Kategorie:
Astronomowie na całym świecie od kilku lat poszukują tak zwanej „dziewiątej planety”. Grupa kosmologów przedstawiła nowe badanie oparte na wynikach komputerowych symulacji powstania Układu Słonecznego. W swoim artykule autorzy sugerują, że poza Neptunem może istnieć nieznana nam planeta, w rzeczywistości nowa „planeta wielkości Marsa”. Symulacje komputerowe sugerują istnienie planety wielkości Marsa poza Neptunem.
Pomysł planety poza Neptunem nie jest nowy. Astronomowie na całym świecie od kilku lat poszukują tak zwanej „dziewiątej planety”. A najpopularniejsza hipoteza głosi, że należy jej szukać na obrzeżach Układu Słonecznego. Obszar ten jest słabo zbadany. Jest tam dość ciemno, a możliwości nowoczesnych instrumentów obserwacyjnych są nadal ograniczone.
Jednak nowe badanie jest interesujące, ponieważ w jego ramach naukowcy modelowali proces narodzin i ewolucji Układu Słonecznego. Nie miał na celu znalezienia hipotetycznej planety, ale okazało się, że faktycznie potwierdza wysuniętą wcześniej hipotezę. Zdaniem autorów pracy, nieznana nam planeta mogłaby zostać dosłownie zepchnięta na „podwórko” przez gazowych gigantów.
Naukowcy piszą, że istniejące modele i dane, którymi dysponujemy, nie wyjaśniają jeszcze w pełni obecnej konfiguracji Układu Słonecznego. Zauważają, że jest w niej coś bardzo dziwnego.
Wskazuje na to samo położenie planet. Jak wiecie, Układ Słoneczny składa się z czterech planet skalistych w części wewnętrznej, pasa asteroid i czterech gazowych olbrzymów w części zewnętrznej.
Planety karłowate i inne obiekty kosmiczne, w tym komety, poruszają się obok tych olbrzymów. Naukowcy uważają, że czegoś brakuje w tej konfiguracji. Ich zdaniem układ nie jest zrównoważony i generalnie jest mało prawdopodobne, aby tylko cztery gazowe olbrzymy, a potem tylko karły, mogły powstać w toku naturalnej ewolucji w zewnętrznym Układzie Słonecznym.
Naukowcy sugerują, że z biegiem czasu, podczas rozwoju Układu Słonecznego, taka hipotetyczna planeta mogłaby zostać wypchnięta z pierwotnego miejsca dalej w przestrzeń kosmiczną. Ten scenariusz sugeruje dwie opcje dalszego rozwoju.
W pierwszym przypadku planeta mogłaby pozostawać na „peryferiach” Układu Słonecznego, gdzie nadal krąży w pobliżu planet karłowatych.
Drugi scenariusz sugeruje, że hipotetyczna planeta wielkości Marsa została zepchnięta w przestrzeń międzygwiezdną i wyruszyła w długą samotną podróż. Autorzy artykułu mają nadzieję, że wyniki symulacji pomogą przyszłym naukowcom, którzy będą mieli do dyspozycji potężniejsze i bardziej zaawansowane teleskopy naziemne.
Nawiasem mówiąc, w sierpniu 2021 roku amerykańscy astronomowie Michael E. Brown i Konstantin Batygin przedstawili nowe obliczenia, które zawężają poszukiwania tajemniczej Dziewiątej Planety. Wyniki pokazały, że jego orbita może znajdować się znacznie bliżej Słońca niż wcześniej sądzono.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
„Veritas est adaequatio rei et intellectus”
Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......
człowiek ma niby wolną wolę, ale niech tylko dupa zechce srać a w związku z tym lepiej być tak mądrym że aż głupim czy tak głupim że aż mądrym ?
„Veritas est adaequatio rei et intellectus”
DIVI LESCHI GENUS AMO
DIVI LESCHI GENUS AMO
DIVI LESCHI GENUS AMO
Strony
Skomentuj