Kategorie:
Student z Karoliny Północnej, Alexander Colorado, założył kościół na cześć goryla Harambe. Zwierzę musiało zostać zabite przez pracowników zoo, po tym jak trzyletnie dziecko wpadło do jego klatki. Według młodego człowieka, obecnie powstaje mały kościół, w którym zostaną wzniesione posągi Haramby i innych goryli.
Mężczyzna złożył dokumenty w Urzędzie Podatkowym USA i zarejestrował religijną organizację non-profit. W tym celu poświęcił dużo czasu i wysiłku, ponieważ musiał odwiedzić kilkadziesiąt instytucji i uzyskać wszystkie niezbędne dokumenty oraz pozwolenia.
„Goryl Harambe został zastrzelony w zoo w dniu 28 maja 2016 r. Te zwierzęta są miłe, przyjazne i szlachetne. Myślę, że te cechy zasługują na szacunek i naśladownictwo. To jeden z powodów, dla których postanowiłem stworzyć kościół ku czci Haramby” - powiedział Colorado. „Zdałem sobie sprawę, że nadszedł czas, aby znaleźć zwolenników i uzyskać wsparcie społeczeństwa”.
„Dlaczego to zrobiłem? Po pierwsze, ku pamięci Haramby, a po drugie, aby zwrócić uwagę na problemy środowiskowe, w szczególności na zanikanie rzadkich gatunków zwierząt. Harambe został zabity, a w rzeczywistości był dominującym gorylem płci męskiej, których teraz na świecie zostało już tylko kilka tysięcy” - powiedział Alexander. „Jesteśmy w trakcie budowy kościoła. Chociaż mamy mały pokój, ale planujemy się rozbudować, aby więcej osób mogło przyjść. Jak tylko zaczniemy otrzymywać większe wsparcie od społeczności, zaczniemy się rozwijać”.
Według gościa, posągi Haramby i innych goryli, jako świętych obiektów ochrony środowiska, zostaną zainstalowane w tych pomieszczeniach.
„Ludzie przyjdą i zdadzą sobie sprawę, że chcą coś zmienić. Powiedzą: „Chcę pomóc naszej ekologii! Nie chcę się trzymać z daleka". Ludzie będą nasyceni ideami naszego Kościoła i będą chcieli dokonać zmian” - podsumował przedsięwzięcie Alexander Colorado.
Historia Harambe została opublikowana, gdy trzyletnie dziecko wpadło do klatki goryla samca. Siedemnastoletnie stworzenie podniosło malucha i chodziło z nim przez około dziesięć minut. Przez cały ten czas dziecko było świadome i płakało. W rezultacie goryl musiał zostać zastrzelony. Jak się później okazało do wypadku doszło, ponieważ obudowa wybiegu była za niska. Nie spełniała wymaganych norm.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |