Niebawem pasażerowie będą mogli podróżować z prędkością samolotu za cenę biletu autobusowego do wielu miejsc na świecie. Hyperloop używa technologii lewitacji magnetycznej, która jest stosowana przy kolei magnetycznej.

Pomysł został zaproponowany już w 2013 roku przez Elona Muska, a dziś stał się rzeczywistością. Firma Hyperloop One właśnie ogłosiła zakończenie swoich testów. Pojazdowi udało się uzyskać prędkość 112 km/h.

Portal „The Verge” donosi, że pojazd aerodynamiczny ma 8,5 m długości i jest wykonany z aluminium oraz włókien węglowych. Posiada elektromagnetyczny napęd oraz technologię maglev, stosowaną przy kolei magnetycznej. Wszystko to, aby móc przewoził ładunki i pasażerów w prawie naddźwiękowych prędkościach.

Po oficjalnym teście Hyperloop, współwłaściciel firmy Shervin Pishevar oraz inżynier Josh Giegel pojawili się niedawno w telewizji CBS. Pishevar powiedział: „Ten test to przełomowy moment w rozwoju firmy. To nasze pierwsze potwierdzenie, że projekt ma szanse się rozwinąć. Planujemy kolejne testy, rozwijając większe prędkości.”

Hyperloop One planuje kolejne testy, w których pojazd ma osiągnąć prędkość 400 km/h. Jednak jego maksymalna prędkość może osiągnąć nawet 1200 km/h. Twórcy mają nadzieję uruchomić Hyperloop w pięciu krajach. Do 2020 ma on służyć jedynie do transportu towarów, a w 2021 planowane jest wprowadzenie możliwości podróżowania pojazdem przez ludzi.