Szwedzka policja ogłosiła pełną mobilizację. W całym kraju poszukiwani są dwaj złodzieje, którzy we wtorek w biały dzień tak po prostu zabrali dwie korony i jabłko królewskie z katedry, a następnie uciekli motorówką.

Zuchwała kradzież miała miejsce w katedrze w Strängnäs w środkowej Szwecji. Obiektem zainteresowań złodziei były korony należące do Karola IX Wazy i jego żony, Krystyny holsztyńskiej, a także jabłko królewskie. Świadkowie widzieli dwóch mężczyzn, którzy wybiegli z katedry i uciekli nad jezioro Melar, gdzie czekała na nich motorówka.

Szwedzka policja prowadzi zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. Zmobilizowano siły lądowe, morskie i powietrzne, lecz jak dotąd nie znaleziono żadnego śladu po przestępcach. Nie można wykluczyć, że złodzieje będą próbowali uciec za granicę.

Poszukiwania są znacznie utrudnione, ponieważ policja nie dysponuje żadnymi konkretnymi informacjami. Nie wiadomo jakiej motorówki należy szukać i w którym miejscu. Złodzieje równie dobrze mogli popłynąć w kierunku Sztokholmu, lub opuścić łódź i kontynuować ucieczkę samochodem. Policja poprosiła już o pomoc międzynarodową.