W ciągu ostatnich kilku dni, na terenie Stanów Zjednoczonych powstały dwa duże pęknięcia ziemi. Jedno z nich wystąpiło w stanie Pensylwania, a drugie w stanie Utah.

Pierwsze z pęknięć wystąpiło 28 kwietnia, na górze za lokalnym centrum handlowym w Logan w Pensylwanii. Szczelina miała początkowo szerokość około 30 centymetrów, ale od tego czasu urosła niemal dziesięciokrotnie i wciąż się rozszerza. Problem polega na tym, że w pobliżu znajdują się tez linie wysokiego napięcia, co znacznie podnosi ryzyko, gdyby doszło do osuwiska.

Kolejne spektakularne pęknięcie ziemi zostało odkryte w amerykańskim stanie Utah. Ta ogromna szczelina w ziemi, powstała w parku narodowym Canyonlands. Na szczęście tam jej ewentualna ekspansja, raczej nie zagraża. Za to pęknięcie stało się lokalną atrakcją turystyczną.