W regionie Rostowa jeden z mieszkańców znalazł w domu nietypowego czarnego pająka. Mężczyzna złapał go i zawiózł lokalnym urzędnikom. Oni zwrócili się z tym do lokalnych naukowców. Okazało się, że pająk to Karakurt, gatunek spokrewniony z "czarną wdową". Jego ukąszenie może być w skrajnych wypadkach śmiertelne dla ludzi.

Karakurty, Latrodectus trеdeсimguttаtus, zwykle spotykane są w Azji, Turcji i na południu Europy. Ich obszar występowania podlega jednak stałemu zwiększeniu. Praktycznie co roku na południowym wschodzie Ukrainy i na południowym zachodzie Rosji dochodzi do obserwacji siedlisk tych niebezpiecznych pająków. Regularnie dochodzi do ukąszeń a pajęczaki te są obserwowane na nowych terenach.

Jak wspomniano karakurty są spokrewnione z osławionymi czarnymi wdowami i dlatego często są z nimi mylone. Można je łatwo rozpoznać po tym, że na stronie brzusznej mają czerwoną plamkę a na grzbiecie od 8 do 13 białych kropek. Dlatego bywa nazywany karakurtem trzynastokropkiem.

Karakurty są na tyle groźne, że potrafią swym jadem powalić nawet duże zwierzęta jak krowy czy konie. Pająki te lubią, gdy jest ciepło i sucho. Bywa, że przy dobrej pogodzie mogą się rozmnożyć do tego stopnia, że na polach jest do 5 osobników na metr kwadratowy.