W Unii Europejskiej wszystkie nowe samochody elektryczne będą emitowały sztuczny hałas

Image

Źródło: pixabay.com

Jak informuje BBC News, wszystkie nowe modele samochodów elektrycznych, sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej muszą od 1 lipca 2019 r. wytwarzać dodatkowy, sztuczny hałas. Takie posunięcie ma na celu rzekome zwiększenie bezpieczeństwa innych uczestników ruchu, którzy nie będą już zaskakiwani przez niezwykle ciche ekologiczne pojazdy.

Akustyczne systemy ostrzegawcze będą musiały zostać zainstalowane w nowych modelach samochodów hybrydowych i elektrycznych wyprodukowanych po 30 czerwca 2019 roku, a wszystkie starsze pojazdy będą musiały zostać w nie wyposażone do lipca 2021 roku. Po zainstalowaniu systemu ostrzegawczego automobile będą wydawać dźwięk podczas jazdy z prędkością poniżej 20 km/h oraz podczas cofania.

 

Ze względu na brak silnika spalinowego, pojazdy elektryczne są znacznie cichsze niż ich petrolubne odpowiedniki. Bezszelestne poruszanie się może jednak według Unii Europejskiej stanowić problem, ponieważ auta mogą stać się zagrożeniem dla innych użytkowników dróg, w szczególności dla osób niewidomych. Unijni urzędnicy powołali się na badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii w 2017 roku, które wykazały, że pojazdy elektryczne i hybrydowe mają o 40% większe szanse na spowodowanie wypadku z udziałem pieszych.

Image

Producenci samochodów będą mogli samodzielnie zdecydować, jak będzie brzmiał ich system ostrzegawczy, ale unijne przepisy sugerują, że dźwięk powinien być podobny do tego, jaki emituje tradycyjny silnik spalinowy. Firmy prześcigają się w kreatywnych pomysłach na własną akustykę. Nissan twierdzi, że ich elektryczny pojazd będzie wręcz śpiewał poruszając się po drodze, ale trudno będzie im przebić dokonanie BMW. Niemiecki producent pochwalił się, że słynny kompozytor muzyki filmowej, Hans Zimmer, pracuje nad tym, jak będą brzmiały ich samochody elektryczne nowej generacji.

 

Unia Europejska nie jest jedynym regulatorem, wprowadzającym przepisy dotyczące sztucznego hałasu emitowanego przez pojazdy elektryczne. W Stanach Zjednoczonych wszystkie samochody hybrydowe i elektryczne będą musiały wydawać dźwięk od września 2020 roku. 

 

 

0
Brak ocen

"rzekome zwiększenie bezpieczeństwa" proponuję autorowi kontak z bzeglośną pędzącą elektryczną hulajnogą to może przestanie pisać o rzekomym zwiększeniu bezpieczeństwa.

0
0

Dodane przez Prawda boli w odpowiedzi na

To jest bezwględny argument za tym by elekryczne hulajnogi emitowały hałas. Oprócz samochodów elektrycznych i hulajnog hałas powinny emitować także rowery, wózki inwalidzkie, narty, balony na rozgrzane powietrze, statki i łodzie żagłowe, kajaki, fotele na kółkach oraz obuwie sportowe.

0
0

Po zainstalowaniu systemu ostrzegawczego automobile będą wydawać dźwięk podczas jazdy z prędkością poniżej 20 km/h oraz podczas cofania.

Bardzo rozsądne, przy 20 km/h ryba ślimak ma szansę uciec spod kół, natomiast przy 50 km/h nie ma sensu jej ostrzegać.

0
0

Mieszkańcy Toronto są przerażeni pomysłem przebudowy przez firmę Google dwóch dzielnic w tym kanadyjskim mieście. Obawiają się, że zamontowane tam czujniki mające rzekomo usprawnić funkcjonowanie miasta mogą przyczynić się do wykorzystania danych przez firmy technologiczne, w celu ich inwigilacji:

 

https://www.pch24.pl/mieszkancy-toronto-nie-chca-inteligentnego-miasta--obawiaja-sie-inwigilacji,69284,i.html

0
0

Ciesze sie bardzo ze malo halasuja ale kogo na nie bedzie stac ?? W polsce goje wiaza ledwie koniec z koncem to nie goje niemieckie cze angielskie ze ich stac na kredycik Polacy to biedny narod z malymi pensjami 80 procent za najnizsza krajowa tyra wystarczy na miske ryzu te 500 euro

0
0

Hałas jest jak wiadomo zanieczyszczeniem a więcczymś złym i szkodliwym a jedną z głownych zalet samochodów elektrycznuch jest właśnie ograniczenie hałasu. Oczywiście pod warunkiem, że nie rządzą idioci jak w EUrokomunie.

0
0

i tak wiele samochodów już ma dzwięk podkręcony sztucznie by brzmiały bardziej agresywnie... i dzwiek leci z głosników... ;)

0
0

Dodane przez Ar2r (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

w UE raczej myślą o dzieciakach i ludziach starszych w tym przypadku.

tesli nie slychac jak przejezdza, jak jest dobry stan nawierzchni to ktos rozkojarzony zorientuje się dopiero na ma sce lub pod kołami :) 

0
0

A nie lepiej wrócić do 

 

STARYCH, SPRAWDZONYCH ROZWIĄZAŃ z CZASÓW WDRAŻANIA MOTORYZACJI

 

i przed każdym autem puszczać 2 INŻYNIERÓW MERKEL....

 

jednego z OSTRZEGAWCZĄ CZERWONĄ FLAGĄ

i drugiego jaki będzie z siebie wydawał równie ostrzegawcze a za to bardziej ekologiczne "BRUM BRUM"....

0
0

Dodane przez Zenek ;) (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Bardzo słuszna i ekologiczna idea. Ja bym poszedł jeszcze dalej i dodał trzeciego inżyniera z lektyką. Dzisiaj miasta i tak są zakorkowane, więc taka lektyka mogłaby po chodnikach śmigać szybciej niż niejeden supernowoczesny elektryk.

3 inżynierów i po kłopocie. I same plusy: praca, ekologia i integracja międzynarodowa.

0
0

No to co, teraz jak masz pojazd na nie paliwo, to będziesz samochodolutkiem, i od 1 lipca będziesz musiał wystawić głowę przez okno i drzeć się: brum brum brum JAAAAADEEEEE ! - pytanie jest tylko o datę petycji o dozur psychiatryczny dla pomysłodawców. Na całe szczęście opuszam Łunię Europejską. Pooglądam sobie to z zewnątrz i kupię popkorn :)

0
0