W Rosji w regionie Czelabińska zarejestrowano wybuch gorączki króliczej

Image

Źródło: Kadr z Youtube

Pracownicy Rospotriebnadzor udokumentowali wzrost zapadalności na tularemię (gorączkę króliczą) w kilku obszarach regionu czelabińskiego. Anatolij Semenow, dyrektor medyczny, polecił szefom powiatów i dyrektorom szpitali podjęcie działań na rzecz zapobiegania rozprzestrzeniania się tej choroby zakaźnej.

 

Według AIF-Czelabińsk, powołującej się na serwis prasowy Rospotrebnadzor, pracownicy agencji już wysłali rekomendację do szczepienia ludności przeciwko tularemii, zwanej popularnie gorączką króliczą.



Tularemia (gorączka królicza) - źródłem zanieczyszczenia są dzikie gryzonie, głównie myszy i szczury, ale także wiewiórki, piżmaki, króliki, chomiki i inne małe ssaki. Zakażenie na ludzi przenoszone jest poprzez korzystanie z wody i żywności, do której chore zwierzęta miały dostęp.



Źródło: SV Pressa

 

0
Brak ocen

No przecież to z "meteorytu"... czelabińskiego...

 Zamiast kawałków skały pospadały wirusy... panspermia cała gębą...

0
0

Komu służy ta akcja szczepionkowa i czy choroba nie jest sztucznie wywołana ?

0
0