się dzieje. Data dzisiejsza (17 grudnia 2012) w kalendarzu Majów to 12.19.19.17.16, data żekomego końca świata we wspomnianym kalendarzu to 13.0.0.0.0 czyli 21 grudnia 2012 kalendarza gregoriańskiego, tj. tego, którego używamy my.

Portret użytkownika fakir

wszyscy wiemy że kalendarz

wszyscy wiemy że kalendarz się nie kończy... to tylko koniec Wielkiego Cyklu... od którego wszystko zaczyna się od nowa... i w ramach tego końca lub nowego początku być może czekają nas jakieś niespodzianki w wymiarze kosmicznym jak np. słoneczko które dostaje zajoba i pryska w nas taką dawką promieniowania że pali nam się atmosfera? a może szczególny układ planet w tym dniu spowoduje zaburzenia grawitacji lub potężne trzęsienia ziemi albo powodzie? kim ty jesteś żeby tak jednym postem przekreślać to, co wiele cywilizacji całe wieki badało i doszło do tych samych wniosków? czy wiesz że np. mamuty wyginęły w ułamku sekundy? odkryto w lodzie takie zwierzęta, które miały kompletnie niestrawiony pokarm w żołądkach... a to oznacza że epoka lodowcowa przyszła nagle... podobnie jak i potop...

Strony

Skomentuj