Aktywność sejsmiczna w Egipcie jest zjawiskiem okazjonalnym. Jednak od czasu do czasu ziemia na południowym zachodzie Afryki potrafi zadrżeć. Właśnie z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia w ostatni piątek.

Trzęsienie ziemi miało siłę 4,2 stopni i było odczuwalne przez mieszkańców stolicy, Kairu i portowego Suezu. Według egipskiego Centrum Badań sejsmologicznych, epicentrum trzęsienia znajdowało się 30 km na południe od Suezuokoło 10 kilometrów pod ziemią. Zdarzenie miało miejsce o 22:01 czasu lokalnego.

Specjaliści twierdzą, że obszar ten jest znany z trzęsień ziemi o umiarkowanej intensywności. Na szczęście nie ma doniesień o poszkodowanych w wyniku tego trzęsienia ziemi. Mieszkańcy Kairu wyczuwali wyraźnie drżenie sprzętów domowych.

Ostatnia aktywność sejsmiczna odczuwalna w stolicy Egiptu miała miejsce w październiku 2013 roku. Wtedy było to konsekwencją aktywności sejsmicznej u wybrzeży greckiej wyspy Kreta.