Kategorie:
1 lipca, Szwecja zaostrzyła przepisy w sprawie gwałtów i przemocy seksualnej. Władze postanowiły rozwiązać ten problem z pomocą absurdalnej ustawy, która uznaje, że seks jest gwałtem, jeśli jedna z osób nie dała wyraźnej zgody na stosunek. Co ciekawe, nowe prawo dotyczy wszystkich mieszkańców – począwszy od młodych nastoletnich par, po osoby będące w związku małżeńskim.
Zaproponowana w zeszłym roku ustawa wprowadza tzw. pozwolenie na seks. Innymi słowy, seks będzie uznawany za legalny, jeśli obie strony wyrażą zgodę na współżycie. Może to być słowo lub gest, ale zgoda najlepiej będzie prezentować się w postaci pisemnej. To oznacza, że w Szwecji już nie będzie trzeba udowadniać użycia siły lub groźby wobec ofiary. Wystarczy potwierdzenie, że jedna ze stron nie zgodziła się na stosunek, bez względu na tło sytuacji i już mamy do czynienia z gwałtem.
Władze przyjęły również nowe terminy, określające przypadki, w których jedna ze stron nie otrzymała wymaganej zgody - „gwałt przez zaniedbanie” i „seksualna napaść przez zaniedbanie”. Trudno nie odnieść wrażenia, że nowe prawo, zamiast pomagać skazywać przestępców, będzie dodatkowo komplikować życie prywatne Szwedów.
Od 1 lipca, nawet wieloletnie małżeństwa zanim pójdą do łóżka będą potrzebowały wyraźnej zgody na seks. Według tej logiki, jeśli mąż i żona zapomną tego zrobić to ewentualnie mogliby zostać oskarżeni o gwałt. Nowe prawo daje duże pole do nadużyć – przykładowo w sytuacji rozwodowej, kobiety będą mogły zemścić się na swoich partnerach i wrabiać ich w gwałt, którego nie było. Bo dlaczego służby miałyby uwierzyć gwałcicielowi, że ten otrzymał słowną zgodę na seks?
W takich sytuacjach, najlepiej będą oczywiście sprawdzać się zgody na piśmie. W Szwecji już powstają specjalne aplikacje, które pozwalają wyrazić oficjalną zgodę na seks. Brzmi absurdalnie, ale taka właśnie jest dzisiejsza Szwecja.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Nie jestem baranem, nie potrzebuje pasterza
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
"Tylko mniejsze tajemnice muszą być chronione. Te większe utrzymuje publiczna ignorancja" M. McLuhan
"Twierdzą nam będzie każdy próg" M. Konopnicka
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj